Wspomnienia biograficzne cz.6

 

          Parokrotnie wyjeżdżałem na kolonie. Traktowałem je jako zło konieczne. Od pierwszego dnia pobytu tęskniłem za domem. Do domu przywoziłem wszystkie czekolady jakie dostawałem na różnych konkursach, za czystość, na drogę powrotną itp. Bardzo mnie cieszyło obdarowywanie rodziny  smakołykami i prezentami. Na koloniach nauczyłem się układać swoje ubranie w kostkę. Do dnia dzisiejszego ten nawyk mi pozostał. W łazience ręcznik swój poznaję po jego złożeniu.      

          Wysłanie 12 kwietnia 1961 roku Jurija Gagarina w kosmos było dla mnie dużym przeżyciem. Data ta utkwiła mi w głowie na stałe. Budziło się u mnie zainteresowanie naukami przyrodniczymi, kosmosem.

          W klasie piątej musiałem przenieść się do  szkoły podstawowej z mojego rejonu, na ulicę Miodową. Byłem w samej paszczy dzielnicowego lwa. Łobuzów było wielu. Nauczyłem się unikania kłopotów. Radziłem sobie z chuliganami. Nie prowokowałem ich. Nie było tak źle.

         Rodziców przyjmowałem bezkrytycznie. Kochałem ich miłością wrodzoną i głęboko zakorzenioną. W moim sercu byli oni od zawsze. Nawet ich niesnaski traktowałem jako naturalne wydarzenia. Opowiadania mojej mamy słuchałem bardzo uważnie. Działały one na moją wyobraźnię. Świat przedwojennych manierów, opisy wspaniałych antenatów, historie rodzinne spowodowały, że wzbudziłem w sobie ogromną tęsknotę do opowiadanego przedwojennego świata. Wykreowany świat, na bazie opowiadań matki, został moją obsesją do dnia dzisiejszego. Jeżeli ktoś dopatruje się u mnie postawy szlacheckiej, wyniosłej, dumnej to korzenie tego powstały w latach mego dzieciństwa. Tego nie da się wykorzenić. Jestem ofiarą nieodwracalnych procesów umysłowych, które zostawiły ślad w mojej psychice.   

 

 

Papieże w okresie 1471–1503

 

Papież Sykstus IV (1471–1484) –  sprawy wiary odsuwał na dalszy plan. Ważniejsze były sprawy doczesne. Miał liczną rodzinę. Sześciu z bratanków zostało kardynałami. Najbardziej chciwy był 28 letni Giuliano. Otrzymał on sześć biskupstw oraz dochody z licznych opactw i rozmaite beneficja. W 1503 roku zostanie papieżem Juliusze II. Handel odpustami nigdy nie osiągnął takiej skali co obecnie. Operacje finansowe pozwoliły na sfinansowanie pięknych i drogich dzieł renesansu. Piękna kaplica w bazylice została nazwana jego imieniem (kaplica sykstyńska). Dofinansował Bibliotekę Watykańską. Urządzał prymitywne zabawy i rozrywki dla Rzymian.  Pozwolił władzom hiszpańskim na wznowienie działalności inkwizycji[1].  Po śmierci papieża rozpętało się piekło. Rabowano domostwa bratanków i popleczników zmarłego.

 

Papież Innocenty VIII (1484–1492) – przed wyborem na papieża miał wiele miłostek i liczne potomstwo.  Gdy został papieżem uznał tylko dwójkę dzieci z nieprawego łoża. W rodzinie szykowano już późniejszego papieża Leona X.  Gdy skończył 7 lat został opatem klasztoru, w wieku 8 lat arcybiskupem, w wieku 13 był kardynałem. Gdy miał 38 lat został papieżem. Innocenty VIII więcej troski poświęcał swoim dzieciom. Poprzednik zostawił mu skromne środki. Wrócił więc do handlu stanowiskami. Bywało, że zostawiał bankierom w zastaw mitrę lub tiarę. Przez zobowiązania musiał wdawać się w wojnę[2]. Złoczyńcy mogli wykupywać swoje wyroki śmierci. Papież dla poprawienia swoich sił witalnych żywił się mlekiem kobiecym. Za pontyfikatu Innocentego III doszło do polowań na czarownice. Ustalono kodeks tortur jakie miano stosować na oskarżonych.

 

Papież Aleksander VI (1492–1503) – pontyfikat został wylicytowany. Miał trójkę dzieci. Im też poświęcał wiele uwagi. Załamał się po stracie syna, który został zamordowany. Uznał to za karę Bożą. Przyrzekł poprawę. W kilka tygodni później kochanka na pociechę dała mu syna. Handel kwitł czym się dało, odpustami, stanowiskami, wojnami grabieżczymi. Jego syn Cezary był wyjątkowo chciwy i pazerny. Ograbiał skarbiec ile tylko było można.  Nie przewidział swojej śmierci tuż po swoim ojcu.



[1]  Wielki inkwizytor Torquemad w ciągu 15 lat wydał 97 tys. wyroków i spalij żywcem 16200 osób.

[2] Chodziło o wypędzenie Aragonów z Neapolu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *