Niebo i ziemia przeminą

          Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą (Łk 21,33). Werset trochę niepokoi. To, że ziemia przeminie jest naukowo uzasadnione, ale niebo?

          Trzeba od razu powiedzieć, że człowiek nie dla samego nieba został powołany, ale do zrealizowania Bożego zamysłu. Plan Boga jest jednak tajemnicą. Pozostaje człowiekowi jedynie zawierzyć, że jest piękny i wspaniały jak każda rzecz, która od Boga pochodzi. Niebo to stan przejściowy. Dla zobrazowania można powiedzieć, że jest miejscem tymczasowym, w którym dusze przysposabiają się do pełnego zjednoczenia się z Bogiem. Bóg potrzebuje dusze czyste. Dlaczego? To jest tajemnica Boga.

           To co można wydedukować, to to, że człowiek musi powrócić do swojej cielesności, bo tak został stworzony. Bez ciała istota ludzka nie jest w pełni człowiekiem. Należy spodziewać się zmartwychwstania w nowym środowisku. I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma (Ap 21,1). Zapewne będą tam panować nowe zasady określone przez Stwórcę. Szkoda wysilać wyobraźnię. Teraz człowiek nie jest w stanie tego ogarnąć. Myśl jednak o nowym niebie i ziemi fascynuje. Niepewność będzie zawsze towarzyszyć człowiekowi. Trzeba się z tym pogodzić. Człowiek nie ma na to wpływu.

          Mogę nie mieć racji, ale uważam, że wiedzę, którą człowiek zdobywa za życia, doświadczenie, kulturę, umiejętności, wrażliwość będą procentować w przyszłym życiu. Warto więc nie tracić czasu i już dziś zainwestować w swój rozwój. Może czekają na nas interesujące zajęcia w zależności od wykształcenia i wiedzy? No cóż, można trochę pomarzyć.

          Słowa: Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Łk 22,40) powinny wzmocnić nas samych. Słowa kierowane do Boga „odbite od sfery niebieskiej” wracają wzmocnione mocą Bożą. W sercu słyszy się własne słowa, które stają się nakazem sumienia. Trzeba więc jeszcze otworzyć się na własne słowa, zaakceptować i  wdrożyć w życie

          Katecheza winna ujawniać mechanizmy życia duchowego. Bóg zawierzył człowiekowi i podniósł go do rangi dziedzica. Czas, aby człowiek, choć w części rozumiał zamysły Boga. Nie miał do Niego ciągłych pretensji, ale przyjął Jego zasady. Zawierzył, że wszystko co od Boga pochodzi jest wielkie, dobre i piękne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *