Przed marszem 4 czerwca

          Łatwiej jest odnosić się do faktów dokonanych, niż przed, ale ciekawe jest zachowanie stanu poprzedzającego, to co ma się wydarzyć. Przede wszystkim bardzo ważne są oczekiwania. Dla mnie są one ogromne, bo do czego doprowadziła obecna władza jest bardzo przykre. Dobrze się stało, że opozycja zjednoczyła się i tworzą wspólny front. W jedności siła. Byłoby bardzo czytelne jakby zabrano ze sobą kilka pustych taczek. Zrobiłyby one wrażenie i byłyby przekazem dla wielu skompromitowanych polityków. Uważam, że nadeszła chwila prawdy. Polacy są już zmęczeni stanem obecnym. Ludzie żyją już tylko siłą bezwładności. Trzeba pokazać, że Polacy nie chcą takiej opcji politycznej.

           Nie jestem naiwny. Władza tak łatwo nie odpuszcza. Mogą stracić wiele. Może dojść nawet do aktów niepożądanych i niekontrolowanych. Każda walka ma w sobie ryzyko strat. Aby były jak najmniejsze. Smutne to, że w tak krótkim czasie mogło dojść do takiej destrukcji państwa. Może dziwić łatwość w jaki sposób to uczyniono. Trzeba na przyszłość zabezpieczyć się prawnie, aby jak najmocniej utrudnić podobną możliwość.  Demokracja ma swoje słabe punkty, bo opiera się poszanowaniu nawet tych, co chcą źle czynić.

          Z nadzieją będę oglądał marsz nadziei. Sam, ze względu na zdrowie nie mogę uczestniczyć w tej wielkiej chwili, ale całym sercem i duchem będę w Warszawie.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW

13102026290000950200272633  https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *