Splątanie

 

          Pojęcie splątania pochodzi od  jednego z twórców mechaniki kwantowej – Erwina Schrödingera z roku 1935. Spróbuję wyjaśnić możliwie prosto, co to jest takiego.     

          Zaobserwowano, że w pewnych sytuacjach układy, które ze sobą współpracowały wcześniej, reagują na zmiany stanu swojego partnera, nawet, gdy on znajduje się w dowolnej dużej odległości.  Takie zjawisko zaobserwowano w fizyce kwantowej, które nazwano „splątaniem”. Splątanie zaobserwowano w przestrzeni mikroskopowej, ale czy coś takiego nie może istnieć w świecie makroskopowym?

          Jeżeli tak, to można pokusić się na zrozumienie niektórych zjawisk zachodzących w ludzkiej populacji oraz w samym człowieku. Ludzie wychodząc z jednego pnia ewolucyjnego zostali skorelowani (splątani) ze sobą. Według teorii splątania niektórzy mogą odczytywać stany psychiczne innych. Takie zjawiska są obserwowane i nazwane są jako zjawiska paranormalne.

         Innym przykładem splątania są stany świadomości w obszarze mózgu człowieka. Świadomość jest zapisywana w jego obszarze roboczym oraz w świadomości transcendentalnej (duchowej). W momencie utraty przytomności, świadomość jest tracona. Po jej odzyskaniu, świadomość robocza może być odzyskiwana z drugiego zapisu.

         W zjawiskach splątania informacje przesyłane są prędkościami większymi od prędkości światła, co leży w sprzeczności z teorią względności.

          Ze splątaniem kojarzy się relacja (Stwórcy), która sama w sobie jest tajemnicą. Nie znamy jej natury. Wiadomo, że od Boga pochodzi, a więc ma pochodzenie transcendentalne.  W którymś jednak momencie przekłada się na rzeczywistość realną (w tym fizyczność). Być może „splątanie” jest mechanicznym (rzeczywistym) obrazem relacji Stwórcy z materią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *