Papież Grzegorz II (715–731) – Rzymianin, patrzył na Bizancjum krytycznie. Gdy cesarz Leon III zawiązał spisek, by zgładzić papieża Longobardowie stanęli w obronie Grzegorza. Mając świadomość, że cesarstwo wschodnie jest ułudą Grzegorz zwraca się ku Frankom. Ok. 722 nawiązuje stosunki z Karolem Młotem (dynastia Karolingów), które zaowocują wkrótce.
Papież Grzegorz III (731–741) – dalsze nieporozumienia za Wschodem wpłynęły na zacieśnianie kontaktów z Frankami. Gdy Longobardowie zaczęli niepokoić papież zwrócił się o pomoc do Karola Młota[1]. On jednak nie był w stanie pomóc papieżowi. Władzę u Franków dzierżył wtedy ród Merowingów.
Papież Zachariasz (741–752) – kontynuował politykę zachodnią. Longobardowie na skutek wewnętrznych niesnasek wznowili działania wojenne. Papież zwrócił się do Pepina Małego o wsparcie. Pepin Mały wyczuł nadarzającą się okazję do zwiększenia swojego autorytetu przez błogosławieństwo papieża. Papież godzi się na zamach stanu Pepina na ostatniego władcę Merowingów[2]. Papież przywrócił biblijny zwyczaj namaszczania władców. Wysłał do Pepina Bonifacego, który namaścił i koronował Pepina na króla. Tym samym stał się on osobą jakoby powołaną przez Boga. Biskup Rzymu uzyskał autorytet i polityczny tryumf.
Papież Stefan II (752) – zmarł cztery dni po elekcji
Papież Stefan II (III) (752–757) – udał się do w podróż do Pepina Małego. Tam w scenerii pełnej gestów nastąpiła uroczysta wymiana zapewnień o przyjaźni i woli wzajemnej pomocy. Pepin Mały zobowiązał się zwrócić papieżowi ziemie, które opanowali Longobardowie[3]. Papież w dowód wdzięczności jeszcze raz udzielił sakry królewskiej Pepinowi.
Pepin Mały (III) dotrzymał obietnice. W latach 755–756 pokonał Longobardów i przekazał odzyskane ziemie papieżowi. Darowizna Pepina Małego (III) dała początek Państwu Kościelnemu. Urzędnicy papiescy przejmowali zadania władzy świeckiej.
Na Wschodzie cesarz Konstantyn V Kopronym wydał edykt, na mocy którego heretycy mieli być traktowani jako buntownicy przeciwko państwu.