Judaizm – źródła i rozwój religii

          Judaizm to religia o niezwykłym znaczeniu zarówno historycznym, jak i duchowym, stanowiąca jeden z fundamentów cywilizacji zachodniej. Jako jedna z najstarszych religii monoteistycznych świata, judaizm nie tylko kształtował tożsamość narodu żydowskiego, ale również wywarł ogromny wpływ na powstanie i rozwój chrześcijaństwa. Zrozumienie jego źródeł i ewolucji pozwala pełniej dostrzec ciągłość duchową oraz przemiany religijności w historii ludzkości.

          Nasza wiedza na temat judaizmu opiera się przede wszystkim na źródłach pisanych przez hagiografów oraz na przekazie ustnym, który z czasem został utrwalony w postaci świętych ksiąg i pism rabinicznych. Najważniejszym tekstem judaizmu jest Tora, czyli Pięcioksiąg Mojżeszowy, którego redakcja rozpoczęła się około XIII wieku p.n.e. Teksty te powstały w ramach kilku tradycji literackich: jahwistycznej (J), elohistycznej (E), kapłańskiej (P) oraz deuteronomicznej (D). Już w X wieku przed Chr. podejmowano próby uporządkowania wcześniejszych przekazów ustnych i spisanych fragmentów, nadając im spójną formę teologiczną i literacką.

          Najstarsze fragmenty Biblii hebrajskiej były prawdopodobnie zapisywane na glinianych tabliczkach. Z czasem zaczęto wykorzystywać trwalsze materiały, takie jak papirus czy pergamin, choć do dziś nie ma całkowitej pewności co do chronologii ich użycia. Pisma tworzono przy użyciu alfabetu hebrajskiego, który liczy 22 znaki i z czasem ewoluował, zachowując jednak swój sakralny charakter.

          Według tradycji religijnej autorzy ksiąg świętych – hagiografowie – spisywali objawienie Boże pod wpływem natchnienia Ducha Świętego. Współczesne badania naukowe wskazują jednak, że proces powstawania Pisma Świętego był również odpowiedzią na konkretne potrzeby społeczne i duchowe wspólnot żydowskich. Najstarsze wersje tekstów nie zachowały się do naszych czasów, co stanowi istotne wyzwanie dla historyków i teologów. Ostateczna redakcja świętych pism była silnie związana ze środowiskami kapłańskimi, które odegrały kluczową rolę w formowaniu doktryny religijnej i utrwalaniu tradycji.

          Jednym z istotnych zagadnień jest pytanie o wiarygodność przekazu biblijnego. Księga Rodzaju, otwierająca Biblię, to przykład tzw. proroctwa wstecznego – opowieści mającej na celu ukazanie początków świata i ludzkości. Nie jest ona dokumentem faktograficznym, lecz teologiczną i literacką próbą zrozumienia miejsca człowieka w stworzeniu. Takie podejście nie umniejsza jej wartości, lecz ukazuje, że celem Biblii było przede wszystkim wyrażenie duchowej prawdy, a nie rejestracja historycznych wydarzeń.

          Powstająca literatura religijna – przede wszystkim Tora, a później również prorocy i pisma – służyła do sprawowania kultu, prowadzenia liturgii oraz wspierania życia duchowego wspólnoty. W miarę rozwoju religii judaistycznej pojawiały się instytucje takie jak świątynie i synagogi, które organizowały życie religijne i stanowiły miejsce interpretacji Objawienia. Z czasem, na skutek ludzkich ograniczeń i wewnętrznych napięć, idee religijne oraz prawda objawiona zostały niejako „usystematyzowane”, stając się doktrynalnym trzonem religii, podporządkowanym określonym strukturom władzy duchowej.

          Według obecnego stanu wiedzy, tekst Pisma Świętego uległ licznym zmianom na przestrzeni wieków — w wyniku wielokrotnych tłumaczeń, redakcji, samowolnych dopisków oraz odmiennych interpretacji różnych szkół teologicznych. W efekcie jego pierwotna treść została częściowo zniekształcona, co budzi wątpliwości co do jego pełnej autentyczności i wiarygodności.

          Trudno się dziś zgodzić z poglądem, że nad poprawnością PŚ czuwa Duch Święty.

          W Biblii wykryto za dużo rażących błędów.  W Księdze Rodzaju w części Protoewangelii – pierwszą zapowiedzią Ewangelii,  Bóg zapowiada nieprzyjaźń między Wężem i Niewiastą i jego skutki. Jeszcze w Biblii Wujka, która jest przekładem opartym na Wulgacie  pisze: “Położę nieprzyjaźń między tobą a między niewiastą; i między nasieniem twoim a nasieniem jej, ona zetrze głowę twoją, a ty czyhać będziesz na piętę jej” (Rdz 3,15). Św. Hieronim sugeruje, że to Maryja (ona) pokona szatana, a wersji hebrajskiego tekstu masoreckiego, w przekładzie Septuaginty i poprawionej Biblii Tysiąclecia jest “Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu pięt껓. Przekazuje, że to potomek (On), czyli Jezus (Mesjasz) pokona szatana, co jest poprawne i zgodne ze źródłem (oryginałem). Tak więc wizerunek Maryi depczącej Węża są niepoprawne teologicznie. To Jezus pokonał szatana, a nie Maryja, ale stało się możliwe, dlatego, iż Maryja zgodziła się powiedzieć Bogu: Tak.

          W 1830 roku, kiedy Francją wstrząsała tak zwana rewolucja lipcowa, w paryskim klasztorze Sióstr Miłosierdzia (tzw. Szarytek) przy ul. du Bac, młoda nowicjuszka Katarzyna Labouré miała wizję Najświętszej Panny depczącej stopą głowę Węża. Matka Boska nakazała, aby sporządzony został medalik według wzoru, jaki ujrzała Katarzyna (były tam jeszcze promienie, litera “M” z wystającym z niej krzyżem i dwunastoma gwiazdami dokoła, a pod monogramem dwa Serca: Jezusa i Maryi). Takie były początki słynnego Cudownego Medalika. Opisany przypadek jest ostrzeżeniem, aby do objawień prywatnych nie podchodzić z bezkrytyczną ufnością.

           Źródłem nieporozumienia jest też “Drzewo poznania Dobra i zła”. Bóg umieścił go w ogrodzie Eden, ale zakazał człowiekowi jeść z niego (Rdz 2, 9,17). Problem jest w interpretacji tego wersetu. Zakaz wydaje się być dziwny, co jest złego w zdobywaniu wiedzy. Według Kościoła chodzi tu nie o umiejętność odróżniania dobra od zła lecz ignorowanie Boga i przyznanie sobie prawa do określania, co jest dobre, a co złe. Przekazem jest, że człowiek nie może sam decydować, co jest dla ich złe lub dobre. Akurat powyższe stanowisko egzegetów jest dla mnie nie do końca akceptowalne. Uważam je za nadużycie. Sugeruje, że  wyznawcy innych religii, lub ateusze są pozbawieni prawa do określania norm moralnych. Kłóci się to z moim wyobrażeniem stworzenia człowieka na podobieństwo Boga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *