Ewolucja

 

          Dzisiaj mam komfort. Nikogo nie muszę przekonywać, że ewolucja była procesem rozwoju wszechświata. Teoria kreacjonizmu pozostała jedynie na etapie powoływania do istnienia duszy człowieka. Dwie teorie znalazły swoje uzasadnienie. Za każdym razem Bóg stwarza (kreuje) duszę człowieka udzielając do tego celu swoje tchnienie.

          Proces ewolucyjny pokazuje, że Bóg nie jest magikiem lecz Stwórcą działającym w ramach obowiązujących praw przyrody. Przyznaję, że w tej teorii nie wszystko jest jasne. Z pewnością Bóg wykorzystuje tu prawo przypadkowości, stąd taka różnorodność postaci i form. Równolegle z działaniami probabilistycznymi dostrzec można zasadne ukierunkowanie. Dyskretna determinacja świata. Widać, że zmiany ewolucyjne zmierzają w wyznaczonym kierunku i celu. Z pewnością szczytową istotą ewolucji jest człowiek. Co dalej? Trudno powiedzieć. Człowiek osiągnął poziom kontrolowania ewolucji. Czy było to przez Boga przewidziane? Z pewnością. Bóg dopuszcza człowieka do swoich tajemnic i poczynań. Chodzi jednak o to, aby zmiany wprowadzane przez człowieka były na najwyższym poziomie, niemalże boskie. Czy jest to możliwe? Oczywiście, choć na świecie nie brakuje oszołomów, pseudonaukowców, którzy w imię tylko ciekawości, mogą niejedno zepsuć. Wraz z  ludzkimi możliwościami rośnie i odpowiedzialność. Wierzę w ludzki rozsądek. Możliwości jakie posiada dzisiaj człowiek są już porażające, ale sam fakt, że są porażające, hamują człowieka w czynach niedozwolonych, nieetycznych. Zbytnia ingerencja człowieka w tym co już jest, również nie zawsze się powodzi. Poprawianie urody kończy się najczęściej powstawaniem monstrum ludzkiego. Nawet sztuczne piersi działają na mnie odpychająco. Naciągnięta skóra jest  nienaturalna, a przez to brzydka. Sukcesem są natomiast elektroniczne sztuczne organy, które przywracają sprawność człowiekowi.

          Byłem kilka dni temu na fermie kur, na której stoi kilka budynków hodowlanych. Zapytałem,

–       Ile ludzi obsługuje to przedsięwzięcie?

–       Trzy, ojciec, żona i syn. Resztę robią maszyny i komputery.

Naprawdę, byłem pod wrażeniem.

          Automatyzacja zabiera ludziom miejsca pracy. Nie ma od tego odwrotu. Być może trzeba wypracować nowy model pracy? Na pewno trzeba ludzi twórczych, bo siła fizyczna przestaje być w cenie. Trzeba zainteresować młodzież nowymi obszarami działalności. Świat się zmienia, ewoluuje nie tylko w nowych genotypach. Zmienia się w zakresie ludzkich działań. Inne są zapotrzebowania, ale też i większe możliwości. Ponadto wydaje się, że człowiek zyskuje powoli coraz więcej czasu na życie prywatne (np. wolne soboty)  i odpoczynek. Ten czas trzeba również zagospodarować np. przez poznawanie, wycieczki i pomoc innym, itp. 

          Ewolucja jest procesem normalnym. Nie należy z nią walczyć, ale delikatnie ją sobie podporządkowywać w miarę istniejących możliwości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *