Dla wielu Polaków, jak i dla mnie, dzisiejsza rocznica jest wielkim świętem. Urodziłem się w komunie, ale od kiedy pamiętam byłem jej przeciwny. Za młodu nie rozumiałem niuansów historycznych, ale czułem, że dzieje się źle. Moja matka, lwowianka, wpoiła mi poczucie godności. Nie mogłem pogodzić reżimu z ideami wolności. Pamiętam, jak zastanawiałem się dlaczego nie mogę wyjechać za granicę, tak po prostu. Wrodzone poczucie prawdy kłóciło się z techniką mówienia, aby nie narazić się władzy. Brzydziłem się zakłamaniu.
Wiele nie rozumiałem, albo rozumiałem po swojemu. 1 maja odbierałem jako święto ludu pracującego. Nie zauważałem politycznych zależności i układów. W Kościele długo nie dostrzegałem hipokryzji. Mój światopogląd kształtowałem na obserwacji i łączeniu faktów prostą logiką. Za młodu czułem się już okaleczony, choć niewiele w życiu jeszcze zdziałałem.
Na własnej skórze poczułem reżim w 1985 roku jak zainteresowała się mną Służba Bezpieczeństwa. Zostałem bohaterem dla siebie. Sprawdziłem w IPN, wszystkie dokumentu mojej postawy sprzeciwu zostały usunięte. Byłem niezłomny. Dzisiaj nawet moje dzieci nie są zainteresowane tymi wydarzeniami. Wszystko poszło w zapomnienie. Ale ja dalej żyję i krew mnie zalewa, gdy patrzę, że wszystkie złe pomyje przeszłości wypływają. Chwilowe szczęście normalności mija przez grupę nieudaczników i ludzi złej woli. Do mojej rozpaczy doszła świadomość, że Polacy tak łatwo dają się przekupić. Za judaszowskie srebrniki, które, nota bene, są wartością narodu, zakupili sobie głosy poparcia.
Wczorajsza postawa premiera w Gdańsku jest godna potępienia. Historia mu tego nie zapomni.
Ubolewam, że tylu wybitnych architektów zmian ustrojowych, jak Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk, Aleksander Hall, Andrzej Zoll i inni są dzisiaj odstawiani na boczny tor przez ludzi, którzy chcą zmienić i zafałszować historię, wywyższając tych, którzy na miano bohaterów nie zasługują.
Dzisiejszą rocznicę będę święcił w nadziei, że w Polsce będzie normalnie, a Polakom życzę mądrości i poczucia godności i jak najszybszych zmian rądu.