Jezus wprowadza zamieszanie. Raz suponuje, że to On przyjdzie do wiernych, a innym razem, że Bóg-Ojciec pośle Pocieszyciela, Ducha Świętego (J 14,26). Trudno się w tym połapać. Kim jest, tak naprawdę, Duch Święty (Duch Prawdy).
Jezus mówi: Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie (J 14,17). Z tych słów wynika, że Duch Prawdy jest stale obecny w życiu człowieka. To natura Boża zakotwiczona w człowieku (lub inaczej człowiek zakotwiczony w przestrzeni duchowej), po której odbywa się komunikacja duchowa między Bogiem a człowiekiem. Duch Prawdy to działanie, Akt działający na tej autostradzie duchowej. Ponieważ Aktem działającym jest Bóg-Ojciec, Jezus-Chrystus i pomocnicza postać bez imienia (Duch Święty). Ta postać, to Akt działający. Kogo w Nim ujrzymy jest nieistotne.
Jezus mówi: Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was (J 14,18). W tym wypadku Jezus ujawnił siebie w Duchu Prawdy. Równie poprawne byłyby stwierdzenia: Bóg Was nie opuści, ześlę Wam Ducha Świętego.
– Dlaczego to takie rozbudowane?
– Trójca Święta jako pojęcie ma swoją historię i tradycję. Między innymi jest próbą opisania sfery nadprzyrodzonej, której nie da się przedstawić w taki sposób, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
– Czy można zrezygnować z pojęcia Trójcy Świętej?
– Według mnie, tak, ale trzeba pamiętać, że jest Ona silnie osadzona w tradycji i „szkoda” z niej rezygnować. Niesie ona tak wiele wspaniałych metafor (np. rodziny), elementów liturgicznych, wspaniałych modlitw, pieśni, dzieł artystycznych. Może zaskoczę wielu słowami: Jestem za wiara rozumną pozbawioną ozdobników, ale wypracowany kult bym zachował.
– Dlaczego?
– Bo jest piękny, dający tyle wzruszeń duchowych.
– Czy to nie wprowadza zamieszania?
– Może tak, ale można mieć świadomość wiary (filozoteistycznej), a jednoczenie uprawiać piękną, wzruszającą celebrę.
Słowa Jezusa: Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was (J 14,20) ujawnia największy zamysł Boga. Wszyscy jesteśmy połączeni tą samą naturą. Ile razy ujawniam (powtarzam) tajemnicę Boga, moja głowa pochyla się na znak mojej wiary, aprobaty, szacunku i miłości do Stwórcy.
Duch Prawdy pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie życia. Nie sposób go pomylić z Duchem Świętym. Duch Prawdy to NIE to samo co Duch Święty. Gdy Bóg pośle go do Pana, Panie Pawle wtedy Pan zrozumie różnicę. Serdecznie Pozdrawiam. Z atencją wobec Pana, jak i dla Pana Rozważań. D. STRUSKA
Szkoda, że nie rozwinęła Pani swojej myśli.Chętnie uzupełniłbym swoją wiedzę.Pozdrawiam.