Druga Księga Samuela (2 Sm)

          Dawid szczerze opłakuje swego prześladowcę  –  Saula. Ta scena przypomina mi wiele obecnych zdarzeń, kiedy opłakiwani są bliscy, z którymi dawno się poróżniono (czasami o byle co) i nie ma się odwagi zażegnać braterskiego sporu. Dopiero nad grobem przychodzi moment refleksji i ogromnego żalu, że nie dokonano pojednania za życia.

          Dawid zdobywa Jerozolimę z rąk Jebusytów (tereny do tej pory niezdobyte). Arka zostaje przeniesiona z Kiriat-Jearim do Jerozolimy. Jerozolima staje się centrum religijnym dla całego ludu, a Arka stanowi symbol jedności religijnej całego Izraela. Trafia pod namiot, który staje się powoli znakiem zapowiadającym przyszłą świątynię. Święty taniec Dawida przed Arką, w obecności ludu, nie podoba się jego żonie Mikal. Uważa ona, że królowi nie przystoi czynić takich gestów. W głębi serca jestem po stronie Dawida. On uważa, że przed Bogiem jest jednym z poddanych i jest Jego sługą. Wierzy ponadto, że prosty lud właściwie oceni głęboki sens takiej postawy. W nowej stolicy Dawid pragnie wznieść Bogu świątynię. Nieoczekiwanie, przez proroka Natana Bóg przekazuje swą niechęć do tej budowy. Nie chce być ograniczony sakralną przestrzenią świątyni. Woli przebywać wśród swojego ludu. Zapowiada jednak, że świątynię zbuduje Mu jego potomek Salomon. Niektórzy bibliści uważają, że Jahwe nie pozwolił Dawidowi budować świątyni, ponieważ jego ręce były zbroczone krwią przelaną w licznych wojnach.

          Po przywróceniu wolności Izraelowi i Judzie, Dawid zbudował «olbrzymie» państwo.

          Bohater zakochuje się w pięknej Batszebie, żonie Uriasza Chetyty. Aby pozbyć się konkurenta, wysyła go do walki na pewną śmierć i wiąże się z Batszebą. Na świat przychodzi ich syn. Postępek (…), jakiego dopuścił się Dawid, nie podobał się Panu (2 Sm 11,27). Prorok Natan piętnuje uczynek Dawida: Pan odpuszcza ci też twój grzech – nie umrzesz, lecz dlatego, że przez ten czyn odważyłeś się wzgardzić Panem, syn, który ci się urodzi, na pewno umrze (2 Sm 12,13). O dziwo, Dawid wyraża skruchę: Zgrzeszyłem wobec Pana (2 Sm 12,13) i otrzymuje rozgrzeszenie, ale karę musi ponieść. Dawid jest zrozpaczony i błaga Boga o cofnięcie kary. Dziecko jednak umiera i nikt z ludu nie ma śmiałości powiadomić króla o tym. Po zachowaniu się sług, Dawid orientuje się jednak, że dziecko zmarło. Podniósł się z ziemi, umył się i namaścił, zmienił swe ubranie i wszedł do domu Pańskiego, oddał pokłon. Powróciwszy do domu, zażądał, by mu podano posiłek, którym się pożywił (2 Sm 12,20). Wszyscy dziwili się jego radykalną zmianą zachowania. Dla mnie ta scena jest wyrazem głębokiej wiary Dawida. Bóg dał, Bóg zabrał. Dopóki była nadzieja, Dawid błagał i prosił. Gdy Bóg zabrał syna, uznał, że taka była Jego wola. Ja pójdę do niego, ale ono do mnie nie wróci (2 Sm 12,23). Dawid z pokorą przyjął wolę Bożą. Żyć trzeba dalej. Dalsza rozpacz byłaby znakiem ciągłej pretensji do Boga. Życie się nie kończy. Dawid wierzy, że kiedyś się spotkają. Dawid nie został odtrącony przez Boga pomimo jego grzechu.

        W dalszej części Biblii opisane są rodzinne kłopoty Dawida. Batszeba wydaje na świat drugiego syna – Salomona. Brat, Amnon gwałci siostrę Tamar. Słudzy Absaloma okrutnie zabijają pijanego Amnona. Absalom musi uciekać przed prawem. On też buntuje się przeciw ojcu. Teraz z kolei Dawid musi uciekać przed Absalomem. Dochodzi do walki zbrojnej, w której Absalom pomimo rozkazu Dawida: ze względu na mnie zachowajcie młodego Absaloma (2 Sm 18,12) zostaje z premedytacją zabity przez Joaba. Kiedy Dawid dowiedział się o śmierci syna, udał się do górnego pomieszczenia bramy i płakał (2 Sm 19,1). Scena ta jest ikoną miłosierdzia Bożego. Pomimo grzechu, Bóg otacza nas swoją ojcowską miłością.

          Otoczenie Dawida wyraża swoje niezadowolenie z powodu jego zachowania i krytykuje jego narastający smutek. Darzysz miłością tych, którzy cię mają w nienawiści, a nienawidzisz tych, którzy cię kochają (2 Sm 19,7). Dawid reflektuje się i okazuje swojemu wojsku podziękowanie.

          Księgę kończy opis spisu ludności przeprowadzony przez Dawida. Spis nakazany przez Pana (pokusa) jest w rzeczywistości traktowany jako podszepty szatana do demonstracji siły, pychy i aktu arogancji. Tłumaczenie takie jest dla mnie nie do końca jasne, podobnie jak słowa błędnie tłumaczone w modlitwie „Ojcze nasz” („nie wódź nas na pokuszenie”). Pomimo słów Dawida o Bogu: bo wielkie jest Jego miłosierdzie (2 Sm 24,14), Bogu przypisywane są złe uczynki: Anioł zabija lud (2 Sm 24,17). Jak już wielokrotnie pisałem nie należy tekstu odczytywać dosłownie.

Pierwsza Księga Samuela (1 Sm cd.) – Goliat

          Przy rozważaniu historii Saula nasuwa się refleksja. Bóg najpierw wybiera Saula na króla: “Kiedy Samuel spostrzegł Saula, odezwał się do niego Pan: «Oto ten człowiek, o którym ci mówiłem, ten, który ma rządzić moim ludem».” (1 Sm 9,17).  Saul spełnia oczekiwania Boga i Bóg powołuje go nawet na proroka: “Ciebie też opanuje duch Pański i będziesz prorokował wraz z nimi, i staniesz się innym człowiekiem” (1 Sm 10,6). 

         Saul dopuszcza się czynów zabronionych, poczynił gesty przynależne kapłanom. Saul sam złożył ofiarę, mimo że nie miał do tego prawa jako król (1 Sam 13,13-14); Oszczędzając króla Agaga i najlepsze ze zwierząt (1 Sam 15,22) nie wykonał Bożego rozkazu (prawa cheremu). Brak posłuszeństwa jest ciężkim przewinieniem: “lepsze jest posłuszeństwo od ofiary” (1 Sm 15,22). Bóg odrzuca

Saula jako króla:  “Żałuję tego, że Saula ustanowiłem królem, gdyż ode mnie odstąpił i nie wypełniał moich przykazań.” (1 Sm 15,11).  Saul pozbawiony Łaski Boga popełnia kolejne błędy.  Nie otrzymawszy odpowiedzi od Boga poszedł do wróżbitki w Endor, aby skonsultować się z duchem Samuela. Było to wyraźnie sprzeczne z Bożym prawem zakazującym wróżbiarstwa.

           Jego działania były postrzegane jako dowód na brak wiary i niewierność względem Bożych poleceń.

          Tekst biblijny pokazuje, jak ważne jest posłuszeństwo Bogu. Każde odstępstwo jest przewinieniem (grzechem). 

           Saul ginie śmiercią samobójczą, jego misja jako pierwszego króla została zakończona.

          Przed namaszczeniem Dawida Bóg mówi do Samuela: nie tak bowiem człowiek widzi <jak widzi Bóg>, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce (16,7). Słowa te zawierają głęboką prawdę teologiczną. Bóg ujawnia sposób Swego patrzenia na człowieka. Dla Niego liczy się wyłącznie wnętrze, serce, stan ducha. Namaszczenie olejem dotyczyło głównie władców i podkreślało ich związek z Bogiem. Władca był Bożym pomazańcem (hebr. mesjasz, gr. christos).      

          Chronologię biblijną Dawida można przyjąć na podstawie przekazu biblijnego. Data nie jest dokładnie znana. Przyjmuje się, że jego panowanie zaczęło się ok. 1000 r. przed Chr. Jak przekazuje historia na gruncie naukowym lista władców panujących w Izraelu i Judzie dostępne są dopiero odpowiednio od początku IX orz przełomu VII/VII w. Przed Chr.

          Dawid jest bardzo barwną postacią. Jego życie jest stosunkowo dobrze opisane. Materiału starczyłoby na wielogodzinny film sensacyjno–przygodowy. Jego życie przepełnione jest też treścią religijną. Wydaje się, że jest szczególnie przez Boga umiłowany, choć nie zawsze stawał on na wysokości zadania. Umiał jednak przepraszać Stwórcę i żałować za swoje uczynki. Widać to wyraźnie w słowach oskarżycielskich wypowiedzianych do Salomona: nie uczynię tego za twego życia ze względu na twego ojca, Dawida (1 Krl 11,12). Dawid był artystą (grał na cytrze i śpiewał, układał pieśni). Był też żołnierzem i wodzem, który zabijał. Miał wiele żon i nałożnic. Zaskakiwał swoim zachowaniem (udawał szaleńca). Był okrutny: uderzając na jakąś krainę, nie pozostawiał przy życiu ani mężczyzny, ani kobiety, zabierał trzodę, bydło, osły, wielbłądy, odzież  (27,9), ale i wrażliwy. Kochał swoje dzieci miłością czułego ojca. Dawid był człowiekiem wiary, pobożności, ale nie był fanatykiem. W jego domu były obecne bóstwa domowe „terafim” (zniesione za czasów reformy Jozjasza). Dawid nawet po śmierci Jonatana uszanuje jego imię i zachowa w pamięci jego królewski ród (oszczędza syna Saula, Meribbaala). Nowy Testament mówi o Jezusie jako o „Synu Dawida”.

          Opowiadanie o pojedynku Dawida z Goliatem ma charakter ludowy (1 Sm 17,1–18,5). Sam pojedynek może jest niesłusznie przypisywany Dawidowi? Goliata zabił bowiem Elchanan z Betlejem, syn Jaira (2 Sm 21,19). Hagiograf przypisał zwycięstwo Dawidowi, bo było to potrzebne do wykreowaniu bohatera. Zwycięstwo odczytywane jest jako zwycięstwo Boga, bo tak naprawdę to On prowadzi tę wojnę („święta wojna”) i do Niego należy ustalenie jej ostatecznego wyniku.

           Ciekawe jest opowiadanie o spożyciu chleba ofiarnego przez głodnych żołnierzy Dawida. Jezus nawiąże do tego wydarzenia, aby usprawiedliwić zachowanie swych głodnych uczniów, którzy w szabat zrywali i łuskali kłosy (Mt 12,1–4). Bóg nie trzyma się sztywnych przepisów. Chrystus odwołuje się do tego wydarzenia (Mt 12,3n), tłumacząc prawdziwą wartość przepisów prawa. Mają one służyć dobru człowieka, a nie bezdusznie go sobie podporządkowywać. Człowiek musi posługiwać się rozumem. Konieczność wymusza u niego potrzebę różnych zachowań, nawet takich, które uważane są za świętokradztwo. Taki sam czyn (grzech) może być różnie oceniany – w zależności od sytuacji.

          Po walce z Amalekitami (zdobycie Negeb), Dawid decyduje: Jednakowy udział mieć będą ci, którzy uczestniczyli w walce, i ci, którzy pozostali przy taborze: jednakowo się podzielą (1 Sm 30,24). W tej perykopie ukazane są zasady zwyczajowego prawa żydowskiego.  Przypomina mi to przypowieść Jezusa o robotnikach w winnicy (Mt 20), w której to wszyscy robotnicy otrzymali taką samą zapłatę, pomimo przepracowania nierównej ilości godzin. Sprawiedliwość i wspaniałomyślność Dawida może być tu porównywana ze sprawiedliwością Bożą.

          W tekście możemy znaleźć starożytne przysłowie: Od złych zło pochodzi (1 Sm 24,14). Chwalony jest również ludzki rozsądek: Niech będzie błogosławiony twój rozsądek (1 Sm 25,33).

Pierwsza Księga Samuela (1 Sm cd.) – Dawid

          Izrael chciał mieć swojego króla: Daj nam króla, aby nami rządził (8,6). Ludzie uważali, że bez silnej władzy naród nie oprze się zagrożeniom zewnętrznym (Filistyni). Początkowo Samuel był przeciwny tej myśli. Sądził bowiem, że mają już króla – Boga. Samuel przyparty do muru przez starszyznę plemion izraelskich, godzi się powołać króla. Co prawda, powołując się (jak to zwykle bywa) na głos Boga, próbuje straszyć lud utratą wolności, koniecznością płacenia podatków i innymi konsekwencjami takiego rozwiązania. Królem został wybrany Saul, syn Kisza ze szczepu Beniamina. Saul miał przymioty pozytywne: skromność, wielkoduszność i piękną powierzchowność. Był jednak nadmiernie wrażliwy, impulsywny, nie posiadał odporności psychicznej. Zbyt dbał o to, aby podobać się podwładnym. Zwycięstwo nad Ammonitami ugruntowało jego pozycję króla. Pokazał, że potrafi prowadzić wojny i wybawiać swój lud od niebezpieczeństw. Zwycięstwo nad Ammonitami wytrąciło wszelkie argumenty przeciwnikom monarchii.

          W owych czasach pojawiły się w Izraelu stowarzyszenia prorockie. W obrzędach religijnych ich członkowie wprawiali się w stany ekstatyczne za pomocą śpiewu, muzyki i frenetycznych (entuzjastycznych, szalonych, gwałtownych) gestów (1 Sm 10, 5–13; por. 19,18–24).  Wydaje mi się, że wykorzystywane tu zostały możliwości człowieka do wprowadzania się w sztuczny stan uniesienia. Autor zresztą ze zdziwieniem pyta się: Któż jest ich ojcem? (1 Sm 10,12).

          Zagrożenie ze strony Filistynów ciągle istniało. Byli oni doskonale uzbrojeni. Znali obróbkę żelaza (żelazne rydwany). Mimo przewagi, Saul z pomocą syna Jonatana i kuzyna Abnera odnosi szereg zwycięstw. Saul nie mogąc doczekać się Samuela, sam złożył Bogu ofiary (czynność należna wyłącznie kapłanom). W ten sposób złamał Boże przykazanie. Było to jawne nieposłuszeństwo i uzurpacja. Będzie to przedmiotem jego krytyki przez Samuela. Saul jest przykładem człowieka, który ślepo wierzył w magiczną moc gestów religijnych. Nierozważnie nakazuje post przed bitwą z Filistynami. Żołnierze byli wyczerpani (poza synem Jonatanem, który nie słyszał o zakazie i pokrzepił się miodem). Żołnierze ratują Jonatana od kary. Gorliwość Saula o zachowanie przepisów rytualnych zupełnie nie koresponduje z jego brakiem posłuszeństwa wobec nakazu Pana dotyczących innych spraw (przypis).

          Kolejnym zagrożeniem byli Amalekici. Samuel zwraca się do Saula  słowami Pana (twierdzenie to jest oczywistym nadużyciem): Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły (1 Sm 15,3). Saul pobił Amalekitów, ulitował się jednak nad Agagiemi, nad dobytkiem trzody i bydła, nad zwierzętami dwurocznymi, nad odchowanymi barankami (1 Sm 15,9). Nie dopełnił też prawa cheremu (prawo świętej wojny). Następuje ostry konflikt między Samuelem a Saulem. Samuel wyraża się zdecydowanie: lepsze jest posłuszeństwo od ofiary (1 Sm 15,22). W imię prawa cheremu, sam zabija pokonanego króla Amalekitów Agaga. Saul załamuje się psychicznie. Nie nawrócił się, chociaż widział ducha Samuela. Wpada w stany depresyjne, a nawet ataki szału. Przy tym doznawał silnych bólów głowy. Przez jakiś czas kojąco działała na niego muzyka i śpiew jego giermka Dawida syna Jessego. Dawid po własnych sukcesach wojennych stał się śmiertelnym wrogiem Saula. Żył jednak w przyjaźni z niezależnym synem Saula, Jonatanem.

Gdy dziecko jest niegrzeczne

          Wielu rodziców nie radzi sobie z zachowaniem swoich dzieci. Skarżą się, że dzieci są niegrzeczne, opryskliwe i nie słuchają poleceń. Chcą kierować się własną wolą i pomysłami. Nietrudno zauważyć, że przyczyną są ich stany emocjonalne. Dzisiejsze czasy sprzyjają stresom. Życie jest pełne bodźców, które nadchodzą z różnych stron. Generowane są one przez wirtualny świat, sztuczną inteligencję, smartfony, iluzję i inne bodźce kulturowe. Wpływają one na rozwój umysłowy i emocjonalny człowieka.

Problemem jest brak stabilnych wartości, które budują kręgosłup etyczny człowieka. Wiele rodziców pyta, jak temu zaradzić?

          Pewne jest, że zakazami nie osiągnie się zamierzonego celu. Propozycja, którą tutaj przedstawiam, może na początku wywołać sprzeciw – to nauka etyki oparta na wartościach duchowych, które gubią się w natłoku dzisiejszego rozwoju. Dzisiejsze możliwości techniczne niszczą rdzeń ludzkiego oglądu etycznego. Młody człowiek kształtuje swoją wrażliwość etyczną na fałszywych wzorcach i przesłankach.

          Nauka etyki powinna polegać na systematycznym odwoływaniu się do wartości nadprzyrodzonych, które są niezmienne i trwałe, mają moc kształtowania duszy i serca. Można być niewierzącym, ale uznawać głoszone wartości etyczne. Własnym przykładem warto wzmacniać przekaz, aby młodzież miała na czym się wzorować. Systematyczna praca edukacyjna i osobisty kontakt mogą doprowadzić do zagnieżdżenia się tych wartości w umyśle młodego człowieka, co jest celem wychowania.

          Nie mam pewności, czy w szkołach zachowana jest nauka etyki, ale uważam, że w obecnych czasach jest to konieczne, aby przeciwstawić się bezduszności rozwoju technicznego, który jest etycznie niszczący. Nauczycielami mogą być osoby otwarte na szeroki ekumenizm, posiadające wiedzę uniwersalną z nauk ścisłych i humanistycznych.

Pierwsza Księga Samuela (1 Sm cd.) – Arka

          Tymczasem pojawia się zagrożenie ze strony Filistynów. Pierwsze walki są przegrywane. Nie pomaga nawet obecność Arki Przymierza, która jest widomym znakiem obecności Boga pośród Jego ludu. Wpada ona w ręce Filistynów. Jej utrata była znakiem, że Bóg przestał sprzyjać swojemu ludowi. Było to wielkim ciosem dla armii izraelskiej, o wiele większym niż fakt przegrania bitwy. Filistyni odnoszą zwycięstwo nad Izraelem. Posiadanie przez Filistynów Arki (rzeczy świętej) i posługiwanie się nią bez zaangażowania religijnego, okaże się zwykłym fetyszyzmem.  Filistynów spotyka wiele przykrości (utrata posągu boga Dagona). W końcu zaraza i inne dziwne wydarzenia zmuszają ich do oddania Arki. Malownicza opowieść opiera się na ludowych wierzeniach. Autor próbuje pokazać, że grzechy muszą być ukarane, ale sam Bóg jest niepokonany. Filistyni muszą uznać wyższość Boga Izraelskiego nad innymi bóstwami pogańskimi.

          Arka poraziła wiele osób. Można to tłumaczyć zuchwałością wiernych, którzy być może chcieli ją otworzyć, nie będąc do tego powołanymi (nie-kapłani). Prawdopodobne jest, że po jej czyszczeniu (naelektryzowaniu) stała się kondensatorem pełnym ładunku elektrycznego. Przy dotykaniu następowało wyładowanie elektryczne  kończące się śmiercią. Arka została ulokowana w Kiriat–Jearim aż do czasów Dawida. 

          Samuel czyni celebrację pokutną (post, pokropienie oczyszczające, składanie ofiary, modły, wyznanie grzechów) w celu oczyszczenia narodu z grzechu bałwochwalstwa (kult kananejskich bóstw Baala i Asztarty), który jest przyczyną klęsk i nieszczęść ludu. Wędruje do sanktuariów różnych pokoleń (Betel, Gilgal, Mispa) i wymierza tam sprawiedliwość. Samuel jest pokazany jako wielki orędownik swojego ludu. Człowiek pełen modlitwy, podobny do Mojżesza.

          Kiedy jednak Samuel się postarzał, sędziami nad Izraelem ustanowił swoich synów (8,1). Joel i Abiasz nie spełniali jednak oczekiwań narodu. Historia się powtarza. Okazuje się, że dzieci nie są godne swoich ojców, o czym przekonali się już wcześniej Gedeon czy Heli. Pisanie tak gorzkich prawd, a nie ładnych, zmyślonych opowiadań jest potwierdzeniem prawdziwości historycznego przekazu biblijnego. Tak jest napisane, bo tak się zdarzyło. Z kolei zmyślone opowiadania, o zawiłej (czasem niemoralnej) fabule, mają cel dydaktyczny.

Determinacja Boga

          Jak słyszy się: «Bóg tak chciał»; «wszystko od Boga zależy», niektórzy zastanawiają się czy wszystko co się wydarza jest z góry przesądzone przez Boga, czy Bóg nie determinuje świata, którego stworzył i udzielił wolności istotom rozumnym?  Determinacja Boga odnosi się do przekonania, że Bóg ma jasno określone cele i zamiary wobec świata i ludzkości, które realizuje z pełną konsekwencją i niezmiennością.

          W chrześcijaństwie determinacja Boga jest często związana z Jego wszechwiedzą i wszechmocą. Oznacza to, że Bóg ma plan dla świata i każdego człowieka, a Jego wola jest nieodparta. Biblia mówi o Bożych planach, które są doskonałe i niezmienne: “Zamiar Pana trwa na wieki, zamysły serca jego przez wszystkie pokolenia” (Ps 33,11); “Wiele jest planów w sercu człowieka, lecz zamysł Pana się ostoi” (Ps 19,21). W teologii chrześcijańskiej, zwłaszcza w nauczaniu Augustyna z Hippony i Jana Kalwina, podkreśla się predestynację, czyli przekonanie, że Bóg z góry zna i decyduje o losie każdej osoby. W islamie determinacja Boga (arab. qadar) jest jednym z filarów wiary. Oznacza, że wszystko, co się dzieje, jest wynikiem woli Allaha. Koran podkreśla, że wszystko jest zapisane w “Lewe maḥfūẓ” (Tablicy Zachowanej): “Żadne nieszczęście nie spada na ziemię ani na was samych, które nie byłoby zapisane w Księdze, zanim je zrealizujemy. Zaprawdę, to jest łatwe dla Boga” (Koran 57,22). W judaizmie determinacja Boga jest rozumiana przez pryzmat przymierza między Bogiem a Izraelem. Bóg realizuje swoje obietnice i plany wobec narodu wybranego, co jest ukazane w Torze i prorokach: “Od początku ogłaszam przyszłość i od starożytności to, co jeszcze się nie stało, mówię: Mój zamysł się ziści i spełnię wszelką moją wolę” (Iz 46,10).

          W rozważaniach powołam się na Pierwszą Księgę Samuela.

Pan jest Bogiem wszechwiedzącym: … Pan daje śmierć i życie,
wtrąca do Szeolu i zeń wyprowadza. … Do Pana należą filary ziemi:
na nich świat położył.
” (1 Sm 2,3–8) . W przywołanych zdań wynika, że wszystko jest w gestii Boga. Bóg nie jest ograniczony czasem ani przestrzenią i Jego wszechwiedza obejmuje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. On wszystko wie, On stworzył prawa (filary), które Świat organizują. Te wersety podkreślają, że Bóg ma absolutną kontrolę nad wszystkim, co istnieje.

          “Bo nie [swoją] siłą człowiek zwycięża. ” (1 Sm 2,9). Można odczytać, że człowiek ma niewiele do powiedzenia. Jak należy rozumieć wolność, która jest człowiekowi dana?

        Wszystko co jest dziełem Boga jest absolutnie doskonałe. Można by rzec, że jest wzorem do naśladowania. Świat nadprzyrodzony ze względu na wartości absolutne, jednoznaczne, jest niemal matematyczny, wzorcowy. Bóg stwarza człowieka na swoje podobieństwo, tym samym chce, aby człowiek był również doskonały.  

           Bóg będąc w przestrzeni divinum (boskiej) stwarzając Świat, dopuszcza świat doskonały (sacrum), który można nazwać nadprzyrodzonym i światem ludzkim (profanum), w którym dopuszcza odstępstwo od norm idealnych, gdzie  istnieje grzech i niedoskonałość. W jednej, jak i w drugiej ma wszelaką władzę.

          W świecie rzeczywistym funkcjonuje losowość zdarzeń; “a to, co się stało, było przypadkiem” (1 Sm 6,9).  Można dostrzec, że nie wszystko jest z góry przesądzone.

          Determinacja Boga w przestrzeni nadprzyrodzonej polega na tym,  że nie dopuszcza profanum.

          W przestrzeni rzeczywistej determinacja Boga dotyczy zdarzeń losowych, niezależnych od człowieka. Losowość zdarzeń może sugerować, że niektóre rzeczy dzieją się niezależnie od bezpośredniej woli Boga, ale wciąż pozostają pod Jego Opatrznością.

          Klasyczna teologia chrześcijańska, na przykład św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu, podkreśla, że wszechwiedza Boga nie jest równoznaczna z determinowaniem wszystkich wydarzeń w sposób mechaniczny. Uważali oni, że

wolność człowieka współistnieje z Bożą wszechwiedzą. Bóg zna przyszłość, ale jednocześnie daje człowiekowi wolność wyboru. W tej przestrzeni człowiek ma możliwość realizacji siebie według własnej woli.  Ograniczają go tylko warunki egzystencjalne. Człowiek ma możliwość wyboru między dobrem a złem, co oznacza, że może zbliżać się do Boga lub od Niego oddalać.

          W perspektywie eschatologicznej   ostateczne zjednoczenie z Bogiem wymaga od człowieka dążenia do boskiej doskonałości, co jest trudne w świecie profanum. Jednakże, ofiara Jezusa umożliwia człowiekowi osiągnięcie świętości mimo jego niedoskonałości. Akceptacja Boga i Jego oczekiwań jest warunkiem uczestnictwa w życiu wiecznym. W tym kontekście, determinacja Boga wyraża się w ustanowieniu zasad i ideałów, które człowiek powinien naśladować, ale pozostawia mu wolność wyboru drogi, którą chce podążać.

           Bóg daje człowiekowi wolność, aby mógł on samodzielnie wybierać swoją drogę. Ta wolność jest zarówno darem, jak i odpowiedzialnością. Człowiek, wybierając zgodnie z wolą Boga, może osiągnąć świętość, natomiast wybierając własną drogę musi się liczyć z trudnościami i niedoskonałością świata profanum. Wybory dokonywane przez człowieka mogą prowadzić do niedoskonałości i grzechu, co jest naturalnym ryzykiem związanym z posiadaniem wolności. Bóg nie opuszcza świata, ale przez Chrystusa daje ludziom możliwość powrotu do świętości. Wolność w teologii chrześcijańskiej nie jest jedynie możliwością wyboru, ale również powołaniem do podążania za Bożym planem.

          Gdy wybiera się własną drogę trzeba liczyć z wybojami i niedoskonałością rzeczywistości (jego losowością). Konsekwencją jest, że aby połączyć się z Bogiem musi zbliżyć się do boskiej doskonałości, ale zarazem, to nie jest możliwe z racji profanum Świata. Ten brakujący szlif duszy otrzymuje w darze z Ofiary Jezusa, która umożliwia człowiekowi osiągnięcie świętości mimo jego niedoskonałości. Ostateczne zjednoczenie z Bogiem wymaga akceptacji Jego daru i zasad, które ustanowił.

          Wolność w teologii chrześcijańskiej nie jest tylko możliwością wyboru, ale również powołaniem do podążania za Bożym planem. Wybory człowieka mają konsekwencje, ale dzięki łasce Boga, nawet upadki mogą prowadzić do wzrostu duchowego i ostatecznego zjednoczenia z Nim.

          Wolność człowieka, choć ograniczona przez warunki egzystencjalne i losowość, jest fundamentalnym aspektem relacji między Bogiem a człowiekiem. Bóg daje człowiekowi możliwość wyboru i wzywa go do dążenia do doskonałości, wspierając go w tym procesie swoją łaską i miłością.

Pierwsza Księga Samuela (1 Sm 1–26) – Samuel

        Pierwsza Księga Samuela jest pierwszą z czterech ksiąg królewskich: 1 i 2 Sm, 1 i 2 Krn (według św. Hieronima). Księgi te stanowią zwartą całość, w których zarysowane są losy Izraela w epoce monarchii. Obok przekazów historycznych znajdują się tu treści niehistoryczne. W porównaniu z poprzednimi księgami następuje pogłębienie nauki o Bogu. Temat determinacji Boga będzie przedmiotem osobnego wpisu.

          W szczególny sposób księga podkreśla sprawiedliwość i dobroć Bożą. Widać wyraźnie odrzucenie kultu obcych bogów oraz wszelkiego rodzaju zabobonów. Według Biblii hebrajskiej obie księgi I i II Samuela traktowane są jako jedna Księga.  Bohaterami tej księgi są ostatni sędzia Samuel oraz pierwszy król Saul. Na tle tych postaci pojawia się Dawid. Jest on pokazany jako wzór religijności i pobożności. Księga jednak nie idealizuje go ani nie ukrywa jego słabości. Redakcja księgi powstawała w okresie między podziałem monarchii izraelskiej na dwa państwa Izrael (północne) i Judę (południowe) a upadkiem państwa judzkiego i dynastii Dawidowej (586/587 r. przed Chr.). Działalność Samuela ukazana jest jako przełomowa forma władzy w Izraelu z okresu Sędziów, a rodzącą się monarchią. Saul jest postacią tragiczną. Początkowo obiecujący, prawdopodobnie na skutek choroby psychicznej (depresji maniakalnej), traci swoją pozycję i staje się negatywnym tłem dla postaci Dawida. Rozpoczyna się długa droga ku wypełnieniu zbawczego planu Bożego w wielkim potomku Dawida, Jezusie Chrystusie.

          Warto przytoczyć tu słowa matki Samuela: Uczyniła również obietnicę, mówiąc: «Panie Zastępów! Jeżeli łaskawie wejrzysz na poniżenie służebnicy twojej i wspomnisz na mnie, i nie zapomnisz służebnicy twojej, i dasz mi potomka płci męskiej, wtedy oddam go Panu po wszystkie dni jego życia, a brzytwa nie dotknie jego głowy» (1 Sm 1,11). Tekst zachęca rodziców do poświęcenia własnego dziecka na służbę Bogu. Perykopa ta może być przydatna przy dyskusji na temat chrzczenia małych dzieci przez rodziców, bez ich zgody.

          Anna, matka Samuela, żarliwie modliła się przed obliczem Pana.Anna zaś mówiła tylko w głębi swego serca, poruszała wargami, lecz głosu nie było słychać (1 Sm 1,13).Jest bezpłodna. W narodzie żydowskim jest to oznaką nieprzychylności Bożej. Bóg miał jednak swój plan. Gdy niepłodna staje się brzemienną, oznacza to, że dziecię będzie szczególnie oczekiwane i błogosławione. Staje się człowiekiem w sposób cudowny naznaczonym. Bóg przekracza granice śmierci. Otwiera łono Anny, aby stało się siedliskiem życia. Urodził się Samuel, który zostaje ofiarowany na służbę Bogu. Młody zaś Samuel rósł i coraz bardziej podobał się tak Panu, jak i ludziom (1 Sm 1,26). W widzeniu nocnym Bóg przemówił do Samuela. Jest jasne, że oczekuje od niego posłuszeństwa. Samuel staje się prorokiem „widzącym”. Jego głos będzie miał wpływ na bieg historii. 

Księga Rut (Rt)

         Księga Rut (Rt) należy do wczesnych ksiąg historycznych ze względu na wątek opowiadania  nawiązującego do okresów Sędziów. Osnową księgi jest opowiadanie ludowe stylizowane na . opowiadanie historyczne. Opracowano ją po niewoli babilońskiej (V–IV w. przed Chr.). Księga nie porusza wprost zagadnień teologicznych, jednak można odczytać w niej pewien uniwersalizm zbawienia, będący konsekwencją monoteizmu. Opowiadanie przedstawia historię pewnej rodziny judzkiej z Betlejem, przebywającej na emigracji w Moabie. Wdowa Noemi wraz ze swą synową Rut, Moabitką (poganką), również wdową, wracają do Betlejem ze względów ekonomicznych. Rut pozostaje przy swojej teściowej mimo jej nalegania na rozejście się. Wyraża ona nie tylko przywiązanie do swojej teściowej, ale i gotowość wejścia do społeczności Izraela: “twój naród będzie moim narodem,  a twój Bóg będzie moim Bogiem” (Rt 1,16). Jej wypowiedź jest świadectwem uniwersalizmu, który był niemożliwy w okresie osiedlania się w Kanaanie. Naród powoli dojrzewał do przyjęcia wiadomości, że Jahwe jest Bogiem wszystkich ludzi, również tych, którzy nie pochodzą z narodu żydowskiego. Interesujące są w tekście słowa złorzeczenia (też przekleństwa) żydowskiego: Niech mi Pan to uczyni i tamto dorzuci  (Rt 1,17; 1 Sm 3,17; 14,4; 20,13; 25,22; 2 Sm 3,9,35;), które parę razy pojawia się w Piśmie świętym. Ma ono wymowę radykalną. Inaczej mówiąc, jest siarczyste i mocne. W tym kontekście Rut chciała podkreślić swoją zdecydowaną postawę pozostania przy teściowej. Czyni to z miłością, zaangażowaniem i poświęceniem. Noemi miała krewnego, zamożnego z rodziny męża. “Nazywał się Booz” (Rt 2,1). Aby przeżyć, Rut poszła na pole Booza zbierać kłosy na polu za żniwiarzami. Prawo żydowskie (por. Kpł 19,9–10; Pwt 24,19–22) zachęcało do pozostawiania na polach niezebranych kłosów dla osób niezamożnych, przybyszów i obcych. Ponieważ Rut była sympatyczną, pełną wdzięku osobą, spodobała się Boozowi. Ponadto dowiedział się o jej przywiązaniu do Noemi. Jak to w bajce często bywa, Rut spędza upojną noc ze swoim wybranym. Booz rozciągnął nad nią skraj swego płaszcza. Jest to gest symboliczny wzięcia Rut pod opiekę i w swoje posiadanie (rodzaj zaślubin). Prawo lewiratu (Pwt 25,5–6), które stało na przeszkodzie zostało pokonane ofertą zakupu pola i małym szantażem. Widać tu zanikanie prawa lewiratu. Wszystko kończy się szczęśliwie. Booz zaślubia Rut. Rodzi się syn Obed (ojciec Jessego, ojca Dawida), który będzie protoplastą rodu Dawida (Mt 1,5) – przyszłego króla.

          Głównym celem tego opowiadania jest pokazanie opieki Bożej nad każdym, kto otwiera się na Jego kierownictwo i wypełnia starannie swe obowiązki. W tekście wyraźnie można odczytać pochwałę stanu wdowiego.

          Warto zauważyć, że pomimo potępiania w Biblii małżeństw mieszanych, w tym wypadku jest ono chwalone, gdyż jego następstwa, wbrew obawom wysuwanym w podobnych przypadkach,  okazały się pomyślne. Booz nie stracił wiary, a poganka się nawróciła. Przy tej okazji pragnę dodatkowo zaznaczyć, że Bóg nie jest taki straszny (także tytuł mojej II książki, wyd. Jedność Kielce z roku, 2009) ani drobiazgowy w zwykłych ludzkich sprawach. Liczy się bardziej cel, intencja, a nie sztywne reguły prawne.

          Ważną rzeczą w tej księdze jest ukazanie wczesnej historii dynastii Dawidowej.

Księga Sędziów (Sdz cd.)

          Księga Sędziów zawiera fragmenty bardzo stare. Autorów było wielu z różnych tradycji, ale ostateczna redakcja nadała księdze jednolitą narrację.

          Księga obejmuje okres od śmierci Jozuego po czasy poprzedzające rządy proroka Samuela.

          Autor nie podał pełnej historii sędziów, lecz wspomniane historie mają charakter powtarzalny według pewnego schematu. Odstępstwo od Boga, następnie następuje kara  w postaci ucisku ze strony wrogów; gdy naród zaczyna pokutować i błagać Boga o pomoc, następuje wybawienie. W tym okresie Izraelici przechodzili wielką przemianę. Z plemienia koczowniczego stawali się narodem osiadłym na wzór sąsiadów Kanaanitów.

          Sędziowie działali na terenach swoich pokoleń, np. Samson w pokoleniu Dana. Z czasem, gdy zagrażał wspólny wróg pokolenia łączyły się ze sobą. Tak np. Barakowi podległe były północne pokolenia, gdy chodziło o uwolnienie ich spod jarzma Kanaanitów.

              Opisy dziejów poszczególnych sędziów opatrzone są uwaga­mi o długości trwania sądów przez nich sprawowanych. Kiedy zliczy się lata sędziów mniejszych, do których należą Szamgar, Tola, Jair, Ibsan, Elon i Abdon, oraz sędziów większych, którymi są Otniel, Ehud, Barak, Gedeon, Jefte i Samson, otrzyma się czterysta siedem lat. Chronologia ta jednak nie jest pewna i nie rozstrzyga proble­mu trwania omawianej epoki. Pewne wielkości mogą mieć raczej znaczenie symboliczne, związane z symboliką liczby czterdzie­ści. Ponadto poszczególni sędziowie nie ogarniali swą władzą wszystkich pokoleń, dlatego okresy ich działalności mogą na sie­bie zachodzić. Również pomiędzy tymi okresami mogły upływać lata nie zaliczone żadnemu z sędziów. Dlatego do sumarycznej ilości lat trwania tego heroicznego okresu dziejów Izraela nie można mieć zaufania.

          Plemiona były skłócone. Dochodziło do wewnętrznych kłótni, a nawet zbrodni. Np. Ehud zasztyletował króla Moabu – Engloda (Sdz 2, 21). Jael zamordowała Siserę (Sdz 4,21) dowódcę wojsk króla Kanaanu Jabina. Na terenie starożytnej synagodze (zbudowanej w IV/V w po Chr.) w Huqoq, Dolnej Galilei odkryto mozaikę biblijnych bohaterów – Debory i Jael, co by świadczyło o dużym prawdopodobieństwie  ich realności.

           Pieśń Debory i Baraka (Sdz 5,1–31) jest jedną z najstarszych zachowanych pieśni tego gatunku. Przyjmuje się, że powstała ok. 1125 r. przed Chr. Jak wykazały badania, jest ona w wielu miejscach skażona. Ujawnia przy tym naturalne przyczyny zwycięskiej wojny – deszcz i grad (co nie wyklucza opiekuńczego działania Boga). Z historycznego punktu widzenia pieśń ukazuje przede wszystkim fakt, że plemiona izraelskie były podzielone i rozproszone, i że ciągle musiały uznawać wyższość Kananejczyków.

          W sumie Izraelici nie liczyli się na arenie międzynarodowym. Nie byli państwem, a nawet nie mieli króla: “W owych dniach nie było króla w Izraelu. Każdy czynił to, co było słuszne w jego oczach.” (Sdz 21,25).

          Jak wynika z Księgi Samuela, nad całym narodem panowali dopiero synowie Samuela: Heli i Samuel. Świadomość narodu dopiero dojrzewała do założenia monarchii. Problemem był obowiązujący boski teokratyzm. Jak króla – Pana (Boga) zdetronizować i zastąpić ludzkim królem? Musiało to wzbudzać powszechny lęk przed Bogiem.

Księga Sędziów (Sdz 1–8)

          W podejściu parafialnym do religii można zauważy lęk, fałszywą bojaźń przed Bogiem przez formułowaniem myśli które same spontanicznie się nasuwają. Ta wewnętrzna blokada nie pozwala otworzyć się na nowe spojrzenie religijne i zbliżenie się do prawdy. Od zarania dziejów religia głównie należała do elit i to one miały w tym interes, aby religię wykorzystywać do utrzymania w ryzach podległe społeczeństwa.  Do dzisiaj panuje swoisty strach przed wyrażaniem swoich krytycznych myśli dotyczących religii, kościoła. To powoduje, że ci którzy zrzucają to jarzmo strachu, niekiedy stają się zbyt agresywni, jakby brali odwet za czasy uległości (szkolnych, gdzie było się pod rygorem domowej tradycji, katechezy). Tymczasem wiedzę można przyjmować z radością poznawania. Przyjmować stan rzeczy, który jest wynikiem zdarzeń historycznych. Na przeszłość nie ma się wpływu. Historia powinna uczyć jak unikać dalszych błędów.

          Dziś, mimo postępu i większej wolności słowa, wciąż istnieje swoisty strach przed krytykowaniem religii i Kościoła. Uwolnienie się od tego strachu może prowadzić do bardziej otwartego i radosnego przyjmowania wiedzy oraz głębszego zrozumienia przeszłości.

          Księga Sędziów jest jednym z najbardziej dynamicznych i interesujących tekstów starotestamentowych, opisującym burzliwy okres w historii Izraela między śmiercią Jozuego a początkiem monarchii. Okres ten datuje się na lata około 1200–1025 przed Chr., kiedy to Izraelici walczyli o przetrwanie i utrzymanie swojej tożsamości w obliczu licznych zagrożeń ze strony sąsiednich ludów. Ok. 1100 przed Chr. król Asyryjski Tiglat-Pileser zmusza królów babilońskich do zależności. Pieśń Debory i Baraka to jeden z najstarszych zachowanych utworów poetyckich w Biblii. Datowany jest na XII w. przed Chr.

          Na początku księga dostarcza bardzo ważną informację – pojawiła się nowa epoka – żelaza: “żelazne rydwany” (Sdz 1,19). Rydwany, żelazne miecze stały się groźną bronią. One to zachęcały do wojen grabieżczych. Hagiograf ujmuje to jako nakaz Boży: “Pan (od)powiedział …. «Pójdź ze mną na ziemię wyznaczoną mi losem, a będziemy walczyli z Kananejczykami.” (Sdz 1,1–3).  Autor ujawnia prawdę dziejową w słowach «wyznaczoną mi losem».  Jest to wyraźne odniesienie do nowej rzeczywistości, w której Izraelici musieli walczyć o swoje przetrwanie. Światem rządzi los, przypadek, rachunek prawdopodobieństwa, prawo wielkich liczb, ciągłość zdarzeń, sylogizm. Autor wciąga w to Boga: “Pan wydał Kananejczyków i Peryzzytów w ich ręce. A w Bezek zabili dziesięć tysięcy mężczyzn.” (Sdz 1,4). Jeżeli świat jest zdeterminowany przez Boga to autor ma poniekąd rację, ale nie do końca daję temu wiarę. Okrutny opis zdobycia Jerozolimy, Betel nie do końca jest prawdą historyczną, a Jerozolima jeszcze długo musiała czekać na Dawida.

         Na czele plemion zostali wybrani przodownicy – Sędziowie, którzy sprawowali władzę i sądy na ludem izraelskim. Nie byli królami, bo według judaizmu, królem może być tylko Jahwe. Władza w starożytnym Izraelu była teokratyczna, co podkreślają słowa Gedeona: “Lecz Gedeon im odpowiedział: «Nie ja będę panował nad wami ani też mój syn: Pan będzie panował nad wami».” (Sdz 8,23). Odrzucenie przez Gedeona władzy królewskiej wskazuje na ważny aspekt teologiczny i polityczny tamtych czasów, gdzie królem mógł być tylko Jahwe.

         Po śmierci Jozuego naród oddalił się od Jahwe, przyjmując kult bóstw pozostawionych ludów. Za każdym razem Bóg powołuje wybawiciela i za jego pośrednictwem wybawia lud. Po spełnieniu swoich zadań wracał do poprzednich praktyk.

          Kluczowym elementem teologicznym Księgi Sędziów jest cykliczny charakter narracji, gdzie po każdym upadku Bóg powołuje wybawiciela, który wyprowadza lud z opresji. Po spełnieniu swojej roli, Izraelici wracają do swoich dawnych praktyk, co prowadzi do kolejnego upadku. Ten cykliczny wzorzec jest fundamentalny dla zrozumienia teologicznej wymowy tej księgi.