Wolnomularstwo

          Zdaniem Emmanuela Kanta Oświecenie miało polegać na nowej filozofii, której podstawę stanowią możliwości poznawcze ludzkiego rozumu, zdobywające pełną samodzielność, polegającą na zerwaniu z dogmatyką i etyką kościelną. Istotą było wolnomyślicielstwo. Przewrót umysłowy dotyczył wąskiej grupy intelektualistów i ludzi wykształconych. Pierwszych elit oświeceniowych należy doszukiwać się w Niderlandach, dokąd wyemigrowali francuscy protestanci. Z Holandii idee Oświecenia przeniknęły do Anglii (John Locke). F.M Voltaire (zm 1778) stał się bożyszczem zachodniej Europy, a jego poglądy do dziś są symbolem ideologii Oświecenia.

          Przez krytykę katolicyzmu przechodzono do doktryny wiary. Krytyką została poddana religia objawiona. Tym samym próbowano osłabić autorytet Kościoła katolickiego. Z obrazu świata eliminowano wartości nadprzyrodzone. Boga–Stwórcę identyfikowano z naturą, a w religii widziano zjawiska czysto naturalne, wyrażające się w powszechnych ideach w rodzonych każdemu człowiekowi. Voltair, Holbach, Helvetius, La Mettrie, Volney uważali, że religia jest urojeniem (wszyscy byli wychowankami szkół jezuickich). Uważano, że człowiek może dojść do podstawowych prawd religijnych, kierując się jedynie naturalnym światłem rozumu. Na tle epoki powstały różne koncepcje Boga od deizmu (o bardzo zróżnicowanym spektrum), mechanicznej koncepcji przyrody, panteizmu. Wszystkie one nie odpowiadały na pytanie o istotę Boga–Stwórcy. Temat ten rozmywał się w zjawisku Boga nieokreślonego.

          Owocem Oświecenia była opracowana Encyklopedia wydana w 28 tomach we Francji (1752–1772). Jej autorem był Dionizy Diderot (1713–1784) francuski pisarz, krytyk literatury i sztuki, filozof. W 1717 r. w Anglii, na bazie wcześniejszych związków, powstało wolnomularstwo, które uformowało się w klimacie oświeceniowym J. Locke’a. Drugim ośrodkiem wolnomularstwa była Francja. Do poł. XVIII w. loże masońskie znajdowały się we wszystkich miastach europejskich. Wolnomularstwo w zasadzie nie walczyło z Kościołem, ale zwalczało klerykalizm, apodyktyczny dogmatyzm i nietolerancję. Głosiło wolność religii, wolność prasy, oddzielenie Kościoła od państwa, upowszechnienie kultury, likwidację nędzy, ograniczenie depotyzmu hierarchicznego. Od początku wolnomularstwo reprezentowało charakter międzynarodowy i międzywyznaniowy.

          Wolnomularstwo ze względu na głoszone poglądy popadło w konflikt z Kościołem. Pierwszym papieżem, który w 1738 zabronił należeć do lóż masońskich był Klemens XI. Benedykt XIV ponowił zakaz w 1751 r. i  obłożył go ekskomuniką zarezerwowaną papieżowi. Kościół bał się o czystość wiary. Powyższe zakazy ponawiali późniejsi papieże, co nie przeszkadzało, że do lóż masońskich należeli również wyżsi dostojnicy kościelni, liczni biskupi i całe masy księży.

2 myśli nt. „Wolnomularstwo

  1. “Powyższe zakazy ponawiali późniejsi papieże, co nie przeszkadzało, że do lóż masońskich należeli również wyżsi dostojnicy kościelni, liczni biskupi i całe masy księży.”

    Interesujące. Czego ci wszyscy “dostojnicy” szukali w kręgach wolnomularstwa? Oddechu świeżości, wolności zakneblowanej dogmatami przez Kościół, którego byli członkami…
    Jakoś nie jestem w stanie zaakceptować myśli, że pchały ich w tą stronę niskie intencje, chęć szkodzenia Kościołowi, próby odgrywania się.

    Pozdrawiam. Zbyszek

    • Wolnomularstwo było dzieckiem epoki oświeceniowej. Dla wielu było bardzo atrakcyjne. Na początku wolnomularstwo nie walczyło z Kościołem, a było znakiem postępu, oświecenia. Do loży należała elita intelektualna, co dla niektórych było ważne. Dopiero z czasem, gdy wolnomularstwo zostało objęte ekskomuniką nastąpiły wzajemne animozje. Wolnomularstwo głosiło hasła demokratyczne, wolnościowe i braterskie. Za jej inspiracją opracowano Konstytucję Stanów Zjednoczonych, francuską Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, a nawet Konstytucję 3 maja i wiele innych inicjatyw. Nie wszystko co głosi wolnomularstwo było i jest złem. Kościół obawiał się, że zdroworozsądkowe analizy wiary ujawnią jej słabe punkty. Kościół nie stać na rzeczową dyskusję doktrynalną. Szkoda, bo o prawdę chodzi. Do masonerii należało i należy wielu wybitnych polskich uczonych i mężów stanu. Temat masonerii jest ogromny i przebogaty. Dostępna literatura jest bardzo skromna. Przez zależności ekonomiczne (Rotary), układy, politykę ma charakter tajny, poufny (w zależności od stopnia wtajemniczenia) i to mnie do niego zniechęca. Pozdrawiam. PP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *