Przyczyna konfliktu, cause de conflits

           Niejedna osoba zastanawia się, dlaczego nie można rozwiązać obecnego konfliktu politycznego, przecież biorą w niej udział wybitne osoby świata nauki i polityki. Kto ma rację?                   

          Przyczyna konfliktu leży w braku parlamentarnej symetrii politycznej. Obecnie większość parlamentarna należy do jednego ugrupowania politycznego, która może przegłosować wszystko, co chce. Mając zapędy autokratyczne może zmierzać do władzy totalitarnej i zniszczenia rodzącej się demokracji. Zła ustawa naprawcza dotycząca Trybunału Konstytucyjnego spowodowała reakcję obronną demokratycznego społeczeństwa. Nie mając środków politycznych, wyszła na ulicę.

          Trudno przewidzieć jak zakończy się obecny spór.  Zamiast dochodzić swoich racji należy zastanowić się jak w przyszłości zaradzić podobnej sytuacji. PIS wygrał wybory fuksem i totalnym nieporozumieniem. Trzeba ogromnej pokory i skromności, aby sprawiedliwie rządzić, myśląc o innych. Tymczasem uwolniły się zakusy władzy totalitarnej. Możliwość prawie absolutnej władzy oślepiła zwycięzców. Jesteśmy świadkami i uczestnikami wspaniałej lekcji historii. Demokracji trzeba się uczyć. Wymaga ona dzielenia się, wymaga wzajemnego poszanowania, wręcz miłości bliźniego.

          Przed Polakami trudne zadanie. Oby nie zrobiono teraz czegoś głupiego i trudnego do odwrócenia.

La cause de conflits

          Plus d’une personne se demande pourquoi ne peut pas résoudre le conflit politique actuel, mais il implique des personnes éminentes du monde de la science et de la politique. Qui a raison?

          La cause du conflit réside dans le manque de symétrie politique parlementaire. À l’heure actuelle, la majorité parlementaire appartient à un groupe politique, qui peut annuler tout ce qu’il veut. Avec les aspirations autocratiques peuvent viser un régime totalitaire et de détruire la démocratie naissante. Loi sur les réparations Bad sur la Cour constitutionnelle a provoqué une réaction de défense d’une société démocratique. Avoir aucun des moyens politiques, elle sortit dans la rue.

          Il est difficile de prédire comment se terminera le conflit actuel. Plutôt que de poursuivre leur cas devrait envisager comment faire face à l’avenir la même situation. PIS a gagné les élections un coup de chance et une incompréhension totale. Vous avez énormément d’humilité et de modestie, de gouverner avec justice, penser aux autres. Pendant ce temps, ils ont libéré les tentatives régime totalitaire. La possibilité de pouvoir presque absolu aveuglé presque absolue. Nous assistons et en participant à la merveilleuse leçon d’histoire. La démocratie doit être appris. Elle exige le partage, exige le respect mutuel, même l’amour du prochain.

          Avant des Poles tâche difficile. Ils ne seraient pas maintenant fait quelque chose de stupide et difficile à inverser.

0 myśli nt. „Przyczyna konfliktu, cause de conflits

  1. „Jesteśmy świadkami i uczestnikami wspaniałej lekcji historii. Demokracji trzeba się uczyć. Wymaga ona dzielenia się, wymaga wzajemnego poszanowania, wręcz miłości bliźniego.”

    Ze smutkiem zadałem sobie pytanie: Który z polityków ma taki właśnie stosunek do funkcji i obowiązków, które pełni? Ale może nie popadajmy w przygnębienie.

    Każda sytuacja, jest wynikiem wcześniejszych działań, zaniechań, rodzi także nowe możliwości. Jak widzimy jaskrawo także dzisiaj, wolności nie można „wywalczyć” raz na zawsze. O nią musimy się troszczyć w codzienności. I chyba największym błędem poprzedniej ekipy rządzącej było właśnie to, że straciła z pola widzenia konieczność budowania w społeczeństwie odpowiedzialności za wolność.
    Może górnolotne słowa, lecz w społeczeństwie obywatelskim wolność idzie w parze z odpowiedzialnością. A ta, ma szansę rozlać się na wszelkie aspekty zgodnego współistnienia, nawet pomimo największych różnic.

    Gdy poszedłem na pierwszą manifestację zorganizowaną przez KOD zrozumiałem, dlaczego PiS zdobyło władzę. W przeciwieństwie do ich elektoratu, ludzie, którym miłe są te największe wartości demokracji, nie są skłonni krzyczeć, atakować, wyzywać, a przez to robią wrażenie słabych, zalęknionych, nie mających racji.

    Wszystko jest takim, jakim jest. Tak powiedzieliby nasi bracia buddyści. (he, he, he, kto się skrzywił na słowo „bracia” w tym kontekście?). Ważnym jest jednak to, co każdy z nas uczyni w tej sytuacji.
    Jeżeli zaczniemy walczyć z posiadającymi władzę, tak naprawdę niewiele będziemy różnili się od nich. Jeżeli natomiast rozumiejąc sytuację, zaczniemy budować w opozycji na wartościach, poszukując tego, co ważne dla wszystkich, mamy szansę wyjść wzmocnieni z tego kryzysu.

    Wierzę w siłę dobra. Wierzę, że wzmacnianie tej „dobrej fali” ma jedynie sens. Dlatego tak chętnie kładę nam wszystkim tutaj motto braci buddystów, którzy wyrzekają się wszelkiego przejawu walki.

    Wiem, wiem. Chrystus też o tym mówił. Jednak czasami wydaje się, że jakkolwiek z każdej ambony można usłyszeć nawoływania do miłowania, to jednak można też odnieść zbyt często wrażenie, że i owszem, ale jedynie swoich przyjaciół. Może zatem spojrzenie z tej perspektywy będzie dla nas mocniejszym bodźcem do budowania, a nie do walki.

    Wszystkiego co dobre. Zbszek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *