Podwójna natura człowieka

          Według tradycji chrześcijańskiej teologii tylko Jezus Chrystus jest hipostazą  w specyficzny sensie, w jakim jest rozumiany w kontekście hipostatycznej unii. Opisuje ona dwie natury Jezusa Chrystusa: boską i ludzką doskonale ze sobą zjednoczone. Natura boska jest naturą duchową.

          Świat pojawił się z tchnienia Bożego. Duch Boży ogarnął wszystko. Bóg jest w stworzeniach. Budulcem Świata jest Boża jaźń utożsamiana z istotą Boga, jego naturą (duchową). O tę jaźń, jedność upomina się Jezus w modlitwie: “aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno” (J 17,21). Czy jest to stwierdzenie dotyczące tylko Jezusa, a prośbą, która dotyczyłaby apostołów i wszystkich ludzi?

          Czy może słowa Jezusa dotyczą jedynie zjednoczenia się ludzi do przyjęcia jednej i tej samej wiary? Hipostaza odnosi się do Jezusa Chrystusa, ale czy każdy człowiek nie jest hipostazą natur ludzkiej i duchowej? Stanowisko chrześcijańskiej tradycji jest nie do końca jasne: “Ludzie są hipostazami tylko w sensie bycia indywidualnymi jednostkami o ludzkiej naturze“. Pismo Święte zaświadcza: “Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz” (Rdz 1,27). Dotyczy to każdego człowieka, w tym Jezusa Chrystusa, który również został zrodzony.

          Usadowienie Jezusa w populacji ludzkiej jest nadzieją dla każdego, że każdy może osiągnąć zjednoczenie z naturą boską. Zaświadczają o tym również przekazy różnych mistyków o zaślubinach duszy ludzkiej z Bogiem.

           Odróżnianie Jezusa od innych ludzi względem nadzwyczajnych prerogatyw jest tworzenie podziału, który zaburza piękną idee chrześcijańską. Sprowadza dysonans wobec idei: «Ut unum sint» (bycia jednym).

          Czy powszechne Zbawienia nie opiera się na idei, że wszyscy w eschatologicznym czasie dostąpią podobnego zjednoczenia z Bogiem. Czy nie spełni się prośba Jezusa: «Ut unum sint»?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *