Jestem blisko

        Dziś jest rocznica wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. Do dziś aktualne są dyskusje o jego zasadności. Można przyjąć, że Generał Jaruzelski miał prawo do swych obaw. Niech mądrzejszy to rozstrzygają. Dla mnie był to dzień wielkiego smutku i obaw. Pamiętam nastrój tego dnia. Zaciążył on na moich planach życiowych. W 1982 straciłem pracę, imałem się różnych prac. Wykonywałem prace robotnika niewykwalifikowanego.  Można na ten temat napisać książkę. Trzeba było to przeżyć. Podobne zniewolenie odczuwam i dzisiaj. Czuję się osaczony przez złą władzę, niedobrych ludzi. Rażą mnie  wyborcy PISu. Trudno mi zaakceptować głupotę prostych ludzi liczących na pomoc socjalną, która będzie obciążała następne pokolenia.

         Na moich oczach widzę jak wali się Kościół, którego byłem wiernym. Pomimo, że mnie to razi, to ogólna, słuszna krytyka mnie razi. Czuję się tak jakby ktoś atakował moje ukochane dziecko. Kościół zasłużył sobie na wzgardę i potępienie bo krzywdził dzieci, młodzież i samych siebie. Ale w sercu pozostał żal i wspomnienia uczestniczenia w kulcie religijnym.

         Ukończone studia teologiczne i dalsze samodzielne poszukiwania dały mi rozeznanie (wiedzę), ale są przedmiotem mojej troski. Z przykrością łączę się z wiernymi którzy sprzeciwiają się takiemu kościołowi.  Pozostała wola przyłączenia się do jego naprawy. Ale kto by chciał słuchać takiego jak ja. Głos wołającego na puszczy?

          Największą radość odczuwam przy poznawaniu natury Wszechświata. Jestem pod olbrzymim wrażeniem tej boskiej koncepcji. Mogę bez przerwy zanurzać się w świat subatomowy. Tam spotykam się z istotą rzeczy i Prawdą. Nie wszystko rozumiem, ale czuję że jestem blisko i na dobrej drodze. Z tych powodów nie straszna jest mi starość. Dopóki jedno sprawne oko będzie działać będę dalej podróżował w swoim świecie wykreowanym w umyślę. Będę szukał w nich Stwórcę na miarę moich oczekiwań.

           Mimo, że Świat jest jeden, to każdy ma swoją odrębną przestrzeń. Każdy ma swój odrębny stosunek do Boga, ale w sumie jesteśmy w Nim, a On w nas.

Ponownie zmuszony prosić o pomoc, choć nie mam już złudzeń.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW

13102026290000950200272633  https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *