Na czym polega być mądrym?

          Opierając się na księgach mądrościowych oraz refleksjach wybitnych autorytetów naukowych i duchowych, można podjąć próbę udzielenia odpowiedzi na to pytanie. Mądrość to nie tylko zbiór wiedzy czy informacji, ale przede wszystkim umiejętność właściwego ich zastosowania w życiu. W tradycjach duchowych i filozoficznych mądrość często definiowana jest jako zdolność dostrzegania głębszych sensów istnienia oraz rozumienia złożoności ludzkiej natury i świata.

          Księgi mądrościowe, takie jak Biblia, Koran, czy teksty filozofów starożytnych, podkreślają, że mądrość łączy się z pokorą, cierpliwością i zdolnością do rozważnego podejmowania decyzji. Na przykład w Księdze Przysłów mądrość jest ukazana jako skarb cenniejszy niż złoto: “Szczęśliwy, kto mądrość osiągnął, mąż, który nabył rozwagi:  bo lepiej ją posiąść niż srebro, ją raczej nabyć niż złoto, ” (Prz 3,13–14), a jej poszukiwanie wymaga wytrwałości i otwartości na naukę.

          Z kolei współcześni naukowcy i myśliciele wskazują, że mądrość obejmuje również inteligencję emocjonalną – zdolność rozumienia i zarządzania własnymi uczuciami oraz empatię wobec innych. To umiejętność łączenia rozumu z intuicją oraz uwzględniania skutków własnych działań dla siebie i otoczenia. Słynne zdanie Sokratesa “Wiem, że nic nie wiem” nie oznaczało negacji wiedzy, ale świadomość jej ogromu i ograniczeń ludzkiego umysłu. Sokrates uważał, że dążenie do prawdy poprzez zadawanie pytań i krytyczną analizę poglądów jest drogą do mądrości. Uważał, że zło wynika z niewiedzy, a mądrość prowadzi do dobra. Akurat tu popełnił błąd bo dobro uzależnił od wiedzy, ale rację miał, że mądrość polega też na świadomości swoich ograniczeń.

          Gdyby skłóceni małżonkowie przypomnieli sobie przysłowie, że milczenie jest złotem, potrafili powstrzymać się od słownych utarczek i nie forsowali na siłę swoich racji, życie byłoby o wiele łatwiejsze i bardziej harmonijne. Czasem warto pozwolić, by cisza przemówiła zamiast niepotrzebnych kłótni, które jedynie pogłębiają rozdźwięk między nimi.

          Wiedza nie jest warunkiem sine qua non mądrości, ale daje komfort rozumienia złożoności świata To dzięki niej możemy lepiej dostrzegać zależności, przewidywać skutki naszych działań i podejmować bardziej świadome decyzje. Jednak prawdziwa mądrość to także umiejętność zastosowania wiedzy z rozwagą, pokorą i empatią wobec innych.

           Szacunek dla innych dla innych poglądów, upodobań, czy orientacji  seksualnych są podstawą właściwego i zgodnego współżycia społecznego. Inność jest twórcza i należy tym się kierować.

          Szacunek dla innych poglądów, upodobań czy orientacji seksualnych jest podstawą właściwego i zgodnego współżycia społecznego. Akceptacja różnorodności wzbogaca naszą wspólnotę, ponieważ inność jest źródłem twórczości i nowych perspektyw. To właśnie otwartość na odmienność powinna być naszym przewodnikiem, by budować świat oparty na zrozumieniu, tolerancji i wzajemnym poszanowaniu.

          Nauka języków obcych to danie sobie szansy na poznanie innych kultur, odkrycie różnorodnych perspektyw oraz zgłębienie cudzych mądrości. Dzięki niej otwieramy drzwi do nowych światów, lepiej rozumiemy ludzi i ich sposób myślenia, a także rozwijamy własną wrażliwość i tolerancję. To nie tylko umiejętność komunikacji, ale przede wszystkim klucz do wzajemnego zrozumienia i budowania mostów między ludźmi.

          Nie musi się akceptować istnienie Boga, zwłaszcza że Jego natura pozostaje niepojęta dla ludzkiego umysłu, jednak warto otworzyć się na inne rzeczywistości — duchowe, metafizyczne czy egzystencjalne, które wykraczają poza codzienne doświadczenie. Taka otwartość pozwala poszerzyć horyzonty, rozwijać głębsze zrozumienie świata oraz własnego miejsca w nim, niezależnie od indywidualnych przekonań.

          Jeżeli nie czujesz miłości dla innych, zachowaj przynajmniej szacunek — uznaj, że każdy człowiek ma prawo do istnienia i że każdy z nas pełni w życiu określoną funkcję. Taki podstawowy szacunek jest fundamentem pokojowego współżycia i świadczy o naszej dojrzałości oraz empatii, nawet jeśli nie potrafimy darzyć wszystkich głębszym uczuciem.

          Przyjmij, że dobro to to, co buduje, wzmacnia i jednoczy, a nie to, co niszczy czy dzieli. Dobro daje siłę, inspiruje do działania i tworzy trwałe wartości, które służą zarówno jednostce, jak i całej społeczności. Warto zatem świadomie wybierać dobro, by kształtować świat pełen harmonii i wzajemnego szacunku.

          Kiedy możesz, reaguj na zło, które dzieje się wokół ciebie. Nie bądź obojętny na niesprawiedliwość czy krzywdę — twoja reakcja, choćby niewielka, może zmienić czyjeś życie na lepsze. Odwaga i empatia to siły, które budują lepszy świat.

          Pamiętając, że człowiek jest tylko małą drobiną we Wszechświecie, może jednak znaleźć w sobie siłę, by stać się jednym z bohaterów mojej książki “Człowiek byt niemal doskonały”. Nawet drobne działania, świadome wybory i odwaga w codziennym życiu mogą uczynić nas częścią czegoś większego, nadając sens naszej egzystencji i pokazując, że mimo swojej niewielkości mamy moc wpływania na świat.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *