Wiarygodność powieści o Abrahamie i jego potomstwie (cd.)

          Jeżeli przyjmuje się założenie, że Abraham nie był postacią historyczną w sensie ścisłym, lecz symboliczną lub literacką konstrukcją, wówczas interpretacja Księgi Rodzaju ulega istotnej przemianie. Analiza poszczególnych rozdziałów nie ma już na celu odtworzenia wydarzeń sprzed tysięcy lat, ale raczej odkrywanie przesłań religijnych, filozoficznych i kulturowych, które te opowieści przekazują. Tekst biblijny – będący częścią świętych pism judaizmu, chrześcijaństwa i islamu – zyskuje w takim ujęciu znaczenie nie jako źródło faktów historycznych, ale jako zbiór mitów założycielskich, metafor i duchowych prawd, które kształtują tożsamość religijną i moralną wspólnot wierzących.

          Postać Abrahama, odczytywana symbolicznie, przestaje być jedynie patriarchą rodu, a staje się archetypem człowieka wierzącego – tego, który słyszy głos Boga i odpowiada nań zaufaniem i posłuszeństwem. Jego wędrówka z Ur do Kanaanu staje się metaforą duchowego pielgrzymowania, a gotowość do ofiary z syna – dramatycznym wyrazem zawierzenia woli Bożej. W tym kontekście znaczenie Abrahama wykracza daleko poza ramy historyczności: staje się on uosobieniem wiary jako egzystencjalnego wyboru, jako odpowiedzi człowieka na tajemniczą obecność i wezwanie Boga.

          Z punktu widzenia filozoficznego, narracja o Abrahamie otwiera również pole do refleksji nad istotą moralności, wolności i odpowiedzialności. Filozofowie, tacy jak Søren Kierkegaard, odczytywali opowieść o ofierze Izaaka jako przykład „teleologicznego (celowości)  zawieszenia etyki”– momentu, w którym jednostka przekracza powszechne normy moralne w imię wyższego, boskiego celu. Takie ujęcie czyni z Abrahama nie tylko postać religijną, ale również egzystencjalną – człowieka, który staje wobec radykalnego wyboru, nie mając żadnej gwarancji słuszności swojej decyzji.

          Z kolei z literackiego punktu widzenia, Księga Rodzaju i postać Abrahama wpisują się w tradycję opowieści mitycznych, które mają na celu wyjaśnienie pochodzenia ludu, porządku świata i podstawowych wartości etycznych. Język narracji, symbolika, struktura fabularna – wszystko to czyni z tekstu dzieło o wysokim potencjale literackim, pełne głębokich obrazów i uniwersalnych motywów, takich jak wędrówka, przymierze, próba, błogosławieństwo i nadzieja.

          Nie można jednak całkowicie pominąć także wymiaru historycznego. Choć wielu współczesnych badaczy poddaje w wątpliwość historyczność Abrahama jako konkretnej osoby żyjącej około XIX–XVIII wieku przed Chr., to nie sposób zignorować faktu, że tradycja abrahamowa miała i ma realny wpływ na kształtowanie się tożsamości Izraela oraz późniejszych religii monoteistycznych. Abraham, nawet jeśli nie istniał jako jednostka historyczna, stał się „historiotwórczą” postacią – jego imię i legenda odgrywały zasadniczą rolę w kształtowaniu narracji zbiorowej i świadomości duchowej kolejnych pokoleń.

          W świetle powyższego, rezygnacja z literalnej historyczności Abrahama nie odbiera Księdze Rodzaju jej wartości. Przeciwnie – otwiera nowe możliwości interpretacyjne. Zamiast pytać, „czy to się wydarzyło?”, można zapytać: „co to znaczy?”. Takie podejście nie tylko pogłębia rozumienie tekstu, ale również pozwala na jego uniwersalizację – Abraham staje się postacią, z którą może utożsamić się każdy człowiek poszukujący sensu, zmagający się z wiarą i próbujący odnaleźć swoje miejsce w świecie.

          Rozważania nad historycznością Abrahama i interpretacją Księgi Rodzaju wykraczają daleko poza prosty spór między wiarą a nauką. To pytanie dotyka fundamentów naszej kultury, duchowości i sposobu rozumienia ludzkiej egzystencji. Nawet jeśli Abraham nie istniał jako postać historyczna w sensie, w jakim istnieli cesarze czy wojownicy starożytności, jego obecność w tradycji duchowej ludzkości jest niezaprzeczalna. W tym sensie „prawda” Abrahama nie zależy od faktów archeologicznych, lecz od głębi znaczeń, jakie niesie jego opowieść.

         Z perspektywy religijnej Abraham pozostaje wzorem wiary – człowiekiem, który zaufał Bogu wbrew logice, wbrew lękowi, wbrew temu, co oczywiste. Z literackiego punktu widzenia jest to postać, wokół której koncentrują się uniwersalne tematy: ojcostwa, ofiary, przymierza, wędrówki i obietnicy. Dla filozofii staje się symbolem egzystencjalnego wyboru, samotności w obliczu tajemnicy, a zarazem świadectwem nadziei. Natomiast dla historii – nawet jeśli nie był realną postacią – pozostaje mitem założycielskim, bez którego nie da się zrozumieć duchowej ewolucji Zachodu i narodzin religii monoteistycznych.

          Współczesna refleksja nad postacią Abrahama nie musi więc prowadzić do rozdziału między nauką a wiarą, lecz może otwierać przestrzeń dialogu. Możemy jednocześnie uznać ograniczenia historycznej wiedzy i docenić głębię symboliki tekstu biblijnego. Abraham nie musi być jedynie człowiekiem z przeszłości – może być postacią, która przemawia także dziś, jako uosobienie ludzkiego poszukiwania, ufności i duchowej odwagi.

          Tym, którzy mogą odczuwać pewne rozczarowanie moim sposobem ujęcia tematu, pragnę zostawić słowa pocieszenia: Bogu zapewne bardziej zależy na prawdzie niż na tym, by na siłę utrzymywać obrazy, które nie wytrzymują konfrontacji z rozumem i uczciwością intelektualną. Prawda nie obraża Boga; przeciwnie – to właśnie ona, a nie lęk przed wątpliwościami, może być najgłębszym wyrazem szacunku wobec Jego istnienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *