Księga Rodzaju 11–12

          Po opowieści o Wieży Babilońskiej podana jest genealogia od Sema do Abrama. Brak innych źródeł pozabiblijnych stawia pod znakiem zapytania prawdziwość przekazu. Potomkowie Sema: Arpachszad, Szelach, Eber, Peleg, Reu, Serug, Nachor, Terach któremu  urodzili mu się synowie: Abram, Nachor i Haran (Rdz 11,10–26). Haran był ojcem Lota (Rdz 11,27).

          Sara (Saraj) była córką Teracha  i przyrodnią siostrą Abrahama: Zresztą jest ona rzeczywiście moją siostrą, jako córka ojca mego, lecz innej matki; mimo to została moją żoną (Rdz 20,12). Józef Flawiusz w (DDIVI5) sugeruje, że była raczej bratanicą Abrahama, gdyż była córką Harana, brata Abrahama i siostrą Lota.

          Autor księgi wprowadza czytelników w historię patriarchów. Według Pisma św. Bóg powołuje Hebrajczyka Abrama i obiecuje mu rozsławienie jego potomków.

          Według oglądu filozoteistycznego protoplasta (o imieniu lub nazwany przez hagiografa Abramem) plemienia żydowskiego odczytał w objawieniu naturalnym istnienie jedynego Boga, Stwórcy wszystkiego.  Być może Abram miał wiedzę na temat innych religii monoteistycznych[1], które z pewnością istniały (np. Melchizedek, król Szalemu był kapłanem Boga Najwyższego). Być może  właściwie rozumiał pojęcie doskonałości i doszedł do logicznego wniosku, że doskonałość sama w sobie musi być osobliwa i jedyna. W religiach politeistycznych zawsze był ten Jeden, który przewyższał pozostałych. Jeżeli tak, to pozostali bogowie musieli być zależni od najważniejszego, a to degradowało ich do istot mniej doskonałych. Doskonałość przysługuje tylko jednemu, tak więc musi istnieć jedyny Stwórca. Ważne, że w swoim sercu Abram dokonał aktu wiary w jedynego Boga. Dywagacje, czy Abram odczytał Boga, czy Bóg powołał Abrama mieści się na tej samej autostradzie duchowej. Tajemnice tę nie da się do końca rozstrzygnąć. Tak, czy podobnie rozumując, protoplasta ten stał się założycielem religii monoteistycznej. Prawdopodobnie Abram był człowiekiem zamożnym, gospodarzem wielkiej rodziny z którym się liczono. Cieszył się autorytetem i miał siłę przekonywania. Piastował też władzę plemienną, która gwarantowała mu posłuch. Poddani przyjęli religię, być może z nakazu. Według dalszych losów plemiennych opisanych w Biblii, przez długie lata, równolegle dawano wiary innym bogom (np. żona Jakuba Rachela miała figurki bóstw domowych tzw. terafim, Rdz 31,19). W Księdze Sędziów terafim wymieniono parokrotnie jako przedmioty kultu i symbole domowego kapłaństwa. Z kolei w 1. Księdze Samuela (1 Sm 19,13–16), żona Dawida, Mikal włożyła wielkie terafim do łóżka, aby ukryć ucieczkę Dawida przed gniewem króla Saula. Słowo występuje również w 3 rozdziale księgi proroka Ozeasza (Oz. 3,4). Prorocy zwalczali terafim jako zabobon (por. 1 Sm 15,23; Za 10,2), zaś reforma króla Jozjasza nakazywała je zniszczyć (2 Krl 23,23). Powoli jednak religia w Boga jedynego stawała się wiodącą w Izraelu.

          Abram, z nakazu wewnętrznego udał się wraz z rodziną (w tym  bratanek Lot, syn Harana) i dobytkiem w drogę do Kanaanu. Semici byli plemieniem koczowniczym. Być może podróż ta była naturalnym odruchem.   Faktem jest, że przemieszczanie się było korzystne dla propagowania nowej wiary. Jak mówi Pismo św. Terach, ojciec Abrama osiedlił się Charanie, w którym zmarł.  Prawdopodobnie wędrówka zaczęła się od tego miasta (lub od Ur chaldejskiego Rdz 15,7) .

          W tym czasie panował głód w Kanaanie. Abram wraz z rodziną poszedł więc dalej na południe do Egiptu, gdzie głodu nie było.  Sara spodobała się Egipcjanom. Abram bojąc się utraty majątku  sprzedał żonę faraonowi: Abramowi zaś wynagrodzono za nią sowicie. Otrzymał bowiem owce i woły, niewolników i niewolnice oraz oślice i wielbłądy (Rdz 12,16). Zaskakujące zachowanie Abrama ma swoje wyjaśnienie. Autor księgi na kanwie tego opowiadania chciał pokazać Opatrzność Bożą, jaką cieszył się on i jego rodzina. Sam czyn Abrama należy uznać za roztropny.  Sam pomysł naracyjny jest dość naiwny. Bóg karze, nie wiedzieć czemu, faraona, a on dowiedziawszy się, że Saraj jest żoną Abrama, zwraca ją Abramowi. Czyni to na sposób niebywale grzeczny, jak na faraona przystało. Wzywa Abrama i pyta: Cóżeś mi uczynił? Czemu mi nie powiedziałeś, że ona jest twoją żoną?  Dlaczego mówiłeś: że to moja siostra, tak że wziąłem ją sobie za żonę? A teraz – oto twoja żona; zabierz ją i idź!» (Rdz 12,18–20).


[1]  Późniejsza, chwilowa religia monoteistyczna  panowała w Egipcie za faraona Amenhotepa IV (Echnatona) w XIV wieku przed Chr.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *