Łapię się na tym, że sam ze sobą prowadzę dialog. Nic dziwnego. Ulegam teoriom (Alfreda Jana Palla), które po jakiś czasie bledną. Pisałem niedawno, że “niegdyś panowała już wysoka kultura naukowa i zaawansowana cywilizacja. Ten okres nazywa się złotym wiekiem rozwoju (progres) starożytności, po którym nastąpił regres“. Dziś nie jestem już tego tak pewny. Owszem rozwój jest naturalnym procesem, ale brak artefaktów, które by potwierdzały tezę o nadzwyczajnym rozwoju przed potopowej, zmusza mnie do podchodzenia do doniesień medialnych z większą roztropnością.
Śladem wcześniejszego rozwoju mogą być piramidy. Do tej pory budzą podziw, ale noszą w sobie i wady konstrukcyjne, jak np. piramida schodkowa (zbudowana w Sakkarze przez budowniczych faraona Imhotepa), czy piramida łamana (budowana przez władcę Egiptu Snofru z IV dynastii). Świadczą one, że budowniczowie nie dysponowali wystarczającymi narzędziami kontrolnymi. Przy budowie wspomnianych piramid wprowadzono korekty na bieżąco, po zauważeniu, że piramidy osiadają.
Artefakty dotyczące np. maszyny analogowej mówią raczej o rozwoju myśli starożytnych, po Potopie. Ogniwa galwaniczne miały zastosowanie pospolite i nie należy je traktować jako rozwój elektryfikacji w dzisiejszym znaczeniu. Do tych ogniw stosowano pospolite kwasy: octowe lub cytrynowe. Ogniwa były wykorzystane do złoceń itp. Można by spuentować, że nie był to jakiś boom naukowy.
Przepraszam moich czytelników, że wprowadziłem ich w jakieś nadzwyczajności i nowinki poznawcze. Po zastanowieniu się, zszedłem na ziemię. Szukając wyjaśnień, przestudiowałem ponownie Księgę Rodzaju, ale rozczarowałem się. Zwróciłem uwagę, że podobnie jak przy omawianiu życiorysu Kaina: “Po czym Kain odszedł od Pana i zamieszkał w kraju Nod, na wschód od Edenu” (Rdz 4,16) jest sugestia, że równolegle z Adamem i Ewą żyli inni ludzie, tak przy omawianiu życia rodziny Noego uratowali się inni. “Ci trzej byli synami Noego i od nich to zaludniła się cała ziemia” (Rdz 9,19). Pismo dalej wspomina o kananejczykach “Niech Kanaan będzie sługą Sema!” (Rdz 9,26).
Dałem sobie spokój z dalszym czytaniem. Księga Rodzaju nie nadaje się do badań faktograficznych.
Tak też pozostałem dalej w rozterkach poszukiwawczych. Artefakty sprzed milionów lat, które sugerują, że człowiek jest wynikiem kreacjonizmu pozostawiam do dalszego rozpoznania. Póki co, pozostaję przy teorii ewolucji.
Z moich rozterek pozostaje jedna dobra myśl. Dużo jest jeszcze do odkrycia dla nowych pokoleń. Nuda im nie grozi.
adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW
13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949