Filozofia J.G. Fichtego

           W zasadzie, pisząc o filozofii idealistycznej powinien zacząć od Johanna Gottlieba Fichtego (1762–1814), jednego z trzech wielkich filozofów niemieckiego klasycznego idealizmu. Fichte był starszy od Hegla i był prekursorem tej filozofii. Hegel zachwycał się wykładami Fichtego i jego myśli zostały przez Hegla przemyślane. Fichte zaś zapoznał się z ideami Kanta. Swoje przemyślenia wydał drukiem anonimowo, ale prawdę o autorstwie ujawnił sam Kant. Kant wysoko ocenił rozprawę Fichtego.

          Fichte starał się pogodzić wiarę w religię objawioną z kantyzmem. Według Fichtego, wiara nie może opierać się na rozumie czystym, czy też na rozumie praktycznym: Tylko to, co metafizyczne, czyni szczęśliwym, a w żadnym wypadku to, co historyczne, To ostatnie czyni tylko rozumnym. Wiara chociaż nie ma żadnych racjonalnych podstaw, jest ona pożyteczna. To wiara dopiero daje aprobatę wiedzy i sprawia, że nie jest ułudą. Nie jest ona wiedzą, lecz postanowieniem woli. Fichte był zwolennikiem czynu, to jest działania świadomego, tworzącego rzeczywistość i nadającego jej sens. Sprzeciwiał się dogmatom. One to przekreślają wolność człowieka. Popierał idealizm, uznający rzeczywistość za wytwór wolnego czynu i całkowitą autonomię człowieka wobec świata. „Ja” było dla niego czystą nieskończoną czynnością – tworzącą świat operacja rozumu, Jego główną ideą jest to, że człowiek poprzez własne działanie musi się stać tym, kim powinien oraz tworzyć świat takim, jaki być powinien. Popierał twórczą wolność człowieka. Jego społeczny radykalizm, dość otwarty i wyrażający się przede wszystkim w pochwale Rewolucji Francuskiej przyniósł mu szacunek i aprobatę. Był zwolennikiem zdobywania wiedzy, która wypełnia oczekiwania. Wiąże z nią wolę, która staje się wolna na bazie wiedzy, którą się posiadło. Każdy ma prawo do wolności myśli i słowa. Jednostka ma również prawo do obalania nieetycznych i niemoralnych rządów. Nie podobało się wielu jego pogląd, że rozumem można dość do  wniosków ateistycznych i fatalistycznych. Posądzono go o szerzeniu kultu rozumu i o ateizm. Zaszkodziło mu prowadzenie wykładów w niedzielę w godzinach celebrowanych mszy. W sukurs przyszli mu studenci, ale naraził się im potępiając picie piwa i fechtunek. Krytykują moralność społeczną musiał bez przerwy zmieniać miejsce pobytu. Broniąc moralności nie ustrzegł się od poglądów nacjonalistycznych. Uważał wyższość narodu niemieckiego nad innymi narodami. Dowodził, że Niemcy są najczystszą i najbardziej żywotną rasą w Europie i posiada szczególną misje dziejową.

          Fichte był człowiekiem czynu. Bliskie były mu ideały walki o wolność. Swoje myśli skierował na krytykę kantyzmu.  Mylił się uznając, że świat rzeczy ustanawiany jest przez świadomość, jaźń. Twory świadomości uniezależniają się i stają się niezależnymi przedmiotami. Połączył kantowską “rzecz sama w sobie” ze świadomością.  Filozof uzależniał istnienie świata od świadomości.  

         To przeciwstawienie się przedmiotom, rzeczom, a wyróżnienie świadomości i przyznanie jej każdemu człowiekowi czyni jego filozofię subiektywną. Fichte traktował świat jako pole działania i wytwór działania.  Działanie jest istotniejsze i bardziej pierwotne od substancji. Jego dynamizm życiowy i kreatywność ludzka były pogłosem walki o wolność. Jego zdaniem filozofia powinna być zastąpiona teorią wiedzy teoretycznej jak i praktycznej.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW

13102026290000950200272633  https://zrzutka.pl/z/pawel1949 Moje blogi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *