Nie pochwalam żadnego czynu nieetycznego. Pod tym względem jestem idealistą. Wierzę w doskonałość. Z drugiej strony mocno stąpam po ziemi. Wiem, że świat potrzebuje symetrii moralnej, bo dobro można rozpoznać na tle zła, które ciągle daje o sobie znać. Sęk w tym, że ważny jest wybór. Każdy ma tę możliwość.
Powyższe stanowisko opieram również na przesłankach biblijnych. Jeżeli takowe znajdują w się w niej, to coś jest na rzeczy.
Józef został sprzedany przez braci do Egiptu. Zły uczynek zakończył się szczęśliwie dla całej rodziny.
Salomon wydał wyrok okrutny (1 Krl 3) podając, że dziecko dwóch kłócących nierządnic trzeba przepiłować na dwie części. Z tego wyroku, ewidentnie okrutnego, spór zakończył się sprawiedliwie. Dziecko otrzymała prawdziwa mama.
Syn marnotrawny roztrwonił majątek ojca. Zły uczynek został zneutralizowany miłością rodzicielską.
w przypowieści Obrotny rządca, który rozdawał majątek pana wg ewangelisty Łukasza został pochwalony przez pana: “Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił” (Łk 16).
Sam Jezus mówił o grzeszności, która będzie powszechna: “Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia” (Mt 18,7). Problem z tym, żeby nie przekraczać pewnych wartości i granic.
Pospolite grzechy ludzkie odkupił Jezus na krzyżu. Z oglądu świata jak prawdziwie brzmią słowa Izajasza: “a rzadko kto zła unika” (Iz 59,15). Problemem nie jest istnienia zła, bo jak wszystko na to wskazuje, sposobność do grzechu była zawsze i będzie w przyszłości. “zło jest i musi być” (?). Problem jest czerpać ze zła radość. “Czyńcie dobrze, a zło was nie spotka.” (Tob 12,7). Nie polecam słów zaczerpniętych z Listu do Rzymian “czynić zło, aby stąd wynikło dobro” (Rz 3,8), bo człowiek nie jest w stanie tego sam dokonać. Takie eksperymenty lepiej pozostawić Bogu. Dlatego “cel nie uświęca środków” (sentencja): “Nikomu złem za zło nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wszystkim ludziom” (Rz 12,17).
adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949