Arystoteles (384–322 przed Chr.) ur. w kolonii
Stagirus u wybrzeży Tracji. Jego ojciec Nikomachos był nadwornym lekarzem
macedońskiego króla Amynasa. Był uczniem Platona. Stworzył opozycyjny do
platonizmu i równie spójny system filozoficzny. Filozofia Platona jak i
Arystotelesa jest zawsze bazą odniesienia przy kreowaniu nowych trendów
filozoficznych. Chrześcijańska odmiana filozofii Arystotelesa zwana tomizmem
była od XIII w. oficjalną filozofią Kościoła katolickiego. Arystotelesa, obok
Platona można uznać za największego filozofa greckiego. Położył ogromne zasługi
w wielu dziedzinach nauki. Nie
wszystkie jego teorie okazały się poprawne. Rygorystyczna akceptacja niektórych
z nich przez przedstawicieli filozofii scholastycznej stała się jedną z
przyczyn opóźnienia rozwoju tych nauk w Europie. Sama filozofia inspirowała i
inspiruje do dnia dzisiejszego w poszukiwaniu nowych hipotez w kosmologii i w
fizyce.
Arystoteles założył własną,
konkurencyjną do Akademii szkołę filozoficzną zwaną Liceum, gdzie studiowało
się spacerując (zwaną perypatetycką).
Filozof zerwał i odrzucił teorie swego nauczyciela Platona. Poszedł
własną drogą. Dokonał trychotomicznego (trójdzielny) podziału nauk na:
teoretyczne, praktyczne i wytwórcze. W jego opinii nauki teoretyczne są
bardziej wartościowe, opisują wiedzę dla samej wiedzy. Cenił metafizykę, która
dąży do zaspokojenia tylko i wyłącznie ludzkiej potrzeby czystego rozumu
poznania.
Wbrew temu, co głosił Platon, Arystoteles uważał, że wiedza
pochodzi z doświadczenia, a nie z ukrytej pamięci. Wiedzę tę należy
uporządkować za pomocą narzędzi logicznych, które są narzędziem poprawnego
myślenia. Wnioskować o poszczególnym przypadku można wychodząc z ogólnych reguł
przez dedukcję, lub wnioskować o ogólnej regule ze znanych poszczególnych
przypadków (indukcja). Arystoteles posługiwał się wnioskowaniem opartym na
schemacie sylogizmu:schemat wnioskowania pośredniego złożonego
z dwóch przesłanek i wynikającej z nich konkluzji.
Jeżeli
każdy A jest B oraz każdy B jest C, to każdy A jest C.
Np. Jeżeli kot jest
ssakiem oraz każdy ssak jest zwierzęciem, to każdy kot jest zwierzęciem.
Schemat wnioskowania pośredniego
(sylogizm) był dla mnie podstawowym narzędziem logicznym podczas opracowywania
filozotezmu (wiary rozumnej).
Siłą filozofii
Arystotelesa jest wnioskowanie logiczne, wychodzenie z jak najmniejszej ilości
założeń pierwotnych w rozumowaniu indukcyjnym, weryfikacja teorii poprzez
konfrontację wniosków z niej wynikających z faktami.
W przeciwieństwie do Platona
odrzucał istnienie pojęć wrodzonych utrzymując, że rozum ludzki zdolny jest w
oparciu o spostrzeżenia zmysłowe skonstruować, stworzyć sobie pojęcia. Na
początku rozum jest jakby niezapisaną tablicą (tabula rasa) i dopiero w miarę kontaktu z rzeczywistością, na
drodze abstrakcji tworzy pewne uogólnienia ujmując istotę rzeczy, którą utrwala
i wyraża w pojęciach. Stąd koniecznym początkiem jest poznanie zmysłowe. Ulega
ono obróbce przez rozum. Wiedza to zespół pojęć.
Arystoteles dokonał uporządkowania
na polu ontologii (nauka o bycie) oraz metafizyki. Odrzucił dualizm platoński rzeczy materialnych i idei. Uważał, że
istota rzeczy zawiera się w niej samej, tj. w jej substancji. Rzecz sama w sobie istnieje własnym
istnieniem i to nazwał substancją rzeczy.
Byt jest to, co jest. Byt można opisać, co do jego przypadłości i formy
złożenia.
byt
= substancja + przypadłość (kształt, kolor, wielkość itp.)
lub inaczej
byt
= materia + forma (złożenie bytu)
Akt – stan bytu, który aktualnie sprawia,
że byt posiada to wszystko, co należy do jego natury, np. człowiek jest w akcie
bycia człowiekiem.
Możność – stan bytu, który umożliwia przyjmowanie
lub utratę określonych właściwości.
Byt, który nie miałby
w sobie żadnej możności byłby bytem absolutnym, czyli byłby czystym aktem i
takim bytem jest Absolut = Bóg.
Forma to inaczej złożoność materii.
Pojęcie to nie może istnieć samodzielnie, bez substratu. Substrat (podłoże
materialne) musi mieć swoją formę. Byty można zhierarchizować według złożoności
formy. Człowiek jest na szczycie tej hierarchii, a formą człowieka jest dusza.
Jest ona unikalna bo posiada świadomość o samej sobie.
Materia pełni rolę możności, a forma
pełni rolę aktu w bycie. Ponieważ w przyrodzie obserwuje się ciągłe
przechodzenie z możności do aktu, a to przechodzenie zawsze jest przez coś
spowodowane, stąd Arystoteles przyjmował, że w szeregu poruszanych i
poruszycieli musi istnieć pierwszy poruszyciel, który wszystko porusza, a sam
nie jest poruszany (primus motor immobilis). To rozumowanie Arystotelesa uważa
się za prototyp dowodu na istnienie Boga. Logika domaga się przyjąć pierwszego
poruszyciela. W filozoteizmie ujmuję to tak, że istnienie Boga jest logiczną
koniecznością. Musi On być niezmienny w sobie, niezłożony, jeden i rozumny.
Wszystko co złożone, zmienne domaga się zawsze jakieś przyczyny. Pierwsza
Przyczyna musi być rozumna ponieważ zmiany w przyrodzie są celowe, a nie
chaotyczne.
Arystoteles stał na stanowisku, że
człowiek jest jednością, a więc musi być jedna substancją, a nie zlepkiem
substancji i dlatego utrzymywał, że dusza w człowieku, to nic innego jak forma
substancji ciała. Ciało natomiast jest materią kształtowaną przez duszę jako
formę. Według filozofa dusza i ciało to nie dwie różne substancje, ale dwa
elementy jednej substancji zwanej substancją ludzką. Dusza ludzka formuje
ciało, ożywia. Śmierć wprowadza
człowieka w nowy stan (duchowy). Z chwilą zmartwychwstania połączenie duszy z
ciałem pozwoli na właściwą, nową egzystencję człowieka, Dusza domaga się ciała.
Czas oczekiwania na zmartwychwstanie jest okresem nienaturalnym. Człowiek
narodził się w ciele i taki stan jest d
niego najwłaściwszy i naturalny.
Arystoteles był zdania, że nie ma
innych dóbr jak tylko dobra realne i dlatego zasady etyczne winny być
formułowane nie o świat idei, ale o dobro, które jest nam dane w doświadczeniu.
Etyka filozofa w dużym stopniu wynikała z jego teorii bytu. Życie ludzkie
charakteryzuje się dążeniem do jakiś celów. Łańcuch celów nie może biec w
nieskończoność. Należy przyjąć cel najwyższy, a jest nim maksymalna doskonałość
jaką może osiągnąć natura ludzka. Ponieważ ludzka natura przejawia się w
rozumnym działaniu, stąd w dziedzinie rozumowego działania należy szukać pełni
doskonałości i to jest według niego źródłem szczęścia, które nazwał eudajmonią.
Aby to osiągnąć trzeba wprowadzić pewne usprawnienia w działaniu. Te
usprawnienia nazywał cnotami: zachowania umiaru, złotego środka. Jedne cnoty
dotyczą działania teoretycznego jak cnota mądrości, roztropności, inne
działania praktycznego jak sprawiedliwość, męstwo, hojność itp. Życie etyczne
można osiągnąć poprzez rozumne i cnotliwe działania.
Dusze ludzkie są niepowtarzalne,
dlatego to, co jest dobre dla jednego człowieka niekoniecznie musi być dobre
dla drugiego. Dobro jest zatem pojęciem subiektywnym i zależy od wielu
czynników. Nawet najmądrzejsi filozofowie nie są wolni od zwykłych ludzkich
namiętności. Z tego powodu człowiek powinien stale przezwyciężać i kontrolować
żądze, bo cnoty nie można posiąść na stałe.
Arystoteles popierał zasadę złotego
środka. Cnoty etyczne mieszczą się między wadami (nadmiarem i niedostatkiem),
np. odwaga mieści się między zuchwalstwem i tchórzostwem. Co prawda nie w każdym postępowaniu można
odnaleźć „złoty środek”, do takich czynów zalicza: cudzołóstwo, kradzież,
morderstwo – są to czyny niegodziwe.
Filozofia Arystotelesa nie jest spekulatywna (jak np. u Platona) lecz realistyczna, rozumowa. Filozoteizm (wiara rozumna) w dużej mierze opiera się na jego logicznym podejściu do nauki, mistyki i rzeczywistości. Dla innych jest wzorem do naśladowania.
adres e-mail: p.porebski@onet.pl Prywatne konto bankowe SWIFT BPKOPLPW
13102026290000950200272633 https://zrzutka.pl/z/pawel1949