Spory teologiczne rodzące się w Azji przeniosły się do Rzymu. W II w. najczęściej widzi się Jezusa jako człowieka, szczególnie wybranego przez Boga (ebionici, Cerynt, Karpokrates, Teodor). W Nim przejawiła się osoba Boska (monarchianizm).
W Rzymie powstało wiele różnych szkół teologicznych. Wzajemnie wyrzucano sobie poglądy heretyckie. Ciekaw, że nauczyciele byli cudzoziemcami. Pochodzili z Azji, Syrii, Egiptu, Mezopotamii. Mówiono W Rzymie po łacinie i grecku. Pod koniec II w. Rzym został opanowany już przez chrześcijaństwo. Rola biskupów w Kościele bardzo wzrosła. Musieli oni zmierzać się z nowymi prądami teologicznymi. Historycy wspominają, że w tym czasie Kościół miał wspaniałych biskupów, wśród nich np. Narcyz. W Antiochii był teofil, Serapion. W Hierapoli Apolinary. W Efezie Polikrates. W Grecji Dionizy z Koryntu. W Rzymie na czele Kościoła Rzymskiego stają Pius (140–155), Anices (155–166), Soter (166–174, Eleuter (174–189) i Wiktor (189–199).
Wszelkie dysputy teologiczne odbywały się na synodach organizowanych w różnych regionach cesarstwa (w Palestynie, w Poncie, w Azji). Na każdym, główną osobą i prowadzącym był miejscowy biskup.
Osobą znaczną dla Kościoła ,w tym okresie, był Ireneusz (zm. 202) urodzony w Smyrnie. Poznał w młodości Polikarpa, który był uczniem Jana Apostoła. Miał okazję poznać nurt teologiczny płynący od samego Apostoła. Ireneusz uczestniczył w sprawie montanistów u papieża Eleutera. Za jego panowania napisał dzieło przeciwko gnostykom (Adversus baereses), w których poddaje ocenie wszystkie szkoły heterodoksyjne. Ireneusz był świadkiem wielu konfliktów, w których przeciwnikami były rozmaite szkoły i biskupi. Sam został biskupem Lyonu. Przeciwnikom zarzucał brak autorytetu w łączności z Kościołem. Uważał, że reprezentują oni własne doktryny, które powstały z własnych wizji, czy tradycji ezoterycznych. Można zauważyć zalążek myśli Kościoła o swoim powołaniu. Kościół jako jedyny autorytet wiary. Poza nim wszystko jest mało warte. Jedyną Prawdę ma Kościół apostolski. Ireneusz jest apologetą Kościoła. Uważał, że biskupi ustanowieni prze Kościół są kontynuatorami sukcesji apostolskiej. On sam sięga, przez Polikarpa, do Jana, W Efezie – sięgające do Pawła, a w Rzymie do Piotra i Pawła. Jednocześnie głosił znaczenie instytucji Kościoła w nauczaniu katechetycznym. Tylko Kościół ma gwarantować naukę zgodnie z Objawieniem. Jak widać rozpoczęła się hermetyzacja Kościoła. Ochrona przed wpływami obcych doktryn, sekt. W pewnym sensie jest to zrozumiałe, ale pojawiło się też niebezpieczeństwo pychy. Z tym Kościół radził sobie czasem lepiej, czasem gorzej.
Ireneusz zmierzał do spójności wiary, uważając, że Bóg ma jeden plan zbawczy, jedną koncepcję.