Zrządzeniem losu Jan został ścięty wkrótce po chrzcie Jezusa w Jordanie. Być może w ekonomii Bożej Jan spełnił już swoją rolę. Teraz przyszedł czas na większego od Jana: Idzie za mną mocniejszy ode mnie (Mk 1,7). Jak pisze Marek: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże (Mk 1,15). To kolejny dowód, że królestwo jest bliskie, tzn. że jeszcze go nie ma. Jak już powtarzałem to wielokrotnie, Jezus osiągnął chwałę Ojca dopiero na Krzyżu. Za życia był Człowiekiem. Nie zaprzeczam, że był wybrańcem Boga. Wybrańcem, który nie był zdeterminowany jak próbuje się to katechetycznie przekazywać, ale miał wolną wolę. On mógł odwrócić się od zamysłu Bożego. Podobnie jak prorok Jeremiasz przyjął zaproszenie Ojca.
Jezus powołuje swoich uczniów w sposób szczególny. Jego charyzmat działa piorunująco na przyszłych apostołów. Jak pisze Marek: I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim (Mk 1,18). W tym wersecie ukryta jest dydaktyka. Gdy Bóg powołuje nie należy się ociągać. Ciekawe jest, że Jezus powołuje w zasadzie zwykłych, prostych ludzi. To pouczenie, że każdy z nas może zostać uczniem Jezusa i głosić Ewangelię (co niniejszym czynię). Niektórzy porzucili rodziny i poszli za Nim. Po ludzku nie bardzo mi się to podoba, ale tu chodzi raczej o uwypuklenie pełnej determinacji uczniów. Służba Bogu jest najważniejsza. Więcej w tym jest jednak wielkiego patosu niż prawdy. Bóg nie żąda od nas czynów, które by krzywdziły naszych bliskich.
Od samego początku Jezus intrygował swoim nauczaniem: uczył ich bowiem jak ten, który ma władze, a nie jak uczeni w Piśmie (Mk 1,22). Z pozycji Żydów można zapytać. Czy Jezus zachowywał się jak prawdziwy Żyd? Naruszał bowiem to, co było dla Żydów święte – Prawo. Aby nie dać się od razu rozszarpać czynił przy nauczaniu niezwykłe znaki, aby powstrzymać wściekłość rodaków. Cuda Jezusa zdumiewały. Marek opisuje znak (cud) uzdrowienia opętanego przez ducha nieczystego. Należy przyjąć, że był to człowiek psychicznie chory. Ogromne zdumienie. Przed chwilą wariat, który zamienia się na ich oczach w normalnego człowieka. Niezwykłe. Kto to jest Ten Jezus?