Istota duchowa jest postacią bardzo intrygującą. Brak u niej odpowiednich organów nie pozwala na ogląd świata za pomocą zmysłów. Istota duchowa nie podlega złudzeniom jakie dają ograniczenia detekcji długości fal elektromagnetycznych, czy długości fal dźwiękowych. Można powiedzieć, że odbierają świat taki jaki jest. Dotykają istoty rzeczy. Mówiąc o istotach duchowych mam na myśli jedynie Stwórcę i człowieka. Inne pojęcia konceptualne (anioł, szatan) mnie nie interesują. Zdaję sobie sprawę, że nie potrafię wczuć się w ducha, aby zaryzykować choćby jedną tezę, co do sposobu spostrzegania świata. O tyle to dziwne, że za życia, naturę duchową nosimy w sobie. Niektórzy posiadają zdolność bilokacji (dusza wychodzi z ciała), a więc doświadczają świat „oczyma” ducha. Niestety nie mam żadnych interesujących opisów tych eksperymentów. Opisy, który miałem w rękach sugerują, że ogląd świata nie zmienia się podczas wędrówki duszy (np. oglądanie własnej operacji w szpitalu). Brak szczegółów podpowiada dwie tezy, albo bilokacyjne opisy to twórczość myślna człowieka, albo istotna informacja, którą trudno zrozumieć. Jeżeli chodzi o człowieka, to do końca nie ufam im przeżyciom neurotycznym, ale tej samej natury jest Stwórca! Jak Bóg widzi świat? Fascynujące pytanie, które otoczone jest tajemnicą. Świat duchowy jest pierwszy i wieczny. Świat rzeczywisty jest wtórny i zmienny w czasie. Wieczność jest jedynie obiecana przez Stwórcę.
Świat rzeczywisty opiera się na ułudzie, złudzeniom, ograniczeniom, które w efekcie dają piękny jego widok. Wszelkie obrazy w podczerwieni, w promieniowaniu X i inne są niewidoczne. Człowiek nie słyszy wysokich pisków jakie są generowane przez tarcie. Ograniczenia chronią człowieka od faktów ekstremalnych. Można dostrzec w tym opatrzność Boga, a zarazem dowód Jego Istnienia. Opatrzność ta dotyczy wszystkich ludzi, dobrych i złych. Kolejny dowód, że Bóg daje wszystkim jednakowo. Jedynie od człowieka zależy, jak przyjmuje dary Boga.
Świat rzeczywisty jest też wyrazem pewnej poetyki Stwórcy. Pozwolił, aby każdy widział w nim to, czego oczekuje. Świat jest różnorodny i pełen różnych obrazów. Dla niektórych dzień jest smutny, a dla innych wesoły. Faktem jest też, że ucieka z pod opisów jednowymiarowych, szczegółowych. Prawda istoty jest ukryta. Z drugiej strony człowiek docieka i szuka odpowiedzi.
Historia już pokazała, że Bóg powoli udostępnia człowiekowi swoje tajemnice, i tym samym daje radość ciągłego poszukiwania. Do tych poszukujących i ja się zaliczam.