Najstarszy Artefakt biblijny

          Do najstarszych znanych artefaktów biblijnych należy tzw. tabliczka z góry Ebal, datowana wstępnie na wiek XII przed Chrystusem. Jest to mały ołowiany amulet-klątwa, zgięty i zamknięty, który ze względu na swój stan zachowania przez długi czas pozostawał nieczytelny. Dopiero zastosowanie nowoczesnej technologii skanowania tomografią rentgenowską (micro-CT) umożliwiło zajrzenie do jego wnętrza.

          Według zespołu badawczego na tabliczce udało się odczytać fragmentaryczny tekst zapisany w alfabecie proto-hebrajskim, w którym miało pojawić się imię Boga – Jahwe (JHWH). Jeśli interpretacja okaże się trafna, oznaczałoby to, że mamy do czynienia z najstarszym znanym zapisem imienia Jahwe, a tym samym z przełomowym świadectwem wczesnej religii Izraela.

          Nie brakuje jednak głosów sceptycznych. Stan artefaktu jest mocno zniszczony, inskrypcja niejednoznaczna, a część uczonych uważa, że odczyt został ogłoszony zbyt szybko, zanim ukazały się pełne analizy w recenzowanych publikacjach. Mimo to sama możliwość, że na niewielkiej tabliczce z góry Ebal zapisano imię Jahwe, czyni to znalezisko jednym z najbardziej intrygujących i dyskutowanych odkryć biblijnej archeologii ostatnich lat.

          Mimo to warto zatrzymać się przy tej wiadomości i spróbować głębiej wniknąć w realia epoki prehistorycznej, a dokładniej – w okres późnej epoki brązu. W Egipcie kończy się XIX dynastia, a wraz ze śmiercią faraona Ramzesa III z dynastii XX państwo faraonów zaczyna chylić się ku upadkowi. Na zachodnich wybrzeżach Azji Mniejszej pojawiają się tajemnicze „Ludy Morza”, wśród nich Filistyni, którzy następnie osiedlają się w Kanaanie, stając się ważnym graczem w dziejach Bliskiego Wschodu. W tym samym czasie Troja, potężne miasto handlowe, zostaje zniszczona, co kończy epokę, którą tradycja grecka określa jako wojnę trojańską. Na północy coraz większe znaczenie zdobywa Asyria, przygotowując grunt pod swoje przyszłe imperium. Izraelici natomiast prowadzą ciężkie walki z Filistynami, broniąc swojej tożsamości i ziem, co stanie się osią wielu późniejszych opowieści biblijnych.

          Coraz silniej rozprzestrzenia się także wiara w jedynego Boga, która odróżnia Izraelitów od sąsiednich ludów czczących wielu bogów i nadaje ich historii wyjątkowy wymiar duchowy. Pomijając przekaz biblijny i opierając się wyłącznie na badaniach historycznych oraz archeologicznych, znaleziska w Kanaanie – inskrypcje i artefakty kultowe – wskazują na stopniowe odchodzenie od politeizmu w kierunku monoteizmu. Historycy zauważają, że proces ten przebiegał równolegle z konsolidacją społeczności izraelskich i umacnianiem ich tożsamości w obliczu zagrożeń ze strony Filistynów i innych ludów Bliskiego Wschodu. Religia monoteistyczna stawała się w ten sposób nie tylko sferą duchową, ale i czynnikiem scalającym naród oraz kształtującym jego strukturę społeczną i polityczną.

          W obliczu zagrożeń zewnętrznych, takich jak ataki Filistynów czy ekspansja Asyrii, religia mobilizowała społeczność do obrony ziemi i tradycji. Z czasem wyznawanie jednego Boga stawało się także fundamentem prawa i moralności. Prawo, później nazwane Mojżeszowym, choć jeszcze w formie wstępnej, kształtowało normy społeczne, relacje rodzinne i odpowiedzialność jednostki wobec wspólnoty. Religia i życie codzienne splatały się w ten sposób, tworząc trwałą podstawę dla dalszego rozwoju społeczeństwa izraelskiego.

          Wczesny monoteizm izraelski nie pozostał zjawiskiem lokalnym – miał długofalowy wpływ na historię całego Bliskiego Wschodu. Umacnianie wiary w jednego Boga kształtowało tożsamość Izraelitów i ich relacje z innymi narodami oraz imperiami regionu. W późniejszych wiekach, gdy Asyria i Babilonia zdobywały przewagę militarną, silna świadomość religijna pozwalała społeczności zachować odrębność kulturową i duchową mimo zagrożeń i przesiedleń.

          Równocześnie rozwijający się monoteizm stał się fundamentem tradycji judaistycznej. Z czasem powstawały teksty prawne i liturgiczne, utrwalające zasady moralne, normy społeczne i obowiązki religijne wobec Boga. Wiara w jedynego Boga przekształcała się w trwały element kulturowy, będący źródłem tożsamości i ciągłości narodu izraelskiego oraz inspiracją dla późniejszych religii monoteistycznych, takich jak chrześcijaństwo i islam. W ten sposób religia i historia splatały się w sposób niezwykle silny: rozwój duchowy narodu nie tylko odzwierciedlał jego losy polityczne, lecz często decydował o jego przetrwaniu i kształtowaniu się całego regionu.

          Jeżeli brakowało dawnych źródeł i rzetelnych informacji o rodzącej się religii judaistycznej, to nie dziwi fakt, że kapłani i hagiografowie wypełnili tę lukę narracyjną swoistą „protezą” literacką. Zbudowali rozbudowane tło opowieści, umiejętnie korzystając z materiałów i tradycji, które były im dostępne. W ten sposób powstało dzieło niezwykłe – narracja, która nie tylko zaspokajała religijne zapotrzebowanie wspólnoty, lecz także zachwycała spójnością, kunsztem literackim i głębią teologiczną. Cała opowieść o patriarchach, o Exodusie i jego powiązaniach z wydarzeniami historycznymi, nabrała charakteru nie tylko religijnego mitu, lecz także arcydzieła kultury duchowej.

          Dopóki nie pojawią się nowe odkrycia archeologiczne czy inne źródła, obecny tekst Starego Testamentu nadal spełnia swoją rolę religijną i duchową. I niech tak zostanie – jako fundament wiary, inspiracji i refleksji nad sensem ludzkiego doświadczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *