Wyznanie polityczne

Wyznanie polityczne

                                                                           

          Co mnie się nie podoba w PIS. Własne ugrupowanie polityczne powinno być dla członków zbyt cenne, aby wywyższać go przez poniżanie innych partii politycznych. Członkowie partii PIS jak zaprogramowani, o cokolwiek się ich zapyta zaczynają od wytykania wad innym partiom, a zwłaszcza PO. Brak szacunku do demokratycznych władz budzi niepokój. Ja nie ufam tym, którzy obgadują innych. Ci którzy wykorzystują religie do politycznych celów wzbudzają we mnie obrzydzenie jak np. prezes obrzucający błotem innych w scenie modlącego się na Jasnej Górze. To dysonans, który mnie mierzi. Razi mnie członek PIS uczący religii pełen cynizmu i braku tolerancji dla przeciwników politycznych. Niepodobają mi się członkowie zbyt ulegli swojemu wodzowi. Szkoda mi pana Tadeusza Cymańskiego. Zabrakło mu odwagi pozostać sobą. Może by „zginął” w chwale odważnego, a tak „rozpuści” się niezauważalnie.

          Co mnie się nie podoba w PO. Zbyt pewność wygranej w wyborach. Niespełnione obietnice, które według mnie mogłyby być spełnione. Zbyt duży liberalizm dla bogatych i znaczących. Za mała opieka nad biednymi. Zwiększenie zadłużenia państwa.

          Co mnie się nie podoba w SLD. Rozgrywki wewnętrzne doprowadziły, że na czele pojawił się narcyz. Jest on dla mnie zupełnie nieprzekonywujący. Szkoda starej gwardii (po przejściach i odnowie) mogła być bardzo pomocna.

          Co mnie się nie podoba w PSL. Samozadowolenie z posiadanego miejsca. Partia kilku liderów. Broniąc interesów chłopów (KRUS) zapewniają sobie wieloletnie trwanie u szczytów władzy. To trochę za mało.

          Co mnie się nie podoba u pana Janusza Palikota. Nie mogę zapomnieć jego wygłup. Przestałem mu wierzyć. Szkoda.

          Co mnie się nie podoba w PJN. Zarażoną naturę w PISie nie łatwo uleczyć. Szkoda. Dali sobie szanse i ją nie wykorzystują.

 

           Co mnie się podoba. Możliwość wypowiadania swoich sądów. Już nikt za mną nie chodzi. Czuję powiew demokratycznego powietrza. Mam nadzieję lepszego jutra. Na to jednak trzeba czasu. Pozwólmy rządzić ludziom w miarę normalnym. Unikajmy oszołomów i ludzi prymitywnych i po prostu złych. Rządy oddajmy fachowcom, nie politykom.

 

Proszę, jeśli nie musicie nie obrzucajcie mnie kamieniami.

To tylko mój ogląd. Może się mylę.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *