Auteur péricope révèle l’économie étrange de la révélation des possibilités de Jésus, qui leur a ordonné de ne dire à personne ce qui était arrivé (Luc 8:56). On pense peut-être que les filles de guérison sont restés dans l’espace une relation personnelle avec Jésus a guéri. Ainsi, les miracles de Jésus ne sont pas le principal atout et la priorité dans son entreprise. Cette modestie et de retenue de Jésus témoigne de Lui-même. Jésus voulait que la foi sincère et profonde conviction, pas né, nourri et soutenu par un événement de spectateur spectaculaire. Qui veut vraiment comprendre Jésus doit faire ressortir l’Evangile ces nuances event-driven. La vérité est quelque peu cachée. Il est profondément ancrée dans la psyché humaine. Espace foi a ses racines. Foi basée uniquement sur les événements miraculeux est pauvre et pas entièrement vrai. Croire en Jésus doit essayer de pénétrer ses pensées dans son esprit et ce qu’il veut que les gens véhiculent. La foi doit être profondément enraciné dans le cœur. La simple acceptation de l’existence de Dieu est la seule curiosité et événement similaire à la croyance qu’il existe des trous noirs, matière noire et d’autres nouvelles naturelle.
Jésus a appuyé les étudiants. Les envoie sur une mission d’évangélisation (Luc 9:1-6). Ils les équiper avec la force et la capacité de guérir les maladies. Les étudiants ont eu deux tâches: pour prêcher l’Evangile et de guérir les malades. Leur apparence était censé être modeste, qui peuvent avoir encouragé le public à faire des dons, l’alimentation et donner les bienvenus. Paul de Nazareth dira plus tard: De même aussi, le Seigneur a ordonné à ceux qui annoncent l’Évangile de vivre de l’Évangile (1 Co 9,14). Certes, l’apôtre prêchant l’Evangile gratuitement, mais indique que éventualité. Seulement à partir Philippiens sans hésitation, il a accepté des prestations en espèces et à plusieurs reprises. Il était alors en prison.
Évangélisation titubant domaines toujours nouveaux et plus grands perturbés par Hérode Antipas. Il lui semblait qu’en tuant Jean a un problème avec elle. Jésus intrigué Hérode. Il voulait le voir. Quand les disciples rentrent d’une mission, ils ont donné leur enseignant d’expérience.
La péricope première multiplication des pains (Luc 9:12–17; Matthieu 14:13–21; Marc 6:34–44; Jn 6:1–14), comme dans Jean, dit un seul incident des pains. Peut-être leur description est plus précis et plus proche de la vérité. Il est suggéré que Matthieu et Marc ont donné deux comptes du même épisode, à attirer l’attention sur ses différentes dimensions[1]. Ces événements ont été discutées lors de la discussion l’Evangile de Matthieu et l’Évangile selon Marc.
Jésus a sondé les étudiants en demandant: Qui dit-on que je suis? (Luc 9:18). Comme je le disais, Jésus ne voulait pas d’identifier avec le Messie prévisible, même une honnêteté ordinaire. Il savait qu’il ne pouvait pas délivrer son peuple des mains de l’occupant. Il ne voulait pas décevoir ou de tromper son peuple. Son rôle a été transféré au nouvel évangile, une nouvelle transmission de la foi. Pas tout le monde au courant de ce problème. Jésus se réfère aux vérités de l’Ancien Testament, mais apporte une nouvelle vision de la religion. Tout d’abord, il nettoie l’image de Dieu avec une imagerie juive humaine. Dieu juste, mais a présente despotiques que le Père rempli d’amour et de miséricorde. Dieu ne punit pas que quiconque. Total entouré de son amour paternel. Les intentions de Jésus étaient peu frustré par la force constante Tradition, qui a eu lieu sur hermétiquement. Jésus ne peut pas pénétrer complètement à travers les habitudes éculées. Sa science aura besoin de nombreuses années avant qu’il ne soit correctement lu et compris. Peut-être que tout cela était prévu dans l’économie de Dieu. Tout ce dont vous avez besoin pour grandir.
[1] La Bibbia per la Famiglia a cura di Gianfranco Ravasi, Milano, Kielce 2007, s. 230.
Tłumaczenie
Autor perykopy ujawnia dziwną ekonomię objawiania możliwości Jezusa, który przykazał im, żeby nikomu nie mówili o tym, co się stało (Łk 8,56). Można mniemać, że uzdrowienie córki pozostało w przestrzeni osobistej relacji Jezusa z uzdrowioną. Tym samym, cuda Jezusa nie były głównym atutem i priorytetowe w Jego działalności. Ta skromność i powściągliwość Jezusa świadczy o Nim samym. Jezus pragnął wiary płynącej z serca i głębokiego przekonania, a nie zrodzonej, karmionej i podtrzymywanej przez spektakularne, widowiskowe wydarzenia. Kto chce dobrze zrozumieć Jezusa musi wydobyć z Ewangelii te niuanse zdarzeniowe. Prawda jest niejako ukryta. Jest głęboko osadzona w psychice ludzkiej. Przestrzeń wiary tam ma swoje korzenie. Wiara oparta tylko na cudownych wydarzeniach jest uboga i nie do końca prawdziwa. Wierząc Jezusowi trzeba starać się wniknąć w Jego zamysły, w Jego mentalność i w to, co chce ludziom przekazać. Wiara musi być zakorzeniona głęboko w sercu. Samo przyjęcie istnienia Boga jest tylko ciekawostką zdarzeniową, podobną do wiary, że istnieją czarne dziury, czarna materia i inne nowinki przyrodnicze.
Jezus wspiera się uczniami. Wysyła ich na misję ewangelizacyjną (Łk 9,1–6). Wyposaża ich w moc i zdolności leczenia chorób. Uczniowie otrzymali dwa zadania: głosić Ewangelię i uzdrawiać chorych. Ich wygląd miał być skromny, co być może miało zachęcić słuchaczy do dawania datków, karmienia i udzielania gościny. Paweł z Nazaretu powie później: Tak też i Pan postanowił, ażeby z Ewangelii żyli ci, którzy głoszą Ewangelię (1 Kor 9,14). Co prawda, apostoł głosił Ewangelię za darmo, niemniej przedstawia taką ewentualność. Jedynie od Filipian bez wahania przyjął zasiłki pieniężne i to wielokrotnie. Był wtedy w więzieniu.
Ewangelizacja zataczająca coraz to nowe i większe tereny zaniepokoiła Heroda Antypasa. Wydawało mu się, że zabijając Jana ma problem z głowy. Jezus intrygował Heroda. Chciał Go zobaczyć. Gdy uczniowie powrócili z misji, przekazali swoje doświadczenia Nauczycielowi.
Perykopa Pierwsze rozmnożenie chleba (Łk 9,12–17; Mt 14,13–21; Mk 6,34–44; J 6,1–14), podobnie jak u Jana, mówi tylko o jednym zdarzeniu rozmnożenia chleba. Być może ich opis jest wierniejszy i bliższy prawdy. Istnieje przypuszczenie, że Mateusz i Marek podali dwa opisy tego samego epizodu, aby zwrócić uwagę na różne jego wymiary[1]. Wydarzenia te zostały omówione przy omawianiu Ewangelii wg Mateusza i Ewangelii wg Marka.
Jezus sondował uczniów, pytając: Za kogo uważają Mnie tłumy (Łk 9,18). Jak już pisałem, Jezus nie chciał utożsamiać się z prorokowanym mesjaszem, nawet ze zwykłej uczciwości. Jezus wiedział, że nie wyzwoli swojego narodu z rąk okupanta. Nie chciał zawieść ani oszukać swojego ludu. Jego rolą był przekaz Nowej Ewangelii, nowego przekazu wiary. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Jezus odnosi się do Prawd Starego Testamentu, ale wnosi nowe spojrzenie religijne. Przede wszystkim oczyszcza wizerunek Boga z ludzkiego, żydowskiego obrazowania. Boga Sprawiedliwego, ale despotycznego przedstawia jako Ojca pełnego Miłości i Miłosierdzia. Bóg nikogo nie karze. Wszystkich otacza swoją ojcowską miłością. Intencje Jezusa zostały poniekąd zniweczone przez stale obowiązującą Tradycję, której trzymano się kurczowo. Jezus nie może przebić się całkowicie przez utarte zwyczaje. Jego nauka będzie potrzebowała wielu lat zanim zostanie właściwie odczytana i zrozumiana. Być może, wszystko to zostało przewidziane w ekonomii Bożej. Do wszystkiego trzeba dorosnąć.
[1] La Bibbia per la Famiglia a cura di Gianfranco Ravasi, Milano, Kielce 2007, s. 230.