Ryzyko chaosu podatkowego w 2026 roku

          Zbliżając się do końca mojej drogi zawodowej i planując zakończenie działalności gospodarczej z końcem roku, obserwuję z rosnącym niepokojem zmiany, które mają nadejść w 2026 roku. Paradoksalnie właśnie teraz, gdy mógłbym zajmować się porządkowaniem spraw i powolnym wyciszaniem aktywności, mam więcej pracy niż kiedykolwiek. Muszę przygotować użytkowników mojego programu księgowego na nadchodzącą rewolucję podatkową, której przebieg – obawiam się – może okazać się bardziej chaotyczny niż systemowy.

          Największe wątpliwości budzi we mnie wdrożenia takich rozwiązań jak KSeF. Z jednej strony idea elektronicznego obiegu faktur wydaje się logiczna i zgodna z kierunkiem cyfryzacji państwa. Z drugiej jednak, wykonanie – przynajmniej w obecnej postaci – pozostawia zbyt wiele do życzenia. KSeF wymaga od przedsiębiorców licznych dodatkowych czynności, które w praktyce mogą okazać się kłopotliwe, czasochłonne i obciążające. Nie każdy przedsiębiorca jest informatykiem, księgowym i prawnikiem w jednej osobie. A tego właśnie, niestety, często wymaga od nich państwo.

          Pracując nad implementacją nowych rozwiązań programistycznych widzę wyraźnie, jak skomplikowany jest polski system podatkowy. Każda zmiana odsłania kolejną warstwę regulacji, kolejne wyjątki od wyjątków i kolejne instrukcje, które w teorii mają porządkować rzeczywistość, a w praktyce tylko ją komplikują. Gdyby najpierw wprowadzono prosty, przejrzysty model rozliczeń, łatwiej byłoby zbudować na nim nowoczesne rozwiązania cyfrowe. Tymczasem próbuje się modernizować coś, co z natury jest zbyt złożone.

          W obliczu tego wszystkiego obawiam się, że w 2026 roku cały projekt może się po prostu posypać, wywołując chaos zamiast porządku. Z tego powodu radzę przedsiębiorcom zachować dotychczasowe stany księgowe i rozwiązania techniczne na wypadek konieczności powrotu do sprawdzonych metod. Obecna sytuacja przypomina bowiem konstrukcję mostu budowaną na ruchomym gruncie. Trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz.

          Szczególny niepokój budzi we mnie straszenie podatników karami. Zbyt łatwo i zbyt szybko grozi się sankcjami tym, którzy próbują odnaleźć się w nowych realiach. W mojej ocenie kary powinny być kierowane raczej w stronę tych, którzy tworzą niespójne, teoretyczne konstrukcje, nieprzystające do praktyki prowadzenia działalności gospodarczej. Prawo powinno ułatwiać życie obywatelom, a nie zmuszać ich do walki z przepisami, które miały być dla nich wsparciem.

          Niepokoi mnie również brak odwagi wprowadzania radykalnych zmian podatkowych. Dlaczego polski rząd nie korzysta z rozwiązań sprawdzonych w innych krajach? Można czerpać z dorobku państw, które od lat funkcjonują w prostszych i bardziej efektywnych systemach fiskalnych. U nas jednak w nieskończoność poprawia się to, co od dawna jest wadliwe. Zapowiedzi reform pojawiają się, ale często okazują się jedynie pustymi deklaracjami.

          Choć jestem zwolennikiem obecnej koalicji, widzę jej słabości i brak konsekwencji. Krytykuję nie z politycznych pobudek, lecz z troski o tych, którzy – tak jak ja przez cztery dekady – codziennie mierzą się z ciężarem prowadzenia działalności gospodarczej.

          W tym roku mija czterdzieści lat mojej pracy w sektorze prywatnym. To czas sukcesów, ale i wyrzeczeń. Przyznaję, że nie potrafiłem pogodzić działalności zawodowej z życiem rodzinnym. Ostatni raz spędzałem wakacje nad morzem w 1984 roku, gdy córka miała 6 lat, a syn 4. Przez lata pracy wiele mi uciekło, a świadomość tego niesie dziś gorycz. Dzieci dorosły, mają swoje życie, własne plany. To, czego nie przeżyłem z nimi, nie wróci. Z wiekiem człowiek coraz wyraźniej dostrzega wagę rzeczy, które kiedyś wydawały się mniej istotne.

          Może właśnie dlatego tak bardzo porusza mnie niefrasobliwość państwa wobec ludzi, którzy pracują, ryzykują, budują. Wiem, jak trudno jest prowadzić działalność. Wiem, ile kosztuje to wyrzeczeń. I wiem, że system podatkowy powinien być pomocą – nie kolejną przeszkodą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *