Droga Krzyżowa na siedząco

 

          Wczoraj wieczorem uczestniczyłym w spotkaniu grupy oratoryjnej w Oratorium Salezjańskim przy kościele św. Krzyża w Kielcach. Miałem tam powiedzieć parę słów na temat stworzenia świata. Proboszcz tej parafii ks. Zygmunt Kostka SDB zaproponował przed dyskusją Drogę Krzyżową w maleńkiej kaplicy adoracyjnej.  Ze względu na małe rozmiary i skromność wystroju kaplicy Droga ta miała niecodzienny przebieg. Siedzieliśmy w ławkach, a ks. Zygmunt, również siedząc, prezentował słownie każdą Stację i dopowiadał kilka zdań z codziennego naszego życia, pasujących do scenerii Drogi Krzyżowej. Naszym zadaniem modlitewnym było wpatrywanie się w ikonę Krzyża, słuchać i przeżywać wypowiadane słowa. Spokojny głos Oratora, przerywany chwilami ciszy stwarzał niepowtarzalny klimat modlitewny. Słuchacze nieobciążeni gestami klękania, wstawania mogli skupić się na wypowiadanych słowach. Ja okiem i słuchem badacza wsłuchiwałem się uważnie w każde słowo. Idealnie pasowały do dramatu prezentowanej Stacji. Cisza nabierała wymowy modlitewnej. Byliśmy w Bogu, a Jego Duch był w nas.

          Droga Krzyżowa wyciszyła moje emocje wykładowcy (zwykły stres). W tym samym duchu i spokojem poprowadziłem dalszą część spotkania. Zdałem sobie też sprawę, że Ks. Zygmunt idealnie przedstawił dramat Jezusa – Człowieka, co niezmiernie pasowało mi do mojego oglądu wiary. Dziękuję mu za to.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *