Związki partnerskie

        Osoby LGBT+ domagają się dla siebie praw demokratycznych i mają do tego prawo na niwie praw demokratycznych, a więc prawa świeckiego. Są takimi samymi istotami ludzkimi jak wszyscy ludzie. Nie powinni jednak wywierać presji na Kościół, który broni i chroni swoich ustalonych zasad. Choć powinna zachodzić zbieżność pomiędzy prawem świeckim a prawem boskim, głównie na niwie moralności, to istnieje subtelna różnica.

          Pod pojęciem małżeństwa, od wieków, ukształtował się pogląd, że jest to związek kobiety i mężczyzny. Kościół opiera się więc na zasadach dawno ustalonych i odczytanych w sumieniu (prawa wlane). To pojęcie zapisane zostało w świętych księgach. W Księdze Rodzaju jest napisane: “Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę ” (Rdz 1,27) i dalej: “Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1,28).  Perykopa wyraźnie wskazuje cel związku i to, że taki związek Bóg błogosławi. Nie ma w świętych księgach zapisu, aby Bóg błogosławił związki osób nieheteronormatywnych. Nie ma również zapisu celu takiego związku.

         W świętych księgach jest natomiast zapis: “Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18.20). “W imię moje” można rozumieć, że w dobrej intencji.  Zapis ten można odczytać, że tam gdzie są dwie osoby wzajemnie szanujące się (kochające się, modlące się, czyniące dobro) taki związek Bóg również błogosławi swoją obecnością. Związek LGBT+ nie spełnia jednak warunków małżeństwa. Związek osób LGBT+ należy nazywać związkiem partnerskim. Pojęcie związku partnerskiego jest tak samo ładne i uroczyste i  zasługuje na szacunek. Nie powinno wywierać się presji na naukę Kościoła, bo jest to łamanie kręgosłupa jego dogmatycznego (zasad).

          Zachowują szacunek do dwóch pojęć można spełnić oczekiwania osób LGBT+. Wywieranie presji na Kościół i na ustawodawcę jest wywoływaniem niepotrzebnych sporów. 

          Choć dostrzegam wiele ułomności i zagrożeń w wychowywaniu dzieci przez związki partnerskie byłbym ostrożny w  wydawaniu negatywnych opinii. Życie pokazuje, na wielu przykładach, że miłością i troską obejmowane są dzieci w związkach jednopłciowych (np. babcia z córką, która została wdową, związki homoseksualne, itp) i mają się dobrze, niż w toksycznych małżeństwach.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Ale to już było

          Wydaje się, że obserwuje się obecnie wielki postęp technologiczny. Tymczasem historia, co jakiś czas, ujawnia, że wiele odkryć naukowych, rozwiązań technologicznych, poglądów filozoficznych  ma daleką przeszłość historyczną.  Sporo z nich uległo zapomnieniu.

Oto kilka przykładów

Odkrycie Ameryki

Przyjmuje się, że Amerykę odkrył Krzysztof Kolumb w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi odkrywcami byli członkowie społeczności łowieckich przybyłych z Azji przez pas lądu łączący dzisiejszą Syberię z terenami północnej Kanady i Alaski  Beringię w czasie zlodowacenia między 40 tys. a 17 tys. lat temu.

Z lat współczesnych odkrywcą Ameryki Północnej był normański kupiec Bjarni Herjólfsson. Swój statek przekazał Leifowi Eriksonowi  (ok. 975–1020), który prawdopodobnie dotarł do Ziemi Baffina.

Układ heliocentryczny

Heliocentryzm pojawił się w starożytnej Grecji. Pierwszy model stworzył Arystarch z Samos w III wieku przed Chr. Trudno mu było udowodnić swoje racje i miał niewielu zwolenników. Arystarch w swoim zaginionym dziele twierdził, że Ziemia krąży wokół słońca po obwodzie koła. Wokół Słońca krążą także wszystkie planety. Hipotezę Arystarcha poparł dowodami w połowie II wieku przed Chr. Seleukos z Seleucji. Wczasach renesansu został wskrzeszony przez Mikołaja Kopernika.

Gigantyczne budowle

Na przestrzeni dziejów, od starożytności, człowiek tworzył wielkie dzieła architektoniczne (świątynie, grobowce, osady). W Egipcie kompleks położony na obrzeżach Kairu to jedna z najstarszych pereł architektury na świecie. Wyróżnia się w tym kompleksie piramidę Cheopsa, która miała 146.6 m wysokości (dziś niecałe 139 m). Według Heroda budowa trwała 20 lat i pracowało przy niej bez przerwy 100 tys. ludzi. W Jordanii przykładem wielkiej budowli z IV wieku przed Chr. wykorzystującej warunki terenowe, jest Petra. Historia Petry związana jest z Nabatejczykami, pierwotnie ludem nomadów wywodzących się prawdopodobnie z Gór Hidżazu (dzisiejsza Arabia Saudyjska).

Stambulska Hagia Sophia, której pierwotna nazwa brzmiała kościół Mądrości Bożej, to najbardziej okazały obiekt architektoniczny, który powstał w pierwszym tysiącleciu naszej ery. 

Kopuła na Skale, zwana też po prostu Złotą Kopułą, to najstarsza istniejąca współcześnie i jedna z najbardziej charakterystycznych budowli muzułmańskiego świata, która z pewnością zasługuje na miano cudu architektury.

Świątynia Angkor Wat, położona w północnej części Kambodży, w samym środku dżungli, to najokazalszy obiekt sakralny na świecie i jeden z największych cudów architektury. I wiele, wiele innych

Matematyka

W piątym lub szóstym wieku przed naszą erą Grecy odkryli nieskończoność. Było to dla nich pojęcie tak zniewalające, dziwaczne, sprzeczne z ludzką intuicją, że skonfundowało filozofów i matematyków, którzy je wprowadzili. Problem niewymierności pojawił się już w Starożytnej Grecji. Początkowo cała geometria metryczna sprowadzała się do arytmetyki liczb wymiernych, dopiero odkrycie odcinków niewspółmiernych było punktem zwrotnym w rozwoju matematyki.

Medycyna

Lecznicze działanie krwi odkryto już w starożytności i przez wieki przetaczano ludziom krew z większym lub mniejszym skutkiem. 

Pierwsze „nowożytne” koncepcje dotyczące regulacji snu powstały w starożytnej Grecji, często sen był postrzegany jako stan przejściowy … W ciągu następnych 100 lat odkryto w  Guzy piersi, zwane później rakiem, były znane już w starożytności. Wiele informacji na ten temat uzyskano np. po odkryciu papirusów … Chirurgia od zawsze była podstawą leczenia
chorych na raka piersi, a do jej rozwoju przyczyniały się kolejne pokolenia starożytnych lekarzy,  mózgu szereg ośrodków odpowiedzialnych za regulację snu i czuwania, które pozwalają nam Choroby piersi nie stanowią współczesnego odkrycia, były znane ludziom już w czasach
starożytnych. Choroby piersi nie stanowią współczesnego odkrycia, były znane ludziom już w czasach starożytnych. W ten sposób odkryto pierwszą zależność między punktami ciała, a odległymi narządami. Z biegiem czasu zauważono również, że nakłuwanie innych miejsc na skórze leczy wiele chorób. W XXV wieku pne, w czasie panowania legendarnego „żółtego cesarza”, Huang-Di,  bądź odkryciu starożytnej nekropoli w Antonoopolis/ Antinoe63. Można było przeczytać także o badaniach nad papirusami: od ciekawostkowych drobiazgów, jak na przykład najstarsza recepta na porost włosów, oraz o staroegipskich testamentach i papirusach prawniczych, …

Filozofia

Początkowo filozofia miała charakter przechodzenia z wierzeń i mitologii do wiedzy racjonalnie uzasadnionej. Jako pierwotne źródła filozofii wymienia się religię, umiejętności praktyczne i tzw. reguły życiowe. Prekursorami filozofii byli tzw. mędrcy. Świadectwa wspominają kilku mędrców (tzw. 7), którym przypisuje się tzw. mądrość życiową w sentencjach.

Misonos zwykł mówić: Zastanawiaj się nad słowami wychodząc od rzeczy, a nie nad rzeczami wychodząc od słów.

Chilon ze Sparty (grecki filozof żyjący w VU stuleciu orzed Chr.). Był on autorem takich sentencji: Uważaj na samego siebie i strzeż się samego siebie; poznaj samego siebie.

Biante, starożytny mędrzec twierdził, że poznanie odbywa się empirycznie. Jemu przypisuje się sentencję: Najliczniejsi są niegodziwce.

Hezjod. Nieznane dokładne daty życia; najczęściej, zgodnie z argumentem filologa aleksandryjskiego Arystarcha z Samotraki, umieszcza się Hezjoda około 700 r. przed Chr. Jego sentencja: Głupi, przeciw silnemu, kto okoniem staje: nie zwycięży, i biedy, a wstydu się naje.

Przełomowych filozofem był Sokrates (469 – 399 przed Chr.), a póżniej następni.

Heraklit wprowadził pojęcie ialektyki (walka przeciwieństw)

Pociski odrzutowe

Strzały wystrzeliwane z łuków zaopatrzone w ładunki zapalające były znane kilkaset lat przed Chr. Według niektórych podań, czarny proch i prymitywne rakiety, race miały być znane na Bliskim i Dalekim Wschodzie już w starożytności. Przyjmuje się, że proch został wynaleziony w Chinach w IX wieku. Po raz pierwszy był stosowany do sztucznych ogni, a póżniej także do celów bojowych.

Strzały wystrzeliwane z łuków zaopatrzone w ładunki zapalające były znane kilkaset lat przed Chr. Według niektórych podań, czarny proch i prymitywne rakiety, race miały być znane na Bliskim i Dalekim Wschodzie już w starożytności. Przyjmuje się, że proch został wynaleziony w Chinach w IX wieku. Po raz pierwszy był stosowany do sztucznych ogni, a póżniej także do celów bojowych.

Mapy

Odkryto starożytny papirus morza Czarnego. Mapa Ptolemeusza – jedna z pierwszych map świata powstała około 160180 roku n.e. Przedstawia ona cały znany współczesnym ludziom świat.

Statki kosmiczne

Przed tysiącami lat budowano wimany – statki powietrzne cywilne i wojskowe.

Opisują to starożytne teksty pochodzące z Indii. Eposy Ramajana i Riahabharata mówią o wielkich wojnach powietrznych. A zdumiewająca Vimanika Shastra (traktat o aeronautyce) – przytoczony tu w całości manuskrypt z IV wieku  przed Chr, – zawiera niezwykle precyzyjne instrukcje dotyczące budowy i zasad działania wiman. Czy wimany tylko starożytne science-fiction? A może, jak uważają niektórzy badacze, mamy do czynienia z relacjami z czasów, po których zaginęła wszelka pamięć?

Teoria dynamiczna 

Prekursorem teorii dynamicznej Świata można uznać  Platona, który był pomysłodawcą teorii świata idei.

Przedmioty codziennego użytkowania

Liczydło – Egipcjanie opracowali prosty sposób na obliczanie prostych działań matematycznych. Urządzenie zbudowane było z szeregu przesuwnych elementów, za pomocą których oznaczyć można było liczby.

Pióro – pierwsze pióro powstało w Egipcie. Zbudowane ono było w łodygi trzciny zaostrzonej na jednym z końców. Atrament za pomocą którego można było coś napisać składał się z mieszaniny sadzy, gumy arabskiej i miodu.

Zegar słoneczny – pierwszy zegar słoneczny znaleziony został w Egipcie w XV wieku p.n.e. Jego działanie polegało na wędrówce cienia powstałego z wbitego pręta po tarczy oznakowanej egipską miarą czasu.

Klej – Egipcjanie opracowali kleje na bazie naturalnych składników takich jak kości i skóry zwierzęce ( klej żelatynowy ).

Waga – pierwszy przyrząd do pomiaru masy wymyślili Egipcjanie. Zbudowany on był z dźwigni, gdzie na jednej szalce umieszczony był wzorcowany przedmiot a na drugiej przedmiot ważony.

Glazura – cienka szkliwiona powłoka, którą Egipcjanie w celach ozdobnych nakładali na ceramikę.

Biżuteria – Egipcjanie wykonywali ją z metalów takich jak miedź, brąz, złoto. Najpopularniejszymi elementami biżuterii były bransoletki oraz naszyjniki.

Balsamowanie zwłok – ten wynalazek to metoda jaką stosowali Egipcjanie podczas pochówku zmarłych. Polegał on na balsamowaniu specjalnymi olejami ciał zmarłych ludzi w celu lepszego ich wyglądu po śmierci.

Zupa błyskawiczna

Wymyślili Japończycy.

Piłka nożna

Była znana w Chinach

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Bohater scenariusza

          Ze względu, że Bóg jest nieokreślony, człowiek ma prawo obrazować Go na różne sposoby, n swój sposób. Trzeba tylko zachować szacunek do Nieznanego, bo jest On Podmiotem czci i wiary wielu. Niedawno przyszedł mi do głowy pomysł traktowania Boga jako bohatera scenariusza, którego można  przedstawić na scenie w różnych odsłonach. Może to być Bóg Ojciec, Syn Jezus Chrystus, albo Duch Święty. Ta sugestia jest bliska idei Trójcy Świętej. Bohater jest jeden ale może być przedstawiany w róznych odsłonach. Każda odsłona pokazuje przymioty głównego Bohatera, ale poprzez różne postacie można odsłaniać i inne Jego zalety.  Być może taki sposób obrazowania Boga nadaje się dla młodzieży z młodszych lat, której trudno przekazać katechetyczną idee Trójcy Świętej.

         Dla młodzieży starszej proponuję pojęcie Aktu działającego, który to sposób propaguję od lat. Akt działający ma w sobie Istotę istniejącą w działaniu. Akt ten obejmuje Boga Ojca, Jego Syna i Ducha Świętego. Syn Boga Jezus Chrystus dostąpił tego zaszczytu w czasie Wywyższenia Go na krzyżu. Duch Święty jest synonimem Boga, w którym podkreśla się Jego naturę. Trzeba zauważyć, że pojęcia te nachodzą na siebie. Dwie odsłony Boga Ojca i Ducha Świętego nie mogą istnieć koło siebie. Nie ma możliwości dialogu pomiędzy Bogiem Ojcem a Duchem Świętym. Duch Święty jest w Ojcu. Tak samo jest w Synu.

         Istnienie Ojca obok Syna sugeruje politeizm, istnienie dwóch Aktów działających. Prawda ta dotyczy istnienia dwóch Osób, ale w istocie jest to jeden Akt działający. Przedstawiony na początku Bohater scenariusza lepiej oddaje idee Stwórcy jako jednej Istoty boskiej.

         Preegzystencja Syna Bożego dotyczy istnienia Aktu działającego. Akt ten istnieje od zawsze. Osoba Jezusa która została wywyższona do tego Aktu urodziła się dwa tysiące lat temu. Nie ma więc sprzeczności  w tym, że Jezusowi można przypisać wieczne istnienie.

         Dalej uważam, że pojęcie Trójcy Świętej nie jest konieczne do wiary w jedynego Boga, Stwórcy naszego Świata. Powyższa dywagacja ma charakter tłumaczący, a nie faktograficzny. Jest to relikwia po starych przekazach politeistycznych, i nie wiem do dzisiaj dlaczego została przeniesiona na grunt religii monoteistycznej.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Futurologia

          Czy można dzisiaj pokusić się na odpowiedzi na wczorajsze postawione pytania? Można spróbować. Poniższy zapis ma charakter futurologiczny.

Czy teoria świata dynamicznego zostanie zaakceptowana?

Teoria świata dynamicznego jest propagowana przez ze mnie od wielu lat. Jestem do niej absolutnie przekonany. Przede wszystkim jest to teoria zgodna ze współczesnymi wynikami badań (zwłaszcza z fizyką kwantową i fizyką subatomową). Tłumaczy wiele obserwowanych zjawisk. Dalsze badania z fizyki i innych dziedzin może potwierdzą moje sugestie. Nauka nie może zmienić rzeczywistości (np. materia jest taka jaka jest) ale może udoskonalać metody badawcze.

Auta elektryczne staną się normą. Wykorzystanie węgla będzie zminimalizowane, węgiel powoli będzie przechodził do historii. Nastąpi dalsza miniaturyzacja elementów elektronicznych. Naukowcy będą pracować na przywróceniem dawnych smaków w wyżywieniu. Świat będzie coraz bardziej inwigilowany. Powstaną wielkie bazy informacyjne o wszystkim. Programy w szkołach ulegną zmianom. Wiele lektur pójdzie do lamusa. Będzie propagowana nauka życia praktycznego. Drony osobowe staną się zwykłą komunikacją. Elektrownie jądrowe staną się bardziej bezpieczne i wyprą inne elektrownie np. wiatrowe.

W jakim kierunku pójdzie dalsza penetracja kosmosu?

Przed ludzkością są dalsze badania Marsa, innych planet i ich księżyców (np.  gejzerów na księżycu Saturna Enceladusa). One ujawnią więcej szczegółów na temat budowy Wszechświata, budowy układu planetarnego, czy istnieje poza Ziemią życie we Wszechświecie. Zastosowane będą teleskopy (Jamesa Webba pracujące w podczerwieni).

          Osobiście uważam, że Życie jest fenomenem istniejącym tylko na naszej Ziemi i pozostanie podstawowym dowodem istnienia Stwórcy (co do tej opinii mam wielu przeciwników). Badania ogromu kosmosu spowodują uwrażliwienie ludzkości na tematy duchowe. Przyjdzie na ludzkość pokora. Wzrośnie zachwyt nad światem, w tym istnienie człowieka jako fenomenu stwórczego.

Co to jest właściwie ładunek elektryczny?

Ładunek jest właściwością materii wygenerowaną przez osobliwą jej strukturę (jak np. spin). Jest własnością wtórną, co do jej istoty dynamicznej.  Jest wygenerowany np. przez  ruch obrotowy podłoża elektromagnetycznego (fala elektromagnetyczna w ruchu obrotowym wg osi kierunku biegu fali ). Idea ładunków ułamkowych (-1/3, 2/3) nie utrzyma się w teorii modelu cząstek standardowych. Tym samym model ten nie utrzyma się i zostanie zastąpiony inną teorią.

Czy medycyna pokona raka i inne choroby?

Na tym polu spodziewam się największych sukcesów w najbliższych latach, bo postęp w tej dziedzinie jest ogromny,  wręcz galopujący. Pomoże w tym rozwój chemii molekularnej i badania  DNA.

Co jeszcze zaskoczy ludzkość, co Bóg jeszcze ukrywa w zanadrzu?

Tego nie wiem, ale mogę się domyślać. Dalsze rozpoznanie natury świata zmieni spojrzenie na świat i samego Boga. Dobro wygeneruje nowe możliwości poznawcze. Energia zakotwiczona w materii zostanie lepiej wykorzystana do rozwoju ludzkości. Ziemia dojdzie do kryzysu klimatycznego na skalę kataklizmów, ale odrodzi się w sposób niezwykły.  W tym będą uczestniczyły siły jeszcze nam nieznane. Bóg stanie się bardziej rozpoznawalny. Ateizm nie będzie miał racji bytu. 

Czy ludzie staną się lepsi?

Nie jestem wielkim optymistą. Upłynie jeszcze dużo czasu, wydarzy się jeszcze wiele nieszczęść wynikających z ludzkiej buty i grzesznej natury. One sprawią, że ludzkość wreszcie zaskoczy i wybierze lepsze drogi życia.

Czy Polska odzyska światową akceptację i szacunek? 

Polska przechodzi przez swój krzyż. Musi pokonać kryzys spowodowany przez złych ludzi. Kościół straci swój autorytet. Zmienią się elity. Wiara drzemiąca w sercach Polaków odnowi Kościół na skalę światową. Od Polski zacznie się jego aggiornamento (odnowa uniwersalna). W to wierzę.

          Może w mojej futurologii zawarty jest pesymizm wzięty ze sztuki “Czekać na godota”  Samuela Becketta w 1948/1949 (w obiegowym tłumaczeniu czekać na coś, co nigdy nie nastąpi)?  Kto wie? Ale zawsze można się uśmiechnąć.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Inna perspektywa

         Zatęskniłem za tematami z dziedziny przyrody. Świat jest taki piękny i pełen jeszcze swoich tajemnic. Ostatnio zajmowałem się Trytonem,  księżycem Neptuna. Księżyc ten jest jedyny w układzie planetarnym, który krąży wokół planety ruchem wstecznym. Tryton został odkryty przez Williama Lassella 10 października 1846 roku. Jest ósmym księżycem Neptuna licząc od powierzchni planety macierzystej. Taki ruch wyklucza powstanie księżyca w tym samym czasie co planeta. Musi pochodzić z zewnątrz. Musiał być przechwycony przez pole grawitacyjne w jakieś kolizji obiektów kosmicznych. Tryton powoli zbliża się do planety. Przewiduje się, że za 1,4–3.6 miliarda lat zderzy się z planetą, bądź rozpadnie się na niewielkie fragmenty, tworząc system pierścieni o wielkości porównywalnej z posiadanymi przez Saturna.

          Przy takich wiadomościach zawsze intrygują mnie towarzyszące pytania. Jakie znaczenie dla ludzkości mają podobne zdarzenia w kosmosie? Czy tylko chodzi o nasz podziw dla Świata, czy jest w tym coś głębszego? Może jak będą wykonane badania (penetracja kosmosu) przez ludzkość, rzucą światło na budowę kosmosu. Nabiorą wtedy znaczenia uniwersalnego?

          Oczekuję odpowiedzi na pytanie, co to jest właściwie ładunek elektryczny? Czy jest to właściwość sama w sobie, czy wynika ze struktury materii? Czy teoria kwarków utrzyma się z pojęciami częściowych ładunków -1/3 (kwark dolny) i 2/3 (kwark górny). Dla mnie wynika to z przyjętej teorii tłumaczącej, a nie z opisu faktograficznego. Świat subatomowy jest jeszcze nie do końca odkryty. Czas pokaże, jak piękna teoria modelu standardowego ulegnie modyfikacji, albo wymieniona na inną teorię mnie.

          Osobiście oczekuje szerszej akceptacji teorii świata dynamicznego, którą od lat propaguję. Czy teoria ta zostanie rozbudowana, czy polegnie?

          Jaka będzie dalsza historia Kościoła. Czy zmieni się doktryna wiary według współczesnego rozeznania naukowego, czy dalej Kościół będzie tkwił w swoim fundamentalizmie. Co jeszcze zaskoczy ludzkość, co Bóg jeszcze ukrywa w zanadrzu?

          W jakim kierunku pójdzie penetracja kosmosu? Czy medycyna pokona raka i inne choroby? Czy ludzie staną się lepsi? Czy Polska odzyska światową akceptację i szacunek?  Zapewne będę mógł to obserwować, ale z innej perspektywy.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Dzień Zaduszny, Święto Zmarłych

          Dzień Zaduszny, Święto Zmarłych to święto naszych bliskich którzy zakończyli swój żywot. Święto ma korzenie w wierzeniach pogańskich i obrzędowością przedchrześcijańską. Dzień Zaduszny wywodzi się od nabożeństw odprawianych corocznie w różnych klasztorach za zmarłych współbraci. Od IX wieku zaczęto obejmować intencjami modlitewnymi zmarłych chrześcijan, nie tylko zakonników.

          W Kościele katolickim Święto Zmarłych jest wyrazem przekonania o świętym obcowaniu [1]. Ważnym elementem jest wiara w skuteczność modlitw wstawienniczych za dusze, które nie dostąpiły jeszcze pełnej chwały Bożej. Dusze, które muszą się jeszcze oczyścić, aby były godne dołączyć do promieni boskich.

           Ten dzień jest bardzo ważny i dla zmarłych i dla nas. Zmarli oczekują wsparcia modlitewnego, które ma moc oczyszczającą. Warto wiedzieć, że umarli nie mają możliwości sami poprawić swój los, ale nasze modlitwy wypływające z miłosierdzia taką moc mają.

           Warto pomyśleć o tych, o których historia już zapomniała. Modląc się należy wspomnieć, aby sam Bóg pokierował naszymi darami według łaknących zbawienia i cierpiących duchowo. Warto wiedzieć, że cierpienia duchowe są większe od cierpień fizycznych. Modląc się w intencji innych sami oczyszczamy swoją duszę.

            Modlitwy są generatorami funkcjonałów dobra, a one za pośrednictwem Chrystusa i Jego Miłosierdzia mają zdolność działania, w tym mają moc oczyszczającą. 

            W mocy oczyszczającej nie funkcjonują prawidła logiczne. Są darem wypływającym z miłości do drugiego człowieka. Miłosierdzie jest tym, co nie można zrozumieć posługując się logiką, wszelakim prawem i rozumem. Miłosierdzie nie jest racjonalne. Można by powiedzieć, że nie jest także sprawiedliwe. To Boski dar nie podlegającym żadnym komentarzom. W nim wielu teologów (Hans Urs Balthasar, Wacław Hryniewicz, kardynał Cormac Murphy-O’Conor, autor tego postu) dostrzegło szanse dla największych ludzkich zbrodniarzy i grzeszników. Wszyscy ludzie zostaną zbawieni (apokatastaza – idea pustego piekła)  

[1] – święte obcowanie to wspólnota chrześcijańska, tych, którzy zostali przez akt chrztu włączeni w Ciało Chrystusa.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949

Uroczystość Wszystkich Świętych

          Uroczystość Wszystkich Świętych to święto wszystkich chrześcijan, którzy osiągnęli stan zbawienia i należą już do świata nadprzyrodzonego. Święto ma korzenie w świętowaniu męczenników chrześcijańskich w Cesarstwie Rzymskim w IV wieku. W VI wieku obejmowało już wszystkich zmarłych, którzy osiągnęli stan zbawienia. 1 listopada zaczęto obchodzić od 741 roku od papieża Grzegorza III.

          Może się wydawać, że zbawionym nie potrzebne są nasze modlitwy. Oni osiągnęli już najwyższe trofea  boskiej koncepcji.  Uroczystość Wszystkich Świętych jest potrzebna nam, którzy są jeszcze przed wielkim finałem. Święci są dla nas przykładem, promocją, motywacją do świętości. Zmuszają do refleksji nad sposobem życia. W świecie nadprzyrodzonym nadal panuje hierarchia wartości. Wszyscy zbawieni mają te same prawa, ale pozycje są różne[1].

          Modląc się do świętych umacniamy swoje dusze, aby w nich rosła potrzeba świętości i pragnienie bycia w Bogu. Im nasze modlitwy są żarliwe, tym dusze doznają wzmocnienia i mistycznego uniesienia. Człowiek uduchowiony pragnie Boga z całego serca. Chce się zanurzyć w promieniach boskiej światłości. Chce czerpać duchową słodycz jaka jest w boskich promieniach. Im promienie są cieplejsze, tym doznania bliskości Boga są większe. Im bliżej Boga, tym promienie są jaśniejsze. Poznanie Boga jest bliższe. Niestety, nie można poznać Boga dogłębniej, co do istoty, bo jest blokada poznania, ale można się do Niego zbliżyć i poczuć Go w sobie.

           Wiele osób nie ma nawet wyobraźni co do przeżyć duchowy. Ta sfera jest u nich uśpiona, nierealna, niedostępna. Mogę więc tylko im współczuć, bo są to doznania przekraczające wszystkie szczęścia i radości doczesne. Kto ma sumienie drożne, ten wie o czym piszę.

            Mimo obiegowych opinii, to święto radosne, dające nadzieje. Cieszmy się, że nasi przodkowie cieszą się pełnią życia wiecznego. Im już nic nie zagraża. Ich tragedie i trudy życiowe bledną w czasie. Pozostaje radość i nadzieja szczęśliwej wieczności.

[1] – z przekazów ks. Jana Bosko. W snach widział swoich uczniów przepasanych różnymi opaskami, świadczącymi o zajmowanej pozycji w niebie.

adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW 3102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949