Wzruszenia

          Każda cząstka nie ma ostrej granicy. Jej oddziaływania, np. grawitacyjne, elektrostatyczne rozszerzają się do nieskończoności. Z tego powodu przez każdy punkt przestrzeni przenika każde istnienie. W niej jest zawarty holograficzny obraz świata. W niej jest skupiona cała wiedza o wszystkim. Wydobywanie z niej informacji jest kwestią detektorów, umiejętności selekcji i odczytywania danych. Taką zdolność percepcji przejawiają niektóre stworzenia, w tym ludzie. Tę zdolność ludzkość ma zakodowaną w genach, choć coraz bardziej ją traci. Szum pochodzący z ludzkich działań, rozwoju techniki, komfortu życia powoduje, że ludzkość jest coraz mniej wrażliwa na subtelne bodźce informacyjne. Pomocą są medytacje, modlitwy, ćwiczenia mistyczne. Pomaga w nich zdolność wyciszania się. Szczytem jest nirwana. W czasie takich chwil umysł nastawia się na sygnały “subtelne”, też duchowe. To w takich momentach hagiografowie, będąc w stanie natchnienia odczytywali prawdy zapisane w holograficznym obrazie świata. Z tego punktu daje się słyszeć “głos Boga”. Tylko niedoskonałość ludzka powodowała zniekształcenia w odbiorze i niewłaściwe interpretacje w przekładaniu odczytanych sygnałów na ludzki język. Wielokrotnie sygnały nie pozwalają się opisać, bo brakuje odpowiednich słów. Niezależnie od tej niedoskonałości człowiek “słyszący” czuje przekazy. Podobne odczucia ma się w chwilach, które są mało  zauważalne, ale istnieją. Np. człowiek prawdziwie zakochany jest w swoistym transie, choć jednocześnie wykonuje zwykłe codzienne rzeczy. Znane jest mi uczucie trwania przed Bogiem. Niby nic się nie dzieje, a człowiek “unosi” się nad ziemią. Człowiek doznaje uczucia szczęścia.  Szkoda, że takie chwile nie mają ciągłości i trwałości. Niekiedy takie doznania zakłóca się, albo traci się na jakiś czas. Świadomość utraty takiego stanu niepokoi, zasmuca. 

          Życie duchowe, wewnętrzne odsłania swoje walory. To inny świat. Wydaje się piękniejszy, choć dla wielu nudny. Poczucia szczęścia sąt bardzo osobistymi przeżyciami. Niekiedy można się nimi dzielić z innymi osobami. Takie wspólne doznania mają miejsce na niektórych uroczystościach, nie tylko religijnych. Wiele osób np. wzrusza się podczas śpiewania hymnu narodowego. Pamiętam moje wzruszenie podczas składania przysięgi żołnierskiej. Takie doznania przeżyłem jako uczeń 4 klasy podczas opowiadania przez nauczycielkę poematu “Grażyna” Mickiewicza. Wzruszenia powodują zmiany w metabolizmie człowieka. Tworzą się związki chemiczne, hormony, które dają poczucie szczęścia.

           Człowiek jest istotą, która oprócz fizycznego, mechanicznego istnienia potrzebuje przeżyć duchowych. To jest w człowieku zapisane. To dar od Boga, to płaszczyzna łącząca człowieka z inną naturą. Żyjąc na ziemi można doznawać rozkoszy Nieba, choć jest to tylko preludium tego co jest oczekiwane w przyszłości.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *