Paweł w jednym zdaniu ujął sentencję wiary chrześcijańskiej: A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara (15,14). Wzmacnia ją dalszym tekstem: Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania (15,19). Jak pisze, kolejnym dowodem zmartwychwstania Jezusa był chrzest za zmarłych: Jeżeli umarli w ogóle nie zmartwychwstają, to czemuż za nich chrzest przyjmują? (15,29). Jeżeli po przekroczeniu granicy śmierci nie ma niczego: ani zmartwychwstania, ani sądu, to bezsensem jest kierowanie się zasadami moralnymi. W takim wypadku należałoby czerpać z życia jedynie same przyjemności.
Paweł dotyka również spraw eschatologicznych: Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego(15,24–27). W tej perykopie Paweł tłumaczy rolę Jezusa. Ostatecznie wszystko przekaże Ojcu. Jego misja zostanie zakończona: aby Bóg był wszystkim we wszystkich (15,28).
List kończy okrzyk: Maranà tha (Przyjdź, Panie Jezu 16,22), będący inwokacją w języku aramejskim, używaną podczas liturgii pierwszych wspólnot chrześcijańskich. Jest zaproszeniem do uczty eucharystycznej.