Wiele osób podchodzi do Pisma Świętego bardzo krytycznie. Przyczyną jest albo trudność jej zrozumienia, albo niechęć nasycona wrogim nastawieniem
do religii judaistyczno chrześcijańskiej. Przykładem są profesor Oxfordu Richard Dawkins, brytyjski zoolog, etolog, ewolucjonista i publicysta i wielu mu podobnych. Niechęć jaką reprezentują dyskwalifikują ich jako partnerów do dialogu i twórczej polemiki.
Biblia zawiera wiele tematów, w których można znaleźć pozornie przeciwstawne stanowiska. Często wynika to z kontekstu historycznego, literackiego lub teologicznego. W PŚ jest wiele niezrozumiałych tekstów, które wymagają rozpoznania i wyjaśnienia. Często pojawiają się trudności interpretacyjne, które mogą prowadzić do wątpliwości czy wręcz odrzucenia jego treści. Dla przykładu z biblijnego źródła..
Po stworzeniu człowieka: “I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem” (Rdz 1, 29). Po czym po potopie: “Wszystko, co się porusza i żyje, jest przeznaczone dla was na pokarm, tak jak rośliny zielone, daję wam wszystko” (Rdz 9,3). W tym przykładzie pokazano, jak
zmieniało się podejście hagiografów piszących pod natchnieniem do kwestii pożywienia dla ludzi, w zależności od kontekstu i etapu historii zbawienia. W pierwszym cytacie mowa jest o pierwotnym porządku stworzenia, w którym Bóg daje ludziom rośliny jako jedyny pokarm. Jest to obraz idealnej harmonii z naturą, w której człowiek żyje w zgodzie z ziemią, korzystając z tego, co ona daje. Natomiast po potopie (Rdz 9,3) pojawia się nowa rzeczywistość. Zniszczona była roślinność. A to co zostało było niewystarczające. Pojawiła się konieczność pokarmu białkowego pochodzenia zwierzęcego. Hagiograf ujął to jako pozwolenie Boga na jedzenie mięsa zwierząt. Być może jest w tym również symbolika zmian porządku po upadku ludzkości. W kontekście biblijnym, potop jest wydarzeniem, które w pewnym sensie „oczyszcza” ziemię i pozwala na nowy początek. W Dziejach Apostolskich, Piotr ma wizję, w której Bóg zezwala na jedzenie wszystkiego, co było uznawane za nieczyste: “Zabijaj, Piotrze i jedz! ” (Dz 10,13). Obraz biblijny dostosowuje się do dynamicznych potrzeb i wyzwań różnych etapów historii zbawienia.
W Księdze Wyjścia czytamy: “… żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu»” (Wj 33,22). Po czym nieco wcześniej jest napisane: “A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem” (Wj 33,11). Jakub zaś mówi: “Widziałem Boga twarzą w twarz, a jednak moje życie ocalało.” (Rdz 32,30). W Tych podanych przykładach widać napiętą relację między dosłownym, “realnym” kontaktem z Bogiem a teologiczną interpretacją tego kontaktu. Z jednej strony mamy werset, który mówi o niemożności oglądania Bożego oblicza (co podkreśla transcendencję Boga, Jego absolutną inność i moc), a z drugiej strony mamy obraz Mojżesza, który rozmawia z Bogiem “twarzą w twarz”. To paradoksalne zestawienie może być próbą wyrażenia czegoś głębokiego – Boga, który jest jednocześnie całkowicie niepojęty i niewidzialny, ale w swojej łasce i wyjątkowym stosunku do Mojżesza staje się dostępny w sposób wyjątkowy, choć wciąż w granicach ludzkiego zrozumienia. Ludzie mogą widzieć manifestacje Boga, ale nie Jego pełnię. Być może mowa jest o widzeniu neurotycznym (oczami duszy).
Inny przykład: “Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią” (Wj 35,2; 35,15). Jezus wyraża inne zdanie, wyjaśniając że można leczyć, prowadzić gospodarstwo: “Tak więc wolno jest w szabat dobrze czynić” (Mt 12,12). Z jednej strony mamy w Starym Testamencie surowe przepisy dotyczące szabatu, gdzie praca w tym dniu jest traktowana bardzo poważnie i karana śmiercią (Wj 35,2). Z drugiej strony, w Nowym Testamencie Jezus mówi, że „w szabat wolno dobrze czynić” Dla Jezusa szabat nie był tylko dniem odpoczynku, ale także dniem, w którym można czynić dobro, leczyć i pomagać ludziom. W kontekście uzdrowienia w szabat, które stało się dla faryzeuszy powodem do krytyki, Jezus argumentował, że dobroć i pomoc drugiemu człowiekowi są ważniejsze niż ścisłe przestrzeganie zakazu pracy. Jezus przeciwstawiał się wizjom hagiografom, którzy w swym natchnieniu błędnie odczytywali Prawdę. W czasie odczytywania głosu Boga na przekaz nakładały się ludzkie przekonania prawodawcze. Jezus argumentował, że dobroć i pomoc drugiemu człowiekowi są ważniejsze niż ścisłe przestrzeganie zakazu pracy. Jezus, w wielu swoich naukach, kładł nacisk na to, że prawo Boże nie jest jedynie zbiorem przepisów do dosłownego przestrzegania, ale ma głębszy sens, który dotyczy miłości do Boga i bliźniego. Stąd Jego stwierdzenie, że „szabat został stworzony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu” (Mk 2,27), wyraża ideę, że zasady religijne mają służyć dobru człowieka, a nie go obciążać. Jezus wprowadza pewną reformę w rozumieniu prawa, ukazując, że prawo ma na celu prowadzenie do miłości, sprawiedliwości i miłosierdzia. To wyjaśnia, dlaczego można było w szabat czynić dobro – nie chodziło o złamanie tradycji, ale o pełniejsze zrozumienie intencji Bożych.
W wielu miejscach PŚ pisze o Bogu zazdrosnym: “On jest Bogiem zazdrosnym” (Wj 20,5; 34,14; Pwt 4,24; 6,15; Joz 24,19), a w Księdze Nahuma pisze wręcz: “Zazdrosnym i mszczącym się Bogiem jest Pan” (Na 1,2). Jak to się ma do słów z Księgi Mądrości Syracha: “Zły jest, kto zazdrosnym okiem patrzy” (Syr 14.8). Bogu przypisywane są ludzkie odczucia. Była to częsta praktyka w narracji starotestamentowej. C.d.n.