Rola Kościoła w przekazie wiary

Jaka jest więc rola Kościoła w przekazie wiary?

 

          Ogromna i bardzo potrzebna. Trzeba mieć jednak na uwadze, że w kościele wierni są na różnych poziomach intelektualnych. Nie należy też niszczyć wielowiekowego dorobku kościoła. Jestem zwolennikiem grubej kreski. Było jak było. Wszyscy jesteśmy grzeszni, ale od dzisiaj postępujmy inaczej i lepiej.

 

Kult kościelny dopracował się wspaniałej oprawy. Jest piękny, wzruszający, dający przeżycia duchowe. Niech tak zostanie.

 

Na etapie parafii, dekanatu należy założyć kółka egzegetyczne, na których przekazywano by młodzieży (wiernym) wiedzę historiograficzną. Na tym etapie przekazywana byłaby prawda naukowa. Wyjaśniano by skąd biorą się różnice  pomiędzy teologią a prawdą historyczną. Pismo święte powinno się przedstawiać jako dzieło narodu żydowskiego, który niewątpliwie otrzymał dar natchnienia Bożego. Należy nauczyć odczytywać Prawdy Boże zaszyfrowane w mity i legendy biblijne. Pismo święte należy traktować jako skarb Objawienia Bożego, a nie jako bezpośredni przekaz Boży, bo to jest nieprawda.

 

Religia ma być oczekiwanym i upragnionym spotkaniem, a nie przymusem. Odstąpić od oceny religii. Wyprowadzić religię ze szkół, bo pomysł ten tylko jej zaszkodził.

 

W kazaniach i homiliach pokazywać miłosierdzie i miłość Boga oraz wielkość człowieka. Nie straszyć Bogiem, diabłem i szatanem, ale pokazywać dobro wynikające z ludzkich uczynków. Kościół powinien głosić uniwersalizm wiary. Nie może wywyższać się ponad inne religie. Powinien cieszyć się, że Kościołowi chrześcijańskiemu dane było poznać tajemnicę Jezusa Chrystusa.

 

Kościół powinien być autorytetem Prawdy, każdej, teologicznej i naukowej. Bo Prawda jest jedna.

 

Kościół dla państwa powinien być nadzorem etycznym i w razie konieczności zabierać głos.

 

Kościół powinien być przychylny dla wiernych. Powinien być wzorem w obyczajowości. Wierni pragną swojego ojca duchownego, proboszcza, swojego dobrego człowieka. To wszystko jest w zasięgu ręki.

 

Kościół wtrąca się w politykę, bo zainteresowany jest zabezpieczeniem finansowym idącym ze strony państwa.  W jakieś mierze to rozumiem, ale nie pochwalam. Moc bowiem w słabości się doskonali (2 Kor 12,9).

 

Apeluję do wszystkich moich braci i sióstr. Zróbmy wszystko, aby wróciła świetność i ranga naszego kościoła. Skoro hierarchowie są w trwodze zmian, oddolnie zmieniajmy świat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *