Syn Człowieczy

 

Syn Człowieczy

 

         Żydzi oczekiwali Mesjasza, Syna Dawida, wielkiej postaci, silnego wojownika, prawdziwego króla, który wskrzesi w chwale Królestwo Dawida, przywróci ojczyznę i wolność. Nawet Apostołowie Jakub i Jan byli pod wpływem marzeń o mesjaszu politycznym, do którego chcieli się przyłączyć przez udział w jego rządach. Zwrócili się oni do Jezusa słowami: Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, drugi po lewej Twojej stronie (Mk 10,37). 

          Gdy pojawił się Jezus, urodzony w ubogiej rodzinie cieśli z Nazaretu, głoszący, że jest Synem Bożym, Izraelczycy zobaczyli postać niczym nie różniącą się od zwykłych ludzi. Postać Jezusa-Sługi, posłusznego i dającego się poniżać: przyjąwszy postać sługi uniżył samego siebie i stał się posłusznym aż do śmierci, i to, śmierci Krzyżowej (Flp 2,7n) kompletnie nie zgadzała się z ich wyobrażeniem króla: Pan, mocarz wojny, Jahwe jest imię Jego (Wj 15,3). Słowa Jezusa o miłowaniu swoich nieprzyjaciół były odbierane jako kiepski żart. Nie takiego Odkupiciela się spodziewali. Żydzi byli zawiedzeni i rozczarowani. Zadawali Mu wielokrotnie pytania: Czy Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie? (J 10,24). Pomimo odpowiedzi twierdzącej, nie mogli w to uwierzyć. Nie potrafili odczytać prawdy teologicznej o Synu Bożym, Jego roli i przesłaniu. Uważali Jezusa za bluźniercę, oszusta i dlatego Go odrzucali.

          Jezus był świadomy sytuacji. Mesjanizm swój musiał częściowo ukrywać.   Tylko jedyny raz objawił się uczniom w postaci Bożej  (Flp 2,6). Tytuł „Syn Człowieczy” idealnie pasował do Jezusa. Nazwa ta była idiomem semickim pojawiający się m.in. w Biblii oraz żydowskiej literaturze apokaliptycznej. Oznaczała po prostu człowieka (m.in. Hi 25,6; Ps 8,5; 36,8; 90,3; Ez 2,1; 3,17) a zarazem wysłannika Boga (w Dn wizja proroka, mesjasza). Tytuł syna człowieczego pochodzi z Księgi Daniela. Oznaczało człowieka, ale i wysłannika Boga.  Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego.  Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie (Dn 7,13–14). Jezus nie mówił jednak nigdy o sobie jako o Synu Człowieczym w pierwszej osobie, tylko w trzeciej. Pospolite słowo, w Nowym Testamencie, stało się wyrazem szczególnej godności Jezusa. Używając takiego określenia mówił prawdę o sobie. Dla wtajemniczonych tytuł Syn Człowieczy  sugerowało, że jest Mesjaszem, dla innych, że jest człowiekiem – prorokiem. Jezus sprawdzał: za kogo uważają mnie ludzie? Dopiero Piotr wyznał, że rozpoznał w Jezusie Mesjasza i Syna Bożego: Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie (J 2,11). To objawienie uznał za łaskę. Ona będzie potrzebna wszystkim ludziom do rozpoznania Mesjasza w Jezusie i Boga w Chrystusie.

         Jezus stopniowo ujawniał swoją moc i chwałę mesjańską: Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi (Mt 16,27). Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów (Mt 9,6; Mk 2,10). A gdy Jezus usłyszał, że go wyrzucili, i gdy go spotkał, rzekł: Czy wierzysz w Syna Człowieczego? A on odpowiadając, rzekł: Któż to jest, Panie, bym mógł w niego uwierzyć? A Jezus rzekł do niego: Widziałeś go już, a jest nim właśnie Ten, co rozmawia z tobą (J 9,35-37). Łukaszowy opis zwiastowania i narodzin Jezusa jest teologicznym zobrazowaniem faktu, że na Świat przyszedł Syn Człowieczy – Bóg Prawdziwy.

          Jezus nie ujawniał swej władzy otwarcie i skrzętnie ukrywał swoją godność: Kto się bowiem wstydzi Mnie i Moich słów wobec tego wiarołomnego i grzesznego pokolenia, tego Syn Człowieczy będzie się też wstydził, gdy przyjdzie w chwale swojego Ojca razem ze świętymi aniołami (Mt 8,38; por Łk 9,26).

          Geneza proroctwa z Księgi Daniela nie jest do końca wyjaśniona. Prawdopodobnie pochodzi z tradycji izraelskiej, choć doszukiwano się tu motywów babilońskich, egipskich, greckich, irańskich i aramejskich. W Księdze Henocha jest to preegzystująca postać wybrana i namaszczona przez Boga, posiadająca cechy wyraźnie transcendentne. W przeciwieństwie do postaci z Księgi Daniela, Syn Człowieczy z Księgi Henocha pełni nie władzę królewską, a sądowniczą. W 4 Księdze Ezdrasza nie ma mowy o Synu Człowieczym, lecz po prostu o człowieku, jednak cechy wspólne z Księgą Daniela są wyraźne. W księdze tej Syn Człowieczy jest zapowiedzianym Mesjaszem.

          W Nowym Testamencie określenie Syn Człowieczy używane jest niemal wyłącznie w ewangeliach – ponad 70 razy w ewangeliach synoptycznych, 12 razy w Ewangelii Jana. Poza tym określenie to pada w odniesieniu do Chrystusa jeszcze w Dz 7,55 oraz Ap 1,13; 14,14.  Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym – syn człowieczy, że się nim zajmujesz?  Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy (Ps 8,6–7).  

          Według Marka Parchema (ur. 1966, ksiądz katolicki, doktor teologii, biblista, adiunkt Katedry literatury międzytestamentalnej Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie) w księdze Daniela postać Syna Człowieczego ma ścisły związek z Mesjaszem, który jest reprezentantem władzy samego Boga. Posiada status osoby boskiej, choć wciąż podporządkowanej Bogu. To Bóg jest najwyższym władcą, Syn Człowieczy jest tylko wyrazicielem władzy Boga. Syn Człowieczy podlega władzy Bożej nawet po tym, jak otrzymał panowanie z Jego rąk.

       Jezus używał jeszcze innych tytułów (około 55 określeń): proroka,  Syna Bożego, Syna Dawida, Króla, Pana oraz przenośni: światłością świata (J 8:12-14); Ja jestem drzwiami (J 10:7–11). Jak mówił: przyjdzie w chwale Ojca swego (Mt 16,27).
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *