Skąd wiemy, że Bóg jest dobry? Czy nie jest to tylko nasze życzenie? Może wzajemnie pocieszamy się, bo nie mamy innego wyjścia?
Przywołam ontologiczny dowód na istnienie Boga św. Anzelma z Canterbury (1033/1034–1109). Otóż oparł swój dowód na tezie, że dobro cząstkowe jakie daje się zauważyć w świecie domaga się istnienia Dobra Najwyższego i Nieskończonego. Słabość tego rozumowania polega na tym, że nastąpiło tu pomieszanie dwóch porządków – logicznego z realnym. Z tego, że coś istnieje w porządku logicznym niekoniecznie wynika, że istnieje w porządku realnym, chociaż może istnieć. Dowód został obalony, ale trudno odmówić mu pewnego piękna i uroku.
To, że Bóg istnieje wynika z logicznej konieczności istnienia Stwórcy skoro ludzkość doświadcza Świat. Posługując się rozumowaniem św. Anzelma można postawić tezę, że skoro Bóg stworzył Świat, to nie może być zły. Aby coś stwarzać trzeba mieć wolę stwarzania. Czy Bóg mógł stworzyć Świat ze złej woli? Gdyby nawet przyjąć, że tak, to kto może ocenić złą wolę skoro nie ma płaszczyzny odniesienia – dobrej woli. Musi więc istnieć dobra wola, aby ocenić złą wolę. Tę dobrą wolę, na poczatku mógł mieć tylko Bóg. I tak wprowadzając się w pętlę relacji dobra i zła, wyczuwalne i zdroworozsądkowe staje się, że Bóg musi być dobry. Można pokusić się na stwierdzenie, że Dobroć Boga jest logiczną koniecznością, bo inne rozwiązanie jest nie do przyjęcia rozumowego.
Rozumowanie powyższe jest całkiem nienaukowe, ale wychodzące z serca. Dobroć Boga jest zupełnie inna niż dobroć człowieka. Tak samo inna jest Jego Sprawiedliwość i Miłosierdzie. Kiedy człowiek odkrywa rąbek tych tajemnic jest najczęściej zdumiony. Wielokrotnie przychodzi myśl: że też ja tak tego nie rozumiałem. Na łamach Pisma świętego mamy wiele wersetów przekazujących nam Dobroć Boga, np. Przypowieść o robotnikach w winnicy (Mt 20,1–16); Słowa: jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie […] jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie […] Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,29–30.39); Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. (Mt 13,12). Dobroć Boga nie zawsze jest logiczna, ale w dalszej perspektywie życia najbardziej skuteczna.