Szanowny Panie Steves

 

          W Pańskim pytaniu: Więc komu pan ufa w tej sprawie,  uczonym  czy Biblii?  Dla pana, Mojżesz był  prawdziwą osobą czy zmyślony charakter? wyczuwam niepotrzebne emocje i nieprzychylność, ale odpowiem Panu. Mam ograniczone zaufanie do uczonych jak i do Pisma świetego. Zajmuję się teologią 30 lat, po to, aby poznać Prawdę niezależnie od źródeł. Jeżeli chodzi o uczonych, to sam niedawno (na tym forum) wskazałem błąd jaki popełnił Albert Einstein w interpretacji doświadczenia M-M. O Piśmie świętym praktycznie piszę cały czas. Wskazuję jej niedoskonałości, ułomności a zarazem propaguję jej piękno i niezwykłość. Zachwycam się ukrytym w nim Objawieniu Bożym. Do wszystkiego podchodzę po akademicku, wykorzystując dostępne źródła i aparat badawczy.  Dla Pana prawdopodobnie Piśmo świete jest sacrum, dla mnie jest jednym ze źródeł Bożego Objawienia.

 

          Pisze Pan : To prawda, że ​​Jezus był człowiekiem  ale w tym samym czasie Jezus był/jest Bogiem.  Jest tak wiele solidnych dowodów (biblijnych) na poparcie tej nauki. Wpadł  pan w pułapkę zastawioną w Biblii przez samego Boga.

 

           Pozwoli Pan, że będę miał inny pogląd w tej sprawie. Po pierwsze, Jezus dopiero na Krzyżu osiągnął Chwałę Ojca. Za pomocą Pisma świętego mogę udowadniać dwie wzajemnie przeciwstawne tezy. Mogę też usprawiedliwić każdą zbrodnię (myśl cudza). Aby zrozumieć Pismo święte trzeba spojrzenia całościowego i wiele innych dowodów pozabiblijnych. Hagiografowie prześcigali  się wkładając w usta Boga i Jezusa własne koncepcje teologiczne. Niedawno o tym pisałem. Na własne wstawki pozwalał sobie Mateusz jak i Łukasz. Ewangelia Jana prawdopodobnie nie była pisana przez Apostoła Jana itd.  Cytaty przez Pana przytoczone są wyrwane z kontekstu. “Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest i który był, i który przyjść ma, on Wszechmogący.”? (Apokalipsa (Objawienie) 1) albo Ja i Ojciec jedno jesteśmy.” (Ew. Jana 10:30). Na temat Jezusa pisałem wielokrotnie. Więcej, jestem zauroczony Tą niezwykłą postacią. Dzięki Jezusowi zrozumiałem kim jest człowiek dla Boga. Dla mnie bardziej intrygujący jest Jezus-Człowiek, a dla Pana Jezus-Bóg. Jedno z drugim nie jest w sprzeczności. 

 

           Panie Steves, ja przedstawiam wyniki badań teologicznych. Staram się dzielić moją wiedzą z innymi. Wiem, że one czasem bulwersują. Używam jezyka niewygładzonego.  Nie uprawiam żadnej agitacji religijnej. Nie mówię o Bozi, ale o Bogu. Bóg jest dla mnie Rzeczywistością realną. Mam do Niego stosunek męski. Pan może spokojnie funkcjonować w przestrzeni kultu nabożnego, religii barokowej. Aniołki, ckliwe opisy, niezwykłe cuda to obszar dla mnie obcy.  Głęboka wiara jest w sercu. Tam rozgrywa się mistyczne przeżywanie Boga. Przeżyć duchowych, tak naprawdę, nie da się opisać.

 

 

 

Post Pana Steves.

 

“Sama postać Mojżesza jest znana tylko z Pisma świetego. Brak dokumentów historycznych na potwierdzenie jego istnienia. Wielu uczonych uważa, że postać Mojżesza została wykreowana dla potrzeb judaizmu w okresie niewoli babilońskiej.”

 

Więc komu pan ufa w tej sprawie,  uczonym  czy Biblii?  Dla pana, Mojżesz był  prawdziwą osobą czy zmyślony charakter?

 

“Jezus był jak my człowiekiem. Do Chwały Ojca doszedł dopiero na Krzyżu. Można o Nim mówić jak o sąsiedzie, czy kimś bliskim. Jedynie Bóg Ojciec jest Divinum.”  

To prawda, że ​​Jezus był człowiekiem  ale w tym samym czasie Jezus był/jest Bogiem.  Jest tak wiele solidnych dowodów (biblijnych) na poparcie tej nauki. 

Wpadł  pan w pułapkę zastawioną w Biblii przez samego Boga.

Czy pan może szczerze powiedzieć, że pana sąsiad jest pierworodnym z umarłych i książęciem królów ziemi; który nas umiłował i omył nas z grzechów naszych krwią swoją;”  czy  “Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest i który był, i który przyjść ma, on Wszechmogący.”? (Apokalipsa (Objawienie) 1) albo Ja i Ojciec jedno jesteśmy.” (Ew. Jana 10:30)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *