Powołaniu Mateusza towarzyszy niezwykłe pouczenie. Jezus przebywał w towarzystwie faryzeuszy, grzeszników i celników. Tym gorszył nie tylko uczonych w Piśmie, ale i uczniów. Jezus usłyszał to i rzekł do nich: ŤNie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzesznikówť (Mk 2,17).
Jezus swoim zachowaniem pokazał jaką należy przyjmować postawę względem grzeszników, innowierców, moralnie słabszych. Trzeba z nimi być, aby nasze dobro emanowało i wpływało na grzeszników. Miłość nasza to terapia duchowa. Z kim przestajesz, takim się stajesz. Rzecz w tym, aby zło grzeszników nas nie zarażało, a jedynie nasze dobro niwelowało ich zło. Jezus pokazał nam naszą powinność względem słabszych. Czy zdajemy sobie sprawę ile możemy uczynić dobrego, jak bardzo Bóg na nas liczy. Motorem świata jest funkcjonał miłości. Bóg stwarzając Świat nie uczynił go doskonałym. Resztę zostawił człowiekowi. Aby Świat ewoluował i doskonalił się jest potrzebny dalszy zapas funkcjonału miłości, aby też eliminować i wygaszać powstające zło.